PROMOCJA KSIĄŻKI
W gościnnych progach Klubu „Tori” odbyła się 27 sierpnia br. promocja najnowszej książki Zbisława Janikowskiego pt. „Nowe baśnie, legendy, opowieści z dziejów Częstochowy i okolic”. Do lokalu licznie przybyli ludzie kultury, przyjaciele, autora i wszyscy inni zaciekawieni publikacją.
Około 120-stronicowe wydawnictwo to zbiór krótkich opowiadań. Historie dzieją się przeważnie w naszym mieście i choć oparte są głównie na wyobraźni autora, często podbudowane są solidną wiedzą, co podkreślił prowadzący spotkanie dziennikarz Janusz Pawlikowski. Sam autor również przyznał, że niejednokrotnie posiłkował się licznymi źródłami.
Teksty napisane są lekkim, łatwym w odbiorze językiem, który powinien z łatwością trafić zarówno do dorosłego czytelnika, jak i dzieci. Podczas lektury możemy zapoznać się z kulturą Skiśniołków, których, jak pisarz zaznaczył, często osobiście spotyka. Dane będzie również poznać dzieje czarodzieja, który podjął walkę z jednym z częstochowskich banków. W innym z opowiadań z kolei autor podjął opowieść, którą jego profesor od fizyki z Traugutta Jan Bernatek próbował pobudzić swoich uczniów na ostatniej lekcji w sobotnie popołudnie. Wiele razy ją zaczynał, ale nigdy nie skończył.
Warto też podkreślić walory spotykanych na kolejnych stronach postaci. Są żywe i pełne wyrazu. Jak zdradził autor, nieraz wymykały mu się spod kontroli i nie wiedział, co się wydarzy choćby w następnym akapicie. Przez to postaci nie są schematyczne, co jest jedną z podstawowych dobrej literatury.
Jak w przypadku legend i baśni bywa, całe historie pozbawione byłyby wyrazu, gdyby nie zostały osadzone w konkretnych realiach. I tak, gdy Zbisław Janikowski nawiązuje do dawnych dziejów, stara się też przekazać ducha tamtych lat. Zaś w opowiadaniach o bardziej współczesnych czasach wielu częstochowian, którzy zagłębią się w treść książki, odnajdzie obecne bądź jeszcze niedawno istniejące obiekty w naszym mieście. – Jest to swoista próba stworzenia mitologii miejskiej, której w Częstochowie do tej pory zbyt wiele nie było. Lukę może wypełnić ta publikacja – zauważa Janusz Pawlikowski.
Zaletą tomu jest też jego schludne wydanie. Estetykę dopełniają ciekawe, różnorodne ilustracje, będące reprodukcjami obrazów częstochowskiego artysty malarza i rysownika Arkadiusza Zająca
Oficjalna prezentacja przebiegła w sympatycznej atmosferze. Autor przybliżył tajniki swojej pracy pisarskiej, nie obyło się bez odczytania kilku fragmentów książki. Zbisław Janikowski wręczył również – wspólnie z Janem Szymą, prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół „Gaude Mater”, które wydało publikację – oficjalne podziękowania wszystkim zaangażowanym w ukazanie się „Nowych baśni…”.
Zbisław Janikowski urodził się w 11 lipca 1939 r. w Częstochowie. Z wykształcenia mgr inż. włókiennictwa. Po zakończeniu pracy zawodowej zajął się publicystyką. Ma na swoim koncie trzy pozycje książkowe: „Pieska książka kucharska” (2005), „Moje dni Częstochowy” (2007) i tegoroczny zbiór opowiadań. Oparte na osobistych wspomnieniach „Moje dni…” mają wkrótce doczekać się kontynuacji.
DeKa