FILMOWE NOCE NA JURZE


Około 10 tysięcy miłośników kina wzięło udział w tegorocznym przeglądzie filmów zorganizowanym w Złotym Potoku, w pięknej scenerii, na błoniach przy Hotelu Kmicic. Noce były pogodne i ciepłe, toteż oprócz składanych stołeczków, fotelików plażowych i innych siedzisk niektórzy poprzynosili wersalki, na których w wygodnej pozycji oglądali wyświetlane obrazy. Trafiona w dziesiątkę impreza ma swoją stałą publiczność, której liczba z roku na rok się powiększa. Rekord oglądalności zanotowano w sobotę, kiedy to wyświetlono “Duże zwierzę” w reżyserii Jerzego Stuhra oraz “Władcę Pierścieni”.

Około 10 tysięcy miłośników kina wzięło udział w tegorocznym przeglądzie filmów zorganizowanym w Złotym Potoku, w pięknej scenerii, na błoniach przy Hotelu Kmicic. Noce były pogodne i ciepłe, toteż oprócz składanych stołeczków, fotelików plażowych i innych siedzisk niektórzy poprzynosili wersalki, na których w wygodnej pozycji oglądali wyświetlane obrazy. Trafiona w dziesiątkę impreza ma swoją stałą publiczność, której liczba z roku na rok się powiększa. Rekord oglądalności zanotowano w sobotę, kiedy to wyświetlono “Duże zwierzę” w reżyserii Jerzego Stuhra oraz “Władcę Pierścieni”.
Jerzy Stuhr, który na spotkanie ze swoimi wielbicielami przyjechał bryczką, w rozmowie z publicznością nie omieszkał nadmienić, iż we wczesnej młodości przyjeżdżał do Złotego Potoku na obozy harcerskie. W sobotę również publiczność rzęsiście oklaskiwała występy zespołów artystycznych z Bułgarii, Indii, Łotwy, Słowenii i naszych, z Myszkowiakami na czele.
W niedzielę natomiast, pokazy strażackie, obrzędy ludowe, pokaz tańca towarzyskiego w wykonaniu klubu Carmen i koncert arii operetkowych zdominowały przedpokazowe atrakcje. Adam Markowski – wójt gminy Janów i Urszula Ostrowska – dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury bardzo cieszyli się z udanej imprezy, a publiczność z możliwości obejrzenia ciekawych filmów.
– Dla niektórych z nas jest to jedyna możliwość zobaczenia takich dzieł na dużym ekranie, gdyż bilety do kina są drogie, a rodzinny wypad, ze względu na koszt, już w ogóle nie wchodzi w grę. Dzięki naszej gminie możemy obejrzeć dobre polskie i zagraniczne filmy. Bo kto 9 razy w roku jedzie do kina? A nam tu wszystko sprzyja. Mamy wspaniały pokaz, pogodę i gwiazdy, również te ekranowe – mówili zgromadzeni na błoniach.

JOANNA BAR

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *