Jeśli odczuwasz zwiększenie obwodu podudzia (czyli goleni), masz obrzęki kostkowe, a pod skórą nóg pojawiają się pajączki lub sploty żylne, które rozszerzają się i nie znikają, zgłoś się do lekarza.
Rozmawiamy z lekarzem medycyny Sławomirem Strzelczykiem, ordynatorem Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyń z Pododdziałem Urazów Wielonarządowych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym
Panie Doktorze, czym są żylaki?
– Jest to patologiczna zmiana ścian naczynia żylnego, czyli uszkodzenie ściany naczynia, które powoduje zator krwi tętniczej.
Jakie są najczęstsze przyczyny ich powstawania?
– Pierwszą z nich jest uszkodzenie zastawek żylnych powodujące nieprawidłowy spływ krwi obwodowej. Kolejna przyczyna, to zmiany patologiczne w samych ściankach naczyń, co doprowadza do rozszerzenia naczyń żylnych.
Co wpływa na wspomniane przez Pana zmiany w naczyniach?
– Są pewne teorie mówiące o dziedziczności tej choroby, lecz najczęściej sami mamy wpływ na jej powstawanie. Są to: otyłość, stojący tryb pracy, zbyt mała aktywność ruchowa, długotrwałe przyjmowanie doustnych środków antykoncepcyjnych (hormonalnych), a także choroby w obrębie miednicy małej, czyli tzw. choroby kobiece.
Wynika z tego, że jest to schorzenie typowe dla kobiet. Czy mężczyzn ta choroba nie dotyczy?
– Tak, kobiety chorują znacznie częściej. Ale nie jest to choroba przypisana jedynie płci pięknej. Dotyka również mężczyzn i u nich jej przebieg jest znacznie gwałtowniejszy. Oprócz dużych zmian żylnych, często występują u nich zespoły pozakrzepowe. Ma to związek z różnicami w układach hormonalnych, a także w samych procesach biochemicznych.
Jakie powikłania mogą wyniknąć z powodu zaniedbania pierwszych objawów?
– Żylaki mogą spowodować niewydolność krążenia, zespół pozakrzepowy, owrzodzenia, więc gdy tylko coś nas zaniepokoi, należy zgłosić się do specjalisty. Zbyt długa pobłażliwość może doprowadzić do takiego rozwoju choroby, że lekarz będzie zmuszony podjąć decyzję o amputacji nogi.
Czy mógłby Pan Doktor przybliżyć najczęściej dziś stosowane metody leczenia żylaków?
– Są dwie metody: zachowawcza, czyli kompresjoterapia i operacyjna. Pierwsza z nich polega na przyjmowaniu przez pacjenta leków, poprawiających jakość napięcia ścian żył oraz zmniejszających krzepliwość krwi. Bardzo pomocne jest noszenie rajstop uciskowych, które poprzez stopniowy ucisk poprawiają przepływ krwi żylnej. Zalecamy także choremu zwiększenie aktywności ruchowej. Jazda na rowerze czy intensywny spacer wpływają na poprawę pracy pompy mięśniowej. Najbardziej klasyczną metodą operacyjną, stosowaną przy usuwaniu żylaków jest wycinanie z podwiązaniem żyły podpiszczelowej. Stosuje się także laparoskopię, czyli usuwanie laserem oraz krioterapię. Żylak zostaje zamrożony, co powoduje zapadnięcie się rozszerzonych ścian żylnych.
Jaka jest skuteczność leczenia? Czy współczesna chirurgia daje gwarancję stuprocentowego wyleczenia żylaków?
– Niestety, mimo dużego postępu w chirurgii, nie ma pewności, że choroba nie powróci. Po operacji zachowawczo stosowane są leki, zalecane jest także noszenie wspomnianych wcześniej rajstop. Żylaki mogą się odnowić, nawet po kilkunastu latach. To, czy żylaki się odnowią, często zależy od postępowania pacjenta. Powinien on zadbać o aktywność ruchową, w czasie odpoczynku trzymać nogi oparte wyżej. Szczególnie na nawroty choroby są narażone osoby otyłe. Powinny one zachować odpowiednią dietę i przede wszystkim ograniczyć spożywanie soli.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała
KAMILA KUFEL