W związku z uchwałą Rady Miasta i rozporządzeniem ministra infrastruktury od 3. stycznia br. ul. św. Rocha przestała być drogą krajową. Drogowcy postanowili, że na ul. św. Rocha ustawione zostaną znaki zakazujące wjazdu pojazdów 12-metrowych i dłuższych, a tym samym droga zyska miano powiatowej.
Nie zdecydowano się jednak na całkowity zakaz wjazdu samochodów ciężarowych, ponieważ przy ulicy działa wiele firm. Ciężarówki mogą jeździć przez Parkitkę, bo tędy teraz wiedzie droga krajowa nr 46. Kierowcy tirów mają natomiast bezwzględny zakaz wjazdu w wąski odcinek Rocha między Rynkiem Wieluńskim a ulicą św. Krzysztofa. Mieszkańcy chwalą ten pomysł, jednak wciąż narzekają, że kierowcy nie stosują się do znaków. – Liczyliśmy się z tym, że zakaz nie będzie od razu ściśle przestrzegany – mówi Marek Lewandowski, kierownik wydziału inżynierii ruchu. Mamy jednak nadzieję, iż z upływem czasu nastąpi całkowite przeniesienie ruchu samochodów ciężarowych.
Wszystkie tiry, jadące od trasy DK-1 w kierunku Wielunia czy Opola, muszą skręcić koło komendy policji w prawo, w Szajnowicza-Iwanowa, a następnie w Okulickiego. Ruch w przeciwnym kierunku będzie się odbywał tą samą trasą. Czy pozostaje nam zatem tylko czekać, aż kierowcy nauczą się dostrzegać zmiany w przepisach ruchu drogowego i przestaną jeździć “na pamięć”, czy może oprócz czekania, po miesiącu funkcjonowania nowego przepisu, sprawą powinna się zająć policja?
ANETA GAUDYN