Fotel dyrektora Zespołu Szpitali Miejskich po Michale Grabałowskim przejmie Tomasz Grottel z Poznania. Nowy dyrektor, zdaniem magistratu, jest nadzieją na uzdrowienie sytuacji w częstochowskich szpitalach.
PARK KRAJOBRAZOWY ORLICH GNIAZD, o pow. 596,5 km2, położony na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej między przełomem Warty pod Mstowem na północy a Pustynią Błędowską i Rabsztynem na południu. Ciągnie się on długim (ok. 70 km) i wąskim pasem (przeciętnie ok. 7 km, przy czym największa szerokość – 25 km – występuje między Udórzem a Niegowonicami, a najmniejsza – 3 km – między Ogrodzieńcem a Pilicą. Na jego obszarze zgrupowana jest większość ruin zamków i strażnic obronnych, liczne ostańce i jaskinie. Park ten powołany został w latach 1980-1981 na podstawie uchwały WRN w Katowicach i Częstochowie.
Mieszkańca współczesnego ośrodka przemysłowego atakuje hałas sto razy większy niż Ateńczyka za Peryklesa. A to przecież tylko jedno z zagrożeń na jakie narażony jest człowiek.
Pomimo istnienia na terenie Polski 22 Parków Narodowych, jako najwyższej formy objęcia ochroną naturalnych tworów przyrody, w naszym regionie jak dotąd nie udało się utworzyć Jurajskiego Parku Narodowego, od wielu lat postulowanego przez tut. przyrodników, naukowców i zwykłych ludzi, którym na sercu leży dobro i ochrona przyrody w jej naturalnej formie.
Pierwsze pytanie jakie zadaliśmy Marcinowi brzmiało: Jaki jest prywatnie ? Częstochowski bokser ze skromności odpowiedział, że trudno wypowiadać się samemu o sobie i zaproponował by opinię o nim wyraziła jego dziewczyna Agnieszka. Urocza blondynka odpowiedziała krótko: jest dobrym człowiekiem, dla dobrych ludzi. Ta wypowiedź zawiera w sobie całą prawdę o Marcinie. Jest to młody, skromny i ambitny człowiek, który mimo wielu niedogodnień, stara się realizować założone cele sportowe.
W tradycji częstochowskiej śpiew i piosenka uliczna występują od dawna. Jeszcze w latach 50. kilkanaście zespołów podwórkowych wędrowało po mieście dając mieszkańcom kamienic krótkie koncerty. Dziś już ten rodzaj muzykowania należy do rzadkości. Częstochowska “Kapela Piosenki Wszelakiej” jest jego ostatnim bastionem. Rozmawiamy z jej twórcą i szefem Zdzisławem Sierpińskim.
W 1955 roku, podczas prac ziemnych związanych z budową wiaduktu przy Alei Pokoju, natrafiono na niezwykłe znaleziska: groby, ludzie szczątki, naczynia ceramiczne, broń, narzędzia, ozdoby. Archeolodzy orzekli, że jest to cmentarzysko ludności kultury łużyckiej (ok. 750 – 550 lat p.n.e.). 10 lat później, 9 czerwca 1965 roku, nastąpiło uroczyste otwarcie Rezerwatu Archeologicznego oraz mieszczącej się w nim stałej ekspozycji “Kultura łużycka w Polsce”.
Po II rozbiorze Polski okolice Częstochowy należały do Prus (1793-1807). Częstochowa jako stolica powiatu wchodziła w skład prowincji Prusy Południowe (Sudpreussen). Po kongresie wiedeńskim (1815) należała do Królestwa Polskiego i wchodziła do pow. wieluńskiego. W roku 1867 utworzono pow. częstochowski, należący do guberni piotrkowskiej.
Po wejściu na cmentarz w Borownie należy skręcić w prawo, tak by zauważyć od razu obszerną, wojenną mogiłę (po lewej). Spoczywa w niej m.in. polski lotnik: 26-letni porucznik – obserwator Władysław Szymik. Był on członkiem załogi samolotu “Lublin R-XIII” z 26. Eskadry Obserwatorów, która w chwili wybuchu II w. św. stacjonowała na polowym lotnisku pod Przyrowem.
W Częstochowie przy ul. Waszyngtona 61/63 utworzono Centrum Leczenia Trądzików. Placówka powstała z myślą o ludziach, którzy z trądzikiem nie mogą i nie potrafią poradzić sobie sami.
Za dwa lata Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna przeniesie się z dwóch budynków do jednego, przy ul. Jasnogórskiej 15a. Zanim to nastąpi, w nowej siedzibie ma zostać przeprowadzony gruntowny remont.
Produkowanie sztucznych tematów jest specjalnością co niektórych mediów. W ostatnich dniach całą Polskę obiegła informacja o wchodzącym w życie, od 1 maja, nakazie niszczenia chleba. Ta bulwersująca wieść, przypisana brukselskim urzędnikom, zszokowała wszystkich. Piekarzy, dla których chleb jest świętością, instytucje charytatywne, dla których darowizny od producentów pieczywa pomagały nakarmić rzesze biednych i bezdomnych. I zawrzało. W kraju, gdzie chleb traktowany jest jako dobro, a niesienie pomocy staje się tradycją, taki nakaz można byłoby nazwać jedynie barbarzyństwem. I tak określili nakaz częstochowscy piekarze, deklarując, że nie odstąpią od donacji. – Będziemy płacić VAT, podatki i chleb przekazywać instytucjom – mówi Michał Dziewior, właściciel piekarni “Majami”.
Magistrat organizuje konkurs dla organizacji pozarządowych na działania ograniczające rozprzestrzenianie się narkomanii oraz zapobieganie chorobom HIV/AIDS. Na ten cel przeznaczono 48.000 zł, które pokryją do 65 procent kosztów realizowanych zadań.
7 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Zdrowia. W tym właśnie dniu, w 1948 roku swoją działalność rozpoczęła Światowa Organizacja Zdrowia – WHO. Aby uczcić to zdarzenie Miejskie Przedszkole Integracyjne nr 2 zorganizowało imprezę pod hasłem “Chcemy być silni i zdrowi”. Uczestniczyli w niej wychowankowie przedszkola, a także zaproszeni goście: dzieci z przedszkola nr 14 i uczniowie klasy zerowej SP nr 54 w Częstochowie. Gospodarze zorganizowali konkurs, podczas którego wszyscy układali jadłospisy i odpowiadali na pytania dotyczące zdrowej żywności. Dzieci zajęły pierwsze miejsca i otrzymały nagrody. Na zakończenie zasadziły rośliny w ozdobnych donicach.
29 marca Częstochowę odwiedziła Elżbieta Dzikowska, legendarna już podróżniczka, dziennikarka, fotograf, historyk i krytyk sztuki, sinolog, reżyserka filmów dokumentalnych, reportaży, m.in.: “Pieprz i wanilia”, “Groch i kapusta”, autorka wielu książek i wystaw. Z częstochowianami spotkała się w Bibliotece Publicznej przy al. NMP. Wcześniej była gościem konkursu geograficznego w Lublińcu.
1 kwietnia poznaliśmy częstochowskich laureatów 10 edycji konkursu ,,Ośmiu wspaniałych”. Komisja konkursowa wybrała tylko sześciu najlepszych: Agnieszkę Grabińską (ZS Ekonomicznych), Agatę Rospondek (II LO im. R. Traugutta), Karola Brańkę (Gimnazjum nr 15), Karolinę Huras (Gimnazjum nr 2), Annę Witczak (ZS im. C. K. Norwida), Piotra Całusa (ZS Technicznych i Ogólnokształcących im. S. Żeromskiego). W nagrodę miasto sfinansuje im wycieczkę do Lwowa. Zwycięzcy otrzymali również drobne upominki i dyplomy uznania.
Gimnazjum nr 9 w Częstochowie gościło 20 uczniów z zaprzyjaźnionej szkoły w Hamm w Niemczech oraz 6-osobową grupę pedagogów i uczniów ze szkoły w Kherson na Ukrainie. Wizyta potrwa do 9 kwietnia.
Przywódcy opozycji winni są dużą wódkę Markowi Borowskiemu i grupie jego rebeliantów. Takich, bowiem skutków buntu na lewicy nie spodziewał się nikt, a już chyba najmniej sam prowodyr, do niedawna jeden z czołowych doktrynerów SLD. Efekty jego inicjatywy okazały się opłakane nie tylko dla partii, którą opuścił, ale również dla grupy rzekomych “odnowicieli”. Według najnowszych badań oba ugrupowania znalazłyby się poza parlamentem, gdyby wybory miały się odbyć dzisiaj.
W marcu, w stosunku do stycznia br., aż o 1/4 wzrosła liczba pozwów o rozwód i separację, które wpłynęły do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Powodem tej tendencji jest prawdopodobnie czekająca nas likwidacja świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego i wprowadzenie dodatku dla osób samotnie wychowujących dzieci. Od 1 maja gminy będą wypłacały dodatki z tytułu samotnego wychowywania dziecka, ale nie osobom, które pozostają w związku małżeńskim. Rzecznik Sądy Okręgowego w Częstochowie Bogusław Zając nie chce jednoznacznie komentować powodów wzrostu liczby pozwów. – Czy jest to spowodowane wprowadzeniem dodatku, trudno powiedzieć, chociaż można mieć takie przypuszczenia. Bo, fakt jest faktem, że w styczniu br. do sądu wpłynęło 168 pozwów, w lutym – 173, a w marcu – 212. Ta zwyżkowa tendencja ma jakąś przyczynę, ale nie do mnie należy jej analiza – mówi sędzia Bogusław Zając.
7 marca w polskim Konsulacie Generalnym w Nowym Jorku odbyła się już po raz piąty aukcja obrazów, zorganizowana przez Stowarzyszenie “Nasza Częstochowa”. Na licytację wystawiono 75 dzieł, w tym 3 rzeźby artystów z całej Polski. Prowadził ją znany artysta operowy Wiesław Ochman.
Siła nagryzu siekaczy sięga 20 kg, a zębów trzonowych aż 72 kg. Aby pogryźć kotlet schabowy potrzeba siły 15 kg, pieczywa od 20 do 50 kg, a suchej skórki chleba ponad 100 kg.