Niemal każde miasto czy miasteczko w Polsce, w okresie międzywojennym stanowiące siedzibę polskiego garnizonu wojskowego, z dumą kultywuje tradycje lokalnych jednostek Wojska Polskiego, a także upamiętnia ich szlak bojowy, miejsca bitew, potyczek oraz ich bohaterów, bez względu na to na jakim odcinku frontu przyszło im walczyć.
Pierwsze wzmianki o organizacji w Częstochowie wystaw rolniczych sięgają 1907 r. Bowiem wtedy powstał pomysł, aby właśnie w Częstochowie u podnóża Jasnej Góry zorganizować Częstochowską Wystawę Przemysłu i Rolnictwa.
Nakładem Wydawnictwa Replika ukazał się pierwszy tom książki Marka A. Koprowskiego „Mord na Wołyniu. Zbrodnie ukraińskie w świetle relacji i dokumentów”.
Autorzy cyklu filmów o historii naszego miasta, „Częstochowa lata 90.,80.,70.,60.,50.” przystępują do realizacji kolejnego odcinka tym razem „Częstochowa lata 40. XX wieku”.
Zbliża się 300 rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Warto przypomnieć Biskupa Koronatora Krzysztofa Antoniego Jana Szembeka herbu własnego, Biskupa Chełminskiego, Przemyskiego i Warmińskiego.
Prężne działania Statutowego TKKF OGNISKO oraz wielu jego społecznych działaczy objawiły się, między innymi, uruchomieniem w latach 50. XX wieku boiska do gier, zimą lodowiska oraz budową trwałego ogrodzenia terenu wokół Szkoły Podstawowej nr 9 przy ul. Sobieskiego w Częstochowie. Zyskało to pozytywne opinie ówczesnych władz miasta i w efekcie decyzją Urzędu Miasta Częstochowy w 1964 roku OGNISKU TKKF przekazano w zarządzanie teren letniej pływalni przy ul. Sobieskiego (administrowaną przez Częstochowską Jednostkę Wojskową) z zamiarem utworzenia tam Ośrodka Rekreacji Fizycznej.
Po wielu prześladowaniach i morderstwach na częstochowskich Żydach, dokonywanych przez Niemców w czasie II wojny światowej, czara goryczy przelała się 25 czerwca 1943 roku, tuż po zesłaniu większości miejscowych Żydów na śmierć do obozów zagłady. Wówczas, w czasie likwidacji częstochowskiego getta, nastąpił bohaterski opór ludności żydowskiej.
Co roku, od wielu lat, wysyłam „List otwarty” do: Władz Państwowych, Prezydenta RP. Polityków, Historyków i tych wszystkich, którzy powinni cenić sobie prawdę!
„Szpital na Zawodziu” to najstarszy spośród czynnych szpitali w mieście. Jego budowę zainicjowało powstałe w 1899 roku Towarzystwo Dobroczynności dla Żydów. Komisję, która miała czuwać nad realizacją tego zadania, wybrano już na jednym z pierwszych posiedzeń.
Jego początki sięgają lat 1470-1480. Podporządkowany był Klasztorowi Laterańskiemu w Kłobucku. Prawdopodobnie, 14 października 1626 roku, ta sama świątynia została ustanowiona, przez biskupa krakowskiego, Marcina Szyszkowskiego, filią kościoła parafialnego w Kłobucku. Potwierdził to król Zygmunt III Waza, wydając przywilej fundacyjny 22 lutego 1626 roku.
Soborzyce Pierwsze źródło pisane dotyczące tej parafii jest datowane na 1248r. Jest to akt darowizny na rzecz zakonu cystersów w Jędrzejowie. Cystersi oprócz różnorodnej działalności gospodarczej prowadzili również duszpasterską oraz opiekę nad ubogimi. Wynikało to z ich reguły zakonnej. Jan Długosz w swoim opracowaniu „Liber beneficiorum Diocenesis Cracoviensis” (Księga uposażeń archidiecezji Krakowskiej) odnotowuje: „Soborzyce (Vszeborzice) posiadają kościół parafialny, gospody (tabernae i młyn wodny).”
W Liceum Ogólnokształcącym nr VI im. Jarosława Dąbrowskiego w Częstochowie otwarto Izbę Tradycji Dzielnicy Raków i Robotniczego Klubu Sportowego „Raków:” w Częstochowie. Pomysłodawcą i organizatorem jest nauczyciel historii Grzegorz Basiński, wielki pasjonat lokalnej historii, członek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Zbliża się rocznica Bitwy pod Jaworznikiem, która miała miejsce w dniu 24 kwietnia 1863 r. w trakcie Powstania Styczniowego. A my dzisiaj na stronie Gminy Żarki przybliżamy jeszcze inną historię żarczanina, który uratował przyszłego świętego znanego jako Alberta Chmielowskiego. Materiał dostarczył mieszkaniec Żarek Henry Rakowski.
„Wieki ciemne”, jak zwykło się mawiać o średniowieczu, to określenie nazbyt przesadne. Powstające wówczas klasztory szczególną opieką otaczały bowiem naukę i książkę,a zakonnicy gromadzili zachowane pisma, przepisywali je i tłumaczyli. Nie inaczej było w przypadku klasztoru oo. Paulinów na Jasnej Górze, gdzie biblioteka powstała wiele wieków później.
14 lutego obchodzone jest święto zakochanych pod patronem Św. Walentego. Jest to jednak data o szczególnym wymiarze historycznym. W tym dniu, w roku 1942, narodziła się Armia krajowa, największa polska, konspiracyjna organizacja wojskowa, walcząca na terenach dawnej II Rzeczypospolitej w czasie II Wojny Światowej.
Konkurs skierowany jest do uczniów Szkół Podstawowych z klas 1-3 z terenu województwa śląskiego. Konkurs polega na wykonaniu dowolną techniką pracy w formacie A3 lub A4 pod tytułem: ,,Zwierzęta na wiejskim podwórku”. Dzieci samodzielnie, pod opieką Jury malują lub rysują zwierzęta na wiejskim podwórku z wyobraźni, lub inspirowane fragmentami czytanych przez organizatorów książek. Po skończeniu rysunku organizatorzy podpisują prace i oddają do oceny jurorom. Przewidziany czas na wykonanie pracy plastycznej to 60 minut:(11.30 – 12.30).
Ponad 250 tys. eksponatów przybliżających historię polskiej wojskowości, obejmujących okres od X wieku do końca II wojny światowej znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Są tam m.in. szabla Stefana Batorego, siodło Napoleona Bonaparte z okresu wyprawy do Egiptu w 1799 r., samolot TS-8 Bies i samochód pancerny Kubuś z powstania warszawskiego – zbiory te wciąż powiększają się o nowe zakupy oraz liczne dary.
29 listopada (wtorek), o godz. 17.00, w sali OPK „Gaude Mater” (ul. Dąbrowskiego 1), dr hab. Maciej Trąbski, prof. AJD wygłosi odczyt pt.: “Jak ks. Marcin Lubomirski rozbojem pod Częstochową się bawił”.
Dwuletnia wojna rosyjsko-japońska, która rozpoczęła się w 1904 roku na krótko poprawiła sytuację przemysłu hutniczego. Dobrej koniunkturze zaczęły jednak przeszkadzać kolejne porażki wojsk carskich i w końcu – przegrana. Robotnicy wyszli na ulice; pierwszy strajk, zwany „krwawą niedzielą” miał miejsce w Petersburgu 9 stycznia 1905 roku, do kolejnych zamieszek doszło w Moskwie, Kijowie, Saratowie i wielu innych miastach, w tym także na terenie ziem polskich. W częstochowskiej hucie już wcześniej dochodziło do strajków, jednak pierwszy długotrwały miał miejsce w lutym 1905 roku, był dobrze zorganizowany i objął wszystkie oddziały.
Ponad 20 lat temu, we wrześniu 1996 roku w mieszkaniu przy ulicy Małej w Częstochowie, odnaleziono sztandar 27 Pułku Piechoty. Znalezisko było niespodziewane, sztandar zaginął bowiem tuż po II wojnie światowej i na pół wieku (z małym wyjątkiem) ślad po nim zaginął.
Warunki, jakie mogła zapewnić Częstochowa, tj. dostęp do wód przemysłowych, dobre skomunikowanie dzięki kolei warszawsko-wiedeńskiej oraz pokłady rud żelaza i wapienia zachęciły wielu przemysłowców do wzniesienia zakładów na jej terenie i w jej okolicy. W II połowie XIX wieku powstały m.in. zakłady włókiennicze, papiernia, farbiarnia, fabryka zapałek, guzików i tapet oraz browar. Jednym z przemysłowców był Bernard Ludwik Hantke, który postanowił wykorzystać koniunkturę w przemyśle ciężkim i w podczęstochowskiej wsi Raków założyć hutę żelaza.
Opisane zdarzenia i sytuacje to osobiste przeżycia (a miałem wówczas 9 lat) oraz zasłyszane rozmowy, jakie prowadzili z moim ojcem kuzyni i dwaj wujowie, którzy we wrześniu 1939 roku jako żołnierze brali udział w obronie kraju. Ojciec miał duże doświadczenie frontowe, brał bowiem udział wojnie bolszewickiej 1920 roku, służąc w odznaczonym przez Józefa Piłsudskiego 49. Pułku Piechoty, był zatem dobrym partnerem do takich tematów. Nadmieniam ponadto, że szukając w późniejszych już czasach dokumentu potwierdzającego spalenie Gnaszyna trafiłem na omówienie rozkazu Dowódcy 7-ej Dywizji Piechoty w „Księdze Wrześniowej Chwały Pułków Śląskich” Jana Przemszy-Zielińskiego. Rozmawiałem również w Gnaszynie z kilkoma osobami w starszym już wieku.