Rok po powołaniu Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. nie jawi się już jako “kolos na glinianych nogach”, chociaż do pełnej stabilizacji jeszcze daleko. Dwanaście miesięcy temu sytuacja wyglądała dramatycznie.
Narodziny nowej spółki w październiku ub. roku wzbudziły spore emocje. Dla jednych stanowiła ona panaceum na kłopoty częstochowskiego hutnictwa, drudzy pukali się w czoło.
Antygona jest dziewczyną chudą, niewysoką, nosi czarne spodnie bojówki, czarną, lekką bluzkę odsłaniającą nagi pasek skóry na brzuchu. Porusza się niespokojnie, nerwowo, twarz smutna, chwilami widoczne napięcie. Takie Antygony można spotkać na ulicy, w autobusie. Kreon jest przystojnym mężczyzną w średnim wieku, ma na sobie elegancki ciemny garnitur oraz białą koszulę. Spokojny, pewny siebie, wzbudza respekt i szacunek. Kreoni zasiadają w ministerialnych gabinetach, w radach nadzorczych, w ławach poselskich. Osoby dramatu przedstawia mężczyzna w czerni, on też powoli wprowadza widzów w mechanizm tragedii. Skromna scenografia – telewizor włączany pilotem, w tle fragment zdewastowanej architektury podupadłego współczesnego miasta – sugeruje, iż rzecz dzieje się teraz, na początku XXI wieku. Reżyser, Bogdan Tosza, wybrał sztukę francuskiego dramaturga Jeana Anouilha pisaną w czasie i tuż po drugiej wojnie światowej. Mitologia była dla tego pisarza, podobnie jak dla wielu twórców przed i po nim, pretekstem do wyrażenia fundamentalnych, uniwersalnych prawd o ludzkiej naturze.
Szesnasty dzień stycznia 1945 r. Przy silnym mrozie rosyjskie czołgi zbliżają się od północnego wschodu do Częstochowy. Między Zawadą a Mstowem mają do pokonania wykopany w poprzek szosy rów przeciwczołgowy, a następnie okopy strzeleckie okalające gniazdo niedokończonych, betonowych bunkrów ulokowanych na szczycie wzgórza Chrapoń (309 m npm). Drogowa przeszkoda zostaje błyskawicznie stratowana przez dwa obracające się na głębokim wykopie T-34 i po chwili następne czołgi mogą się już zbliżać do Mstowa. Po drodze strzelają jak do kaczek do uciekających ze strzeleckich rowów i bunkrów, ubranych w białe kombinezony Niemców.
Tradycyjny Dzień Zaduszny – dzień pamięci o naszych zmarłych celebruję na cmentarzu św. Rocha, zatrzymując się w refleksyjnym skupieniu, przy grobach znanych i bliskich mi postaci, i nie tylko.
Godnym i chwalebnym jest również, aby w tym świątecznym dniu pamięci o spoczywających w cieniu ręki naszego Stwórcy, dostrzec groby opuszczone, chylące się ku ruinie, a zasługujące na ocalenie dla pokrzepienia serc i ducha następnych pokoleń Ojczyzny.
21 lat to był dla mnie piękny wiek. Studia, imprezy, dziewczyny, praca dorywcza aby jakoś finansowo funkcjonować. Oprócz nauki żadnych zobowiązań. Jeżeli pojawiały się jakieś problemy rozwiązywane były w miarę szybko i bezpowrotnie. Przyjemne i beztroskie życie studenta.
– Pani doktor, jakim schorzeniem jest migrena i kto najczęściej na nią zapada?
– Ból głowy jest chyba najczęstszą przypadłością człowieka. Prawie każdy może powiedzieć, że przynajmniej raz w życiu odczuwał bóle głowy. Migrena to z kolei najczęstsza przyczyna samoistnego bólu głowy. Jest znana od bardzo dawna. Chorowało na nią wielu znanych ludzi począwszy od Juliusza Cezara po Bethovena, Wagnera, Einsteina, czy księżnę Dianę. U większości chorych migrena pojawia się między 10 a 20 rokiem życia, u dziewczynek w okresie dorastania, u chłopców z reguły w okresie podjęcia pracy czy służby wojskowej.
Jednym z ciekawszych obszarów Ziemi Częstochowskiej jest Zespół Jurajskich Parków Krajobrazowych. Został on powołany celem ochrony i zachowania jego wyjątkowych wartości przyrodniczych, krajobrazowych, historycznych i kulturowych oraz udostępnienia tych wartości dla turystyki.
Tereny te są atrakcyjne ze względu na urozmaicone ukształtowanie powierzchni. Znajdziemy tu wypiętrzenia skalne, jary, wąwozy, jaskinie, schroniska skalne powstałe w skałach wapiennych na skutek zjawisk krasowych (wymywanie przez wodę skał wapiennych). Zmieniające się warunki klimatyczne w minionych epokach wytworzyły bogatą mozaikę gleb, a co za tym idzie bogatą szatę roślinną i zwierzęcą. Ziemia ta jest rajem dla speleologów. Na obszarze Parku Krajobrazowego “Orlich Gniazd” znajduje się ok. 500 jaskiń i schronisk. Najgłębsza jaskinia “Studnisko” osiąga głębokość 75,5 m, a najdłuższą jaskinią jest jaskinia “Wierna” 1020m. Znajdują tu schronienie nietoperze (11 gatunków), pajęczaki i niektóre owady.
Tereny te są doskonałe do prowadzenia turystyki pieszej i rowerowej. Znajdą tu rozrywkę zwolennicy sportów wspinaczkowych i motolotniarze. Są tu doskonałe miejsca do przeprowadzania zajęć edukacyjnych dla dzieci i młodzieży.
Ten, kto chce odpocząć od zgiełku i hałasu znajdzie tu masę cichych i przepięknych miejsc, gdzie odda się medytacjom lub będzie podziwiać cuda przyrody.
Naszą wędrówkę proponuję rozpocząć we wsi Złoty Potok w gminie Janów.
Była to niespodziewana kandydatura. Nazwisko Stanisława Gościniaka nie pojawiało się bowiem w spekulacjach kto obejmie funkcję szkoleniowca kadry po Waldemarze Wspaniałym, który niespodziewanie złożył rezygnację. Najwięcej szans dawano Słowakowi Igorowi Prieloznemu. Mówiło się także o Włodzimierzu Sadalskim i Wojciechu Drzyzdze. Wybór padł jednak na S. Gościniaka, dotychczasowego II trenera reprezentacji. Rekomendując jego kandydaturę, Wydział Szkolenia PZPS opowiedział się tym samym za kontynuacją dotychczasowego modelu szkolenia. Teraz decyzję tę musi zaaprobować Zarząd PZPS, co wydaje się tylko formalnością.
S. Gościniak to historia polskiej siatkówki.