W najbliższych latach Częstochowę czeka jedna z najważniejszych inwestycji – przedłużenie ul. 1 Maja do DK-1. Miejski Zarząd Dróg i Transportu zaproponował trzy koncepcje do rozważenia, z których mogą, ale nie muszą skorzystać projektanci.
Dwie podobne do siebie przewidują wyjście od Ronda Mickiewicza przez tereny kolejowe wiaduktem (w zależności od wariantu droga jedno lub dwujezdniowa), co wiązałoby się z częściowymi wyburzeniami hal dawnego Elanexu. Wiadukt wiódłby według wspominanych wariantów przez okolice siedziby Straży Miejskiej, a swoje zwieńczenie miałby przy ul. Krakowskiej w pobliżu Galerii Jurajskiej. Inny wariant, bardziej kosztowny ze względu na liczniejsze wyburzenia, przewiduje przeprowadzenie wiaduktu nad torami PKP od Ronda Mickiewicza lekko na Zachód przez ul. Stawową, Przechodnią, Krakowską przez tereny hospicjum, ul. Wróblewskiego i wylot w okolicy ul. Legionów przy skrzyżowaniu z DK-1. Tutaj i koszty, i wyburzenia musiałyby być większe. Ostateczny plan według dokumentacji projektowej poznamy w drugiej połowie tego roku, kiedy zakończą się zlecone prace kreślarskie nad projektem.
Co o inwestycji sądzą Radni? Który wariant ich zdaniem jest najlepszy? Czy częstochowianie potrzebują w tym miejscu drogi dwupasmowej? W jakim stopniu przedłużenie ul. 1 Maja będzie korzystne, a w jakim niekorzystne dla tej części miasta?
Artur Gawroński, wiceprzewodniczący Rady miasta Częstochowy, przewodniczący Klubu PiS:
– Prezydent od wielu lat proponował w budżecie miasta przeznaczyć środki na projekt przedłużenia ulicy 1 Maja, które dzięki naszym poprawkom m.in. do budżetu zostawały zdejmowane, obecna koalicja większościowa wprowadziła to zadanie. Oficjalnie jeszcze nie przedstawiono Radzie Miasta proponowanych koncepcji wraz z całością kosztów jakie musimy ponieść na inwestycje. Miastu nie jest potrzebna droga tranzytowa, a raczej lokalna i dlatego najlepszym rozwiązaniem i logicznym jest przedłużenie ul. Sobieskiego. Proponowanie dla mnie tranzytu przez centrum miasta jest najgorszym rozwiązaniem jaki możemy sobie zafundować, a tym bardziej nie wyobrażam sobie wyburzenia zapałczarni czy choćby hospicjum dlatego nie jestem zwolennikiem proponowanych koncepcji. Rewitalizacja tej części miasta jest niezwykle potrzebna, jednak nie powinna ona mieć charakteru destrukcyjnego podporządkowanego budową drogi tranzytowej, a raczej prowadzona w sposób kompleksowy dla całego obszaru, który wpisywałby się w skomunikowanie tej części miasta przez połączenie lokalne. Szkoda, że w ramach analizy nie wzięto pod uwagę przedłużenia ulicy Sobieskiego jako alternatywy do ulicy 1 Maja.
Zbigniew Niesmaczny, przewodniczący Klubu SLD:
– Uważam, że planowana przez MZDiT inwestycja, tj. przedłużenie ul. 1 Maja do trasy DK-1 jest ze wszech miar uzasadniona. Powinna moim zdaniem służyć przede wszystkim uspokojeniu ruchu w centrum miasta, lepszemu skomunikowaniu śródmieścia i przyległych dzielnic z trasą DK-1. Słowem, powinna przede wszystkim zostać z realizowana z myślą o częstochowianach. Dzięki tej inwestycji ruch zostanie uspokojony, ale żeby uzyskać taki efekt i uniknąć pojawienia się tranzytu w centrum Częstochowie należy wybudować obiekt mostowy z drogą jednojezdniową. Taka forma tej budowy pozwoli jej spełnić swoją rolę. Trwają analizy do dokumentacji projektowej, projektant ma wybrać najlepszą z możliwych opcję bazując na trzech koncepcjach zaproponowanych przez MZDiT. Liczę, że tak właśnie będzie.
kg