Siatkarze Norwida, po siedmiu tryumfach z rzędu w Tauron 1. Lidze i dwóch w Pucharze Polski, do spotkania z PSG KPS Siedlce, w Hali Sportowej Częstochowa, przystąpili ewidentnie napędzeni. Pokazywała już to wstępna faza pierwszego seta, kiedy gospodarze prowadzili 5:0. Przewaga częstochowian rosła niemalże z każdą akcją (11:5 i 14:5). Siedlczanie jednak nie zamierzali się poddawać, zwłaszcza że odrobili sporo punktów straty (16:12 dla Norwida). To nie złamało hartu ducha miejscowych, którzy nie zmarnowali już swojej szansy i pewnie pokonali rywali 25:17. Druga partia również przebiegła pod dyktando podopiecznych Leszka Hudziaka, lecz goście tym razem stawiali mocniejszy opór. W pewnym momencie KPS zbliżył się nawet do „Błękitno-Granatowych” na dwa „oczka” (19:17 na rzecz Norwida). Drużyna z „Dziewiątką” w herbie, za sprawą głównie Beau Grahama oraz Damiana Koguta, zdołała postawić kropkę nad „i”, wygrywając 25:20. W trzeciej odsłonie początkowo rezultat oscylował w okolicach remisu. Jednakże później inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni, wychodząc na prowadzenie 12:9. Częstochowianie z kolei chcieli ten mecz zakończyć w trzech setach. Ruszyli zatem do kontrataku, doprowadzając wreszcie do ponownego wyrównania (20:20). W końcówce miała miejsce zacięta rywalizacja, z której zwycięsko wyszli gracze Exact Systems Norwida (25:23). Obecnie zespół z miasta spod Jasnogórskiego klasztoru na zapleczu Plus Ligi zajmuje trzecią lokatę. Traci zaledwie punkt do liderującej w tabeli Chemeko-System Gwardii Wrocław, z którą zmierzą się w HSC już w najbliższą sobotę (17 grudnia).
Exact Systems Norwid Częstochowa – PSG KPS Siedlce 3:0 (25:17, 25:20, 25:23)
Dobre spotkanie rozegrał również Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Podobnie jak Norwid, „Biało-Zieloni” w sobotnie popołudnie ograli przeciwników 3:0. Częstochowianie gościli we Włoszczowej u tamtejszego Hetmana. Miejscowi nie sprawili większych problemów „Akademikom”. Końcowy wynik partii pierwszej i trzeciej brzmiał identycznie, a więc 25:21 na korzyść gości. W drugiej zaś przyjezdni zaprezentowali się jeszcze lepiej, bowiem wygrali 25:20. Po jedenastu kolejkach AZS znajduje się na trzecim miejscu w zestawieniu 3. grupy 2. Ligi.
Hetman Włoszczowa – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 0:3 (21:25, 20:25, 21:25)
Drugą porażkę z rzędu poniosły zawodniczki KS Silesii Częstochowa. Ekipa pod wodzą Urszuli Jędrys-Szynkiel w sobotę walczyła o punkty w Nysie przeciwko NTSK AZS PANS Komunikalnik. Niestety, na Opolszczyźnie, częstochowiankom nie udało urwać przynajmniej seta. W inauguracyjnej odsłonie uległy oponentkom 18:25. W kolejnych drużynie Silesii poszło nieco lepiej, lecz też za wiele nie ugrały. Zarówno druga, jak i trzecia część gry padła łupem NTSK AZS-u, odpowiednio 25:19, a także 25:20. Aktualnie drużynie z Częstochowy przypada czwarta pozycja w 3. grupie 2. Ligi kobiet.
NTSK AZS PANS Komunikalnik Nysa – Silesia Częstochowa 3:0 (25:18, 25:19, 25:20)
Niestety także i zawodniczki Sorella Częstochowianki Częstochowa nie będą najlepiej wspominać dnia 10 grudnia 2022 r. Przegrały następne spotkanie na pierwszoligowych parkietach 0:3. Ostatnim pogromcą „Czanki” była GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca. Do potyczki doszło na terenie zespołu przeciwnego. W żadnej z przeprowadzonych partii przyjezdne nie mogły nawet dojść do granicy 20 punktów. Wieżyca 2011 tryumfowała kolejno: 25:11, 25:19 oraz 25.18. Częstochowianka w tym momencie plasuje się na trzynastym, przedostatnim, miejscu w tabeli.
GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca – KS Sorella Częstochowianka Częstochowa 3:0 (25:11, 25:19, 25:18)
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński