O tej ,,ekologicznej” propozycji miasta, wykonanej w ramach funduszu budżetu obywatelskiego, już dawno mieliśmy napisać.
Żal serce ściskał widząc drzewa w donicach ograniczających ich swobodny rozwój i egzystencję. Dzisiaj ten pak wygląda tak żałośnie, że na usta cisną się jedynie gromy.
Centralny Park miejski w naszym mieście to ekologiczna ruina. Uschnięte rośliny i krzaczki wyglądają smutno i rachitycznie. Nie da się tego wytłumaczyć. Dlaczego odpowiedzialni za zieleń nic nie zrobili, aby uchronić rośliny przed zagładą?
Pieniądze zostały wydane na marne. Całości nie ratują nawet kolorowe donice. No chyba, że w tej małej architekturze nie chodzi o rośliny, tylko o donice.
Zdjęcia na portal Częstochowa To My, który ujawnia wszelkie absurdy w Częstochowie, przysłała pani Magdalena.