INTERWENCJA – list do redakcji
„Nad wejściem do budynku pawilonu etnograficznego Muzeum Częstochowskiego w Częstochowie, w parku im. S. Staszica, są dwa napisy. Jeden wykuty w kamieniu „Szkoła Rzemiosła Ludowego” nawiązujący do przeszłości obiektu, a na nim namalowany drugi: „Muzeum”. Moi znajomi z innych miast Polski w czasie Nocy Kulturalnej stwierdzili, że nigdy czegoś podobnego nie widzieli. Czy można na froncie tego pawilonu zawiesić tablicę informacyjną o historii tego budynku? – zastanawia się nasz czytelnik.
W jego imieniu po odpowiedź udaliśmy się rzecznika prasowego Muzeum Częstochowskiego. – Za wygląd i renowację obiektu odpowiada Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków oraz Urząd Miasta, nie Muzeum. Oba napisy świadczą o historii budynku, stąd taka decyzja konserwatora – wyjaśnia Katarzyna Jezierska. Jak wspomniała list podobnej treści od anonimowego częstochowianina dotarł też do Muzeum. – Naszym zdaniem autor posłużył się fałszywym argumentem, jakoby napisy odkrył z grupą znajomych dopiero w tegoroczną Noc Kulturalną. Wówczas były one zakryte banerem. Muzeum na dzisiaj nic w tej sprawie nie może zmienić – dodaje Katarzyna Jezierska.
Tomasz Jamroziński z Biura Prasowego Urzędu Miasta Częstochowy podtrzymuje zdanie rzeczniczki MCz. Przytoczył opinię szefowej oddziału częstochowskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Aleksandra Perczak z 2008 roku, w której wyraziła się, że pawilon był najpierw muzeum, potem szkołą, a teraz ponownie służy jako muzeum. W związku tym budynek jest świadkiem historii i o tym właśnie informują zachowane nakładające się napisy.
Wygląda na to, że nikt nie zadośćuczyni prośbie mieszkańca Częstochowy, choć można byłoby to bardzo prosto uczynić. Wystarczyłoby tablicę informującą o aktualnym przeznaczeniu budynku umieścić obok wejścia do pawilonu, a tym samym wykuty napis byłby całkowicie czytelny. To tak niewiele, a jednak, dla niektórych, tak dużo.
DOMINIKA PŁATKOWSKA