25 listopada w sali sesyjnej Urzędu Miasta Częstochowy miało miejsce drugie spotkanie z cyklu „Akademia Rodzica”, organizowane przez sekcję oświaty częstochowskiej NSZZ „Solidarność”.
Tym razem spotkanie poświęcone odpowiedzialności prawnej rodziców wobec dzieci oraz samych dzieci. O tym trudnym aspekcie mówiła sędzia Anna Maria Wesołowska. Z kolei, reprezentująca rzecznika praw dziecka Agata Jaszczak, przybliżyła prawa dziecka, w kontekście wyjazdu za granicę.
Sędzia Anna Maria Wesołowska gościła w Częstochowie po raz trzeci. Wcześniej spotykała się z nauczycielami wychowawcami i dyrektorami w ramach „Akademii Wychowawcy”. Sędzia prowadzi działalność prawno-oświatową w wielu szkołach, gminach, zakładach wychowawczych na terenie Polski. Napisała książkę „Bezpieczeństwo młodzieży: poradnik prawny” – honorarium przeznaczyła na cele społeczne. W poradniku zdaje krótkie relacje z autentycznych spraw toczących się przed sądem, dodając do nich wykładnię prawną. Jak pisze we wstępie do książki, chce przybliżyć młodzieży, i nie tylko, problematykę przestępstw najczęściej popełnianych przez młodych ludzi.
– Podczas spotkań „akademii wychowawcy” sędzia Wesołowska z lękiem mówiła o tym, że młody człowiek na sali rozpraw stał się normą. Około 50 procent dzieci ze szkół podstawowych stwarza problemy wychowawcze. Statystyki notują, że ok. 40 tys. dzieci w wieku do lat 13 to ofiary przestępstw, popełnianych także w domu. Z kolei młody człowiek na ławie oskarżonych, to często wynik nieumiejętności odróżnienia wygłupu od przestępstwa. Stąd konieczność prawnego edukowania młodzieży, ale także rodziców. Jak podkreślała sędzia Anna Maria Wesołowska „Należy uczyć pokory wobec prawa” – mówi jedna z organizatorek przedsięwzięcia Liliana Madejska.
Pierwsze spotkanie z sędzią Wesołowską było na tyle interesujące, że organizatorzy Akademii Rodzica zdecydowali się zaprosić ją ponownie. Zresztą i sędzia była kontaktem z rodzicami zainteresowana. Kontakt z sędzią Wesołowską zainspirował dyrektorkę częstochowskiego gimnazjum nr 1 – Małgorzatę Kwapisz do wprowadzenia w ramach zajęć dodatkowych lekcję z odpowiedzialności prawnej. – Zadałam pytanie uczniowi, który był sprawcą niegodnego czynu, czy wie jaka czeka go za to konsekwencja prawna. Oczywiście nie wiedział. To zdarzenie było impulsem do wprowadzenia w życie edukacji, która uczniom uzmysławia kontekst odpowiedzialności prawnej za czyny sklasyfikowane jako przestępstwa. Uczniowie podczas zajęć przeprowadzają procesy sądowe. Ten system edukacji świetnie zdaje egzamin – mówi dyrektor Kwapisz.
Sędzia Anna Maria Wesołowska przedstawiła rodzicom i nauczycielom wiele przykładów spraw sądowych, w których karani byli młodzi ludzie: paserstwa, fałszowania dokumentów, używania ostrych narzędzi, wymuszania rozboju, płacenia haraczu, krycia przestępstw. – Milczenie otoczenia, bardzo powszechne dzisiaj, staje się źródłem kolejnego bezprawia. Trzeba uświadamiać dzieci, że zatajenie może być również karalne. Warto tez wiedzieć, że każda bójka tez jest przestępstwem – mówi sędzia Wesołowska, akcentując, że w dzisiejszych kryminogennych czasach należy szczególnie na alkohol. – 9 na 10 popełnionych przestępstw jest dokonanych pod wpływem alkoholu. Niestety, dla młodzieży, wskutek nieodpowiednich reklam, piwo nie jest alkoholem, a skutki jego picia są przyczyną nielegalnych czynów – podkreśla sędzia.
Podkreślała wagę kontroli rodziców, ich świadomość o tym, co jest demoralizujące i jak ważna jest rozmowa z dziećmi. – Dziecko chce rozmowy, a nie ciuchów. Nie obawiajmy się postępować twardo. Dzieci tego potrzebują, potrzebują konsekwencji, to – jak sami twierdzą – daje im poczucie bezpieczeństwa.
UG