Parokrotnie, na prośbę naszych Czytelników, pisaliśmy o kładkach przy ul. Sieroszewskiego i Mireckiego w Częstochowie. Ich zamknięcie utrudniło ruch pieszym w przejściu przez trasę szybkiego ruchu na DK 1. Nasze monity przyniosły zmianę.
Miejski Zarząd Dróg i Transportu, który zamknął kładki, ponieważ zagrażały bezpieczeństwu, teraz złagodził swoje zdanie. Od wtorku 31 sierpnia ponownie udostępnił przejście nad DK-1 przy ul. Sieroszewskiego. – Powtórna ekspertyza wykazała, że może ona zostać dopuszczona do użytku, jednak z ograniczeniami. Pozwolenie na użytkowanie kładki zostało wydane pod warunkiem ograniczenia obciążeń na samej kładce, dlatego też piesi mogą poruszać się po wygrodzonym 1,5-metrowym przejściu. W ten sposób będzie można korzystać z kładki do wiosny przyszłego roku, czyli do czasu rozpoczęcia jej generalnego remontu – wyjaśnia rzecznik prasowy MZDiT Marta Górska.
Nadal jednak problemem jest kładka przy ul. Mireckiego. Zdewastowano tam blokującą drogę siatkę i wyrwano tablicę informacyjną. Zamiast stać przy kładce, od wielu dni leży pod jednym z bloków. – Znamy ten problem, by jednak zaniechać mu musielibyśmy postawić przy przejściu strażnika miejskiego lub codziennie naprawiać siatkę – mówi rzecznik prasowy MZDiT Marta Górska. Jak dodaje remont kładki się rozpoczął, bo ISD Huta Częstochowa wykonała już nowe przęsło. – W ciągu dwóch tygodni prace zostaną wykonane. Otwarcie przejścia nastąpi, tak jak informowaliśmy wcześniej, 30 września – dodaje Górska.
W związku z pracami przy wymianie uszkodzonego przęsła kładki przez dwa tygodnie od 6 września zamknięty będzie odcinek trasy DK-1 w kierunku Katowic w okolicy kładki przy ul. Mireckiego. Zbliżających się do okolicy kładki kierowców przewiązki skierują na jezdnię wschodnią (trasa w kierunku Warszawy) – tam wyznaczone zostaną po dwa pasy ruchu każdą stronę.
UG