Raków Częstochowa pokonał w piątek, 24.lutego br. na wyjeździe białostocką Jagiellonię, 2:1 w spotkaniu inaugurującym 22.serię gier w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Gole dla podopiecznych Marka Papszuna w tym meczu zdobywali: Jean Carlos Silva Rocha 38′) i Tomáš Petrášek (75′). Honorowe trafienie dla gospodarzy było autorstwa Jesúsa Imaza Ballesté już na samym początku spotkania, bo w 3.minucie.
Początek piątkowego spotkania, które było rozgrywane przy rzęsiście padającym deszczu należał do częstochowian. Tuż po rozpoczęciu meczu piłkarze Rakowa bardzo mocno zagrozili bramce Zlatana Alomerovicia. Najpierw na bramkę wychowanka niemieckiego TuS Heven 09/67 niecelnie uderzał Vladislavs Gutkovskis a 60.sekund później po strzale Władysława Koczerchina piłka trafiła w słupek!
Gdy wydawało się, że zdobycie gola przez Raków jest tylko kwestią czasu to dość nieoczekiwanie białostocczanie przeprowadzili pierwszą w tym meczu akcję i…od razu zakończoną zdobyciem bramki! W 3.minucie na dośrodkowanie zdecydował się Jesús Imaz Ballesté. Piłka po zagraniu Hiszpana…wpadła tuż za kołnierz Vladana Kovacevicia, kompletnie zaskakując golkipera Rakowa!
Po stracie gola piłkarze Rakowa ruszyli do uzyskania gola wyrównującego. Ta sztuka “Czerwono – niebieskim” udała się w 38.minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Iviego Lopeza piłka trafiła do Jeana Carlosa Silvy Rochy. Zawodnik, który w przeszłości był szkolony m.in w juniorskich drużynach Realu Madryt CF, kapitalnie przymierzył w samo okienko bramki gospodarzy! Do samego końca pierwszej części spotkania żadnej ze stron nie udało się już zdobyć kolejnych goli i do przerwy był remis 1:1.
W drugiej części spotkania na boisku rządził i dzielił już tylko Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna posiadali olbrzymią przewagę i całkowicie zdominowali rywala, jednak w kilku sytuacjach byli bardzo nieskuteczni. Próby zarówno Iviego Lopeza jak i Jeana Carlosa Silvy Rochy nie znalazły drogi do bramki. Golkipera gospodarzy udało się częstochowianom pokonać dopiero na kwadrans przed zakończeniem regulaminowego czasu gry drugiej części spotkania. Idealne dośrodkowanie Patryka Kuna w pole karne skutecznie strzałem głową wykończył Tomáš Petrášek. Jak się później okazało trafienie Czecha było na wagę bardzo ważnych trzech punktów.
Tym samym Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe BKS Jagiellonię Białystok, 2:1 w spotkaniu 22.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. “Medalili” mają na swoim koncie już 52.punkty i pewnie przewodzą stawce drużyn.
Teraz przed ekipą Marka Papszuna emocje związane z rozgrywkami o Fortuna Piłkarski Puchar Polski. W najbliższą środę, 1.marca br. Raków Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z występującym w eWinner 2.Lidze, LKP Motorem Lublin w spotkaniu, którego stawką będzie awans do najlepszej czwórki tych rozgrywek. Początek meczu o godzinie 20:30 na Arenie Lublin przy ulicy Stadionowej 1. Mecz “na żywo” pokaże Polsat Sport. Start przedmeczowego studia od godziny 20:15.
Co ciekawe szkoleniowcem Motoru Lublin jest…były asystent trenera Marka Papszuna, Gonçalo Feio, który pracował w Rakowie Częstochowa od 9.stycznia 2020 roku do 6.lipca 2022 roku. Natomiast Prezesem Motoru Lublin od 1.października br. jest…były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa, Paweł Tomczyk. Pracował On w klubie z Limanowskiego od 10.sierpnia 2020 do 31.sierpnia 2021 roku.
W drużynie Motoru Lublin występują byli piłkarze Rakowa Częstochowa : 30-letni pomocnik Piotr Ceglarz. Zawodnik ten reprezentował „Czerwono – niebieskie” barwy w sezonie 2010/2011, kiedy trenerem Rakowa był późniejszy Selekcjoner Piłkarskiej Reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Piotr Ceglarz wystąpił w 28.spotkaniach na poziomie drugiej ligi i rozegrał łącznie 1766.minut!
Drugim byłym zawodnikiem Rakowa w kadrze lubelskiego Motoru jest 34-letni pomocnik, Wojciech Reiman. Gracz ten występował w drużynie spod Jasnej Góry w sezonie 2014/2015. Rozegrał wówczas 36.spotkań w których zdobył jedenaście goli w tym trzy w dwóch zremisowanych (1:1 i 2:2 – spotkaniach barażowych o awans do Nice 1.Ligi z MKP Pogonią Siedlce), wówczas Raków nie wywalczył promocji na zaplecze Ekstraklasy. Łącznie na boisku w barwach Rakowa Częstochowa, Wojciech Reiman spędził aż 3168.minut!
24.02.2023, g.18:00: Białystok (Stadion Miejski):
BKS Jagiellonia Białystok – RKS Raków Częstochowa 1:2, (1:1),
Bramki:
1:0: Jesús Imaz Ballesté 3′
1:1: Jean Carlos Silva Rocha 38′
1:2: Petrášek 75′
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Romanczuk 29′ (faul) – Kun 44′ (faul), Berggren 85′ (faul). Widzów: 6547.
BKS Jagiellonia Białystok: 1.Zlatan Alomerović – 32.Miłosz Matysik (67′ 19.Paweł Olszewski), 4.Israel Puerto Pineda, 3.Dušan Stojinović, 36.Jakub Lewicki, 14.Tomáš Přikryl (67′ 18.Tomasz Kupisz), 8.Rui Filipe da Cunha Correia „Nené”, 6.Taras Wiktorowycz Romanczuk (kpt) (82′ 16.Michal Sáček), 11.Jesús Imaz Ballesté, 7.Juan del Carmen Cámara Mesa (54′ 27.Bartłomiej Wdowik), 9.Bartosz Bida (54′ Marc Gual Huguet). Trener: Maciej Stolarczyk.
RKS Raków Częstochowa: 1.Vladan Kovačević – 4.Efstrátios Svárnas, 2.Tomáš Petrášek (kpt), 3.Milan Rundić (46′ 7.Fran Tudor), 20.Jean Carlos Silva Rocha (73′ 17.Mateusz Wdowiak), 66.Ioánnis Giánnis Papanikoláou, 8.Ben Lederman (79′ 5.Karl Gustav Vilhelm Berggren), 11.Ivi López, 30.Władysław Koczerchin (84′ 27.Bartosz Nowak), 23.Patryk Kun, 21.Vladislavs Gutkovskis (84′ 9.Sebastian Musiolik). Trener: Marek Papszun.
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński