Raport ministra Jerzego Millera, jak można się było spodziewać, nie wyjaśnił tajemnicy katastrofy smoleńskiej. Zbudowany o same hipotezy, bez wiarygodnych podstaw jest pełen sprzeczności. To nieudolna próbka, przygotowana na otarcie łez, której znaczna część społeczeństwa nie dała się zwieść – sondaże mówią, że blisko 50 procent Polaków nadal uważa, że tragedia nie jest wyjaśniona.
Są w historii narodów takie chwile, gdy odchodzą ostatni bohaterowie wielkich i znaczących wydarzeń. Jesteśmy właśnie w takim momencie, gdy całkowita odpowiedzialność za pamięć oraz przekazywanie historii spadnie na nasze barki.