Pożary w lasach
Jak poinformował nas Wojciech Skurkiewicz, rzecznik prasowy Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, w 2005 roku na terenach Lasów Państwowych wybuchło 4501 pożarów. Spłonęło blisko 1200 hektarów powierzchni leśnej, straty oszacowano na 3,5 miliona złotych
Najwięcej pożarów odnotowano na terenie RDLP Zielona Góra (661) i Katowice (637), najmniej w Szczecinie (366) i Radomiu (349). Ilość pożarów przekłada się na konkretne straty powierzchniowe, największe były na terenie DGLP Katowic – 247,91 ha. W innych regionach było już nieco lepiej. W Radomiu spłonęło 135,97 ha, Łodzi 115,54 ha, Warszawie 107,82 ha. Głównymi przyczynami powstawania pożarów lasu, podobnie jak w ubiegłych latach, były podpalenia, nieostrożność dorosłych oraz przerzuty ognia z gruntów nieleśnych.
Z danych przedstawionych przez Wydział Ochrony Lasu DGLP wynika, że 52 proc. wszystkich pożarów ugaszono w zarodku, a 43 proc. ugaszono jako małe. Na terenie kraju powstał tylko jeden duży pożar.
W ubiegłym roku na terenie Lasów Państwowych funkcjonowało 610 punktów obserwacji naziemnej, w tym 164 punkty obserwacji telewizyjnej. Tereny leśne nadzorowało 2500 patroli przeciwpożarowych, 10 samolotów patrolowych, 28 samolotów gaśniczych i 8 śmigłowców.
Szczególne znaczenie w ograniczaniu rozwoju pożarów ma udział lotnictwa. Wyczarterowany w ubiegłym roku przez Lasy Państwowe sprzęt lotniczy wykrył łącznie we wszystkich lasach 180 pożarów. Był wykorzystywany przy gaszeniu 742 pożarów lasu.
Corocznie na ochronę przeciwpożarową Lasy Państwowe przeznaczają znaczne środki. W 2005 r. na ten cel wydano 56,6 mln zł, w tym na lotnicze patrolowanie lasów i używanie samolotów do gaszenia pożarów 12,8 mln zł.
W regionie RDLP Katowice liczba pożarów wzrasta w zastraszającym tempie. W roku 2004 było ich 407, w 2005 aż 637, ponad 50 procent więcej. Tym samym wzrosła również powierzchnia spalonych lasów z 133 ha w 2004 roku do prawie 248 ha w 2005. Najczęstszymi przyczynami pożarów są podpalenia. Niestety, świadomość społeczna zamiast rosnąć, maleje i w 2004 stwierdzono 240 podpaleń, w 2005 już 372. 12 procent pożarów powstaje w wyniku nieostrożności dorosłych, aż dwadzieścia parę procent wybucha z nieustalonych przyczyn.
Niestety, pożar najczęściej wykrywa się, gdy już jest mocno widoczny. Jak podaje rzecznik RDLP Katowice Wojciech Skurkiewicz 35-38 procent pożarów wykrywanych jest przez tzw. dostrzeganie. Nieodzowna okazuje się pomoc osób postronnych, dzięki ich alarmom wykrywanych jest 42-44 procent pożarów, pracownicy nadleśnictw zauważają o połowę mniej pożarów (22 proc. w 2004 r. i 16 proc. w 2005 r.).
Do rekordzistów pożarowych należy Świerklaniec, gdzie w 2004 roku wybuchły 64 pożary i spłonęło 9,4 ha lasu, a w 2005 r. było 87 pożarów i spłonęło 13 ha lasu. W regionie częstochowskim najwięcej pożarów było w Złotym Potoku, w 2004 – 23, spłonęło ponad 10 ha lasu, w 2005 roku wybuchły 53 pożary, w których spłonęło 20 ha lasu.
Na terenie RDLP Katowice funkcjonują trzy Leśne Bazy Lotnicze: w Rybniku, Polskiej Nowej Wsi koło Opola i w Brynku. Stacjonują w nich trzy samoloty M-18 “Dromader” i trzy śmigłowce Mi-2. W roku 2005 lotnictwo wykryło 15 pożarów, a gasiło 128. Ogółem wykonano 548 lotów w ochronie przeciwpożarowej, wykonano 238 akcji gaśniczych i 1044 zrzuty. Ponadto na terenie RDLP Katowice jest 58 dostrzegalni pożarowych (4 drewniane, 5 metalowych, 49 murowanych). W roku 2005 wybudowano dodatkowo 12 dostrzegalni na terenie województwa opolskiego, które zamknęły sieć obserwacyjną Opolszczyzny. W roku 2006 planowane jest oddanie do użytkowania 11 dostrzegalni na terenie województwa śląskiego i małopolskiego, które ostatecznie zakończą rozbudowę i modernizację sieci dostrzegalni pożarowych na terenie RDLP Katowice. Docelowo sieć dostrzegalni składać się będzie z 65 stanowisk.
URSZULA GIŻYŃSKA