Artur Gawroński, przewodniczący Klubu Prawo i Sprawiedliwość
– Mieszkańcy Częstochowy od dawna oczekiwali budowy aquaparku i często korzystają z tego typu atrakcji, które już dawno temu powstały u naszych sąsiadów, jak np. Aqua Park NEMO-Wodny Świat w Dąbrowie Górniczej czy Park Wodny Tarnowskie Góry. Przy budowie obiektu parku wodnego nie powinniśmy tylko spoglądać na bliską konkurencję ale i pamiętać musimy, że dojechanie do Krakowa, Łodzi czy Wrocławia jako wyprawa całodniowa czy weekendowa nie stanowi żadnego problemu. W aquaparkach na Węgrzech czy Słowacji w okresie wakacyjnym więcej jest Polaków niż Węgrów czy Słowaków. Pokazuje to olbrzymie zainteresowanie spędzania tego typu wypoczynku nie tylko jednodniowego ale i urlopowego, na czym zarabiają także hotele, sklepy i gastronomia. Budowa aquaparku dziś wielu samorządom odbija się czkawkom, kiedy się okazuję, że wydawane miliony na budowę zamiast się zwracać pogłębiają dziurę budżetową. Krótkowzroczność przy budowie aquaparku może doprowadzić do tego, że będzie to worek bez dna, za który wszyscy zapłacimy.
Proponowane rozwiązanie w Częstochowie o czym wspominałem na sesji, ze względu na swoją lokalizacje, zapowiada się na inwestycje nietrafioną i będzie bolączką okolicznych mieszkańców, którzy mieszkają i parkują w okolicy. Już dziś włączenie się do ruchu w ul. Dekabrystów w stronę dzielnicy Północ stanowi spore zagrożenie dla użytkowników drogi. Aquaparki w Polsce w większości przynoszą straty, bo są budowane z nijakimi atrakcjami, wychodząc z założenia, że samo słowo aquapark przyciągnie mieszkańców oraz turystów. Pierwszy raz każdy przyjdzie, pełen nadziei na dobrą zabawę i wiele atrakcji, ale widząc, brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych, trudny dojazd oraz to, że atrakcji zbyt wiele nie ma, wracać do tego miejsca raczej nie będą. Przykładem może być tutaj Aqua Park NEMO-Wodny Świat w Dąbrowie Górniczej, gdzie brakuje atrakcji, oznakowanej drogi dojazdu, miejsc parkingowych, oraz widocznej reklamy, i od dawna pada pytanie, czy nie grozi mu upadłość.
Obyśmy za kilka lat, dzięki obecnej władzy, nie musieli borykać się z podobnym problemem.
UG