Trwają prace wykopaliskowe na częstochowskim Starym Rynku. Wszystko wskazuje na to, że historia Częstochowy sięga czasów średniowiecza, na co kolejne dowody mogą pojawić się już w najbliższym czasie.
Zaczęło się trzy lata temu. Na Starym Rynku zapadł się fragment bruku, który odsłonił fragmenty piwnic pochodzących prawdopodobnie z przełomu XVI i XVII wieku. Pierwsze prace zorganizowano w grudniu 2007 roku i kontynuowano we wrześniu 2008 roku. Wyłoniły one mury ze sklepieniami budowli miejskiej (być może wagi miejskiej), której funkcje zmieniały się na przestrzeni wieków. Kolejne badania przyniosły większe odkrycia. Najbardziej zaskakujący był fakt, że relikwie sięgają głębiej, niż mury postawione już na nich. Na głębokości trzech metrów znaleziono wczesnośredniowieczne monety brakteaty.
– To bardzo istotny dokument o średniowiecznej przeszłości naszego miasta. Wprawdzie pierwsza wzmianka o Częstochowie pochodzi z XIII wieku, ale brakowało konkretów o tym, jak wyglądało miasto. Dziś już wiemy, że rynek był zabudowany. Mieściły się tam prawdopodobnie prócz ratusza, (który spłonął w 1812 roku), także jatki, czyli miejsca, gdzie zarzynano bydło i trzodę – mówi archeolog Iwona Młodkowska-Przepiórowska, nadzorująca prace.
Na dzisiaj trwają prace pogłębiające wykopy. – Chcemy znaleźć relikwie najstarszej zabudowy śródrynkowej – wyjaśnia archeolog Młodkowska-Przepiórowska. Relikwie już odkryte pochodzą z XVI-XVII wieku, natomiast teraz badacze schodzą coraz niżej i wkrótce znajdą się na warstwach zabudowań średniowiecznych. Całe przedsięwzięcie jest bardzo kosztowne. Większość prac musi być wykonana ręcznie, a jak powszechnie wiadomo, praca ręczna jest droższa.
Jaki będzie los odkryć po zakończeniu prac? Na razie nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, co jeszcze zostanie znalezione, od wartości znalezisk i władz miasta. To do nich, bowiem należeć będzie decyzja o ewentualnej ekspozycji relikwii, udostępnieniu zwiedzającym, być może stworzeniu jakiegoś muzeum upamiętniającego średniowieczną historię Częstochowy. Z pewnością warto też powrócić do odsłoniętych w ubiegłym roku piwnic. Odkrycia ze Starego Rynku mogą mieć kolosalne znaczenie turystyczne.
ALEKSANDRA GRADOŃ
RAMKA
Na Starym Rynku stanęły trzy tablice informujące o prowadzonych wykopaliskach archeologicznych. Pierwsza przedstawia rycinę z okolicami Starego Rynku ze sztychu J. Gorczyna z 1956 r., druga powiększony jej fragment z ratuszem i wagą miejską, trzecia – ratusz i wagę miejską w dwóch ujęciach – z roku 1702 oraz 1809. Na największej z tablic widnieje tekst napisany przez Iwonę Młodkowską-Przepiórowską, który informuje o pracach na rynku, wytyczonym w XIV stuleciu. „(…) Mamy nadzieję, że dalsze prace wykopaliskowe prowadzone na tym stanowisku ujawnią pozostałości starego ratusza i innych urządzeń miejskich, będących świadectwami średniowiecznego rodowodu miasta. Obecnie analizowanie są znalezione zabytki oraz fragmenty architektury, trwają prace nad dokumentacją”.