INTERWENCJA / POCZESNA / WRZOSOWA. Trasa mocno daje im w kość


Ekrany dźwiękochłonne, które oddzieliłyby Zespół Szkół oraz Przedszkole Publiczne we Wrzosowej od drogi krajowej nr 1, są przedmiotem wielu pism kierowanych od lat do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Sąsiedztwo jest bardzo bliskie – teren obu placówek dzielą od trasy zaledwie dwa metry. Hałas – bardzo dotkliwie – odczuwają uczniowie i przedszkolaki z Wrzosowej.

Trasa DK-1 przez blisko 6 km biegnie przez teren gminy Poczesna; codziennie przejeżdża nią około 50 tys. samochodów. Od kilkunastu lat władze Gminy oraz kadra nauczycielska, przedszkolaki i uczniowie apelują i uzasadniają konieczność zainstalowania dźwiękochłonnych barier. Potrzeba 400 m ekranów, przy czym wartość jednego metra to ok. 25 tys. zł.
„Trasa daje nam w kość. Już dość!”, „Walczymy o ekrany” – plakaty z takimi hasłami zobaczymy jadąc trasą w kierunku Katowic, po prawej stronie, na wysokości miejscowości Wrzosowa. Tak manifestują dzieci i młodzież. 21 kwietnia, z okazji Tygodnia Ziemi, uczniowie zorganizowali marsz protestacyjny, w czasie którego transparentami i okrzykami komunikowali potrzebę zainstalowania ekranów. Na marszu oraz innych przedsięwzięciach, wynikających z kalendarza, nie pojawił się nikt z reprezentantów GDDKiA i Urzędu Marszałkowskiego – adresatów licznej korespondencji, którą kierowali dyrektorzy obu placówek oraz Wójt Gminy Poczesna, Krzysztof Ujma.
A władze gminy od kilkunastu lat apelują i uzasadniają ważność i konieczność zainstalowania – przed szkołą i przedszkolem – dźwiękochłonnych barier. – Sprawa ekranów dźwiękochłonnych toczy się od 2003 roku. Kilka lat temu zrobiona była dokumentacja techniczna na przebudowę trasy DK-1 na odcinku Wrzosowa-Podwarpie, zlecona przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach. Wówczas też był zaplanowany montaż ekranów. Tak się jednak nie stało, a Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad tłumaczy się głównie brakiem pieniędzy – informuje wójt Gminy Poczesna, Krzysztof Ujma. Jak podkreśla, jego stanowiska w sprawie ustawienia dźwiękochłonnych barier jest niezmienne. Oprócz urzędowych interwencji, popiera również wszystkie społeczne inicjatywy, podpisuje się pod petycjami, bierze udział w programach telewizyjnych, które podejmują problem ochrony środowiska i ochrony człowieka przed hałasem.
Po nagłośnieniu sprawy w programie „To jest temat” na antenie TVP Info, kilka dni po emisji, tj. 04.05.2016 roku, Urząd Marszałkowski wystosował pismo do obu placówek, które w pierwszej części cieszy, w drugiej natomiast sprowadza na ziemię.
– Otrzymałyśmy pismo informujące nas, że GDDKiA Oddział w Katowicach, poinformowała Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, iż w bieżącym roku otrzymała środki finansowe na opracowanie dokumentacji projektowej zabezpieczeń antyhałasowych na tym odcinku, który nas interesuje, oraz, że w tym momencie są przygotowywane materiały w celu wszczęcia procedury przetargowej i wyłonienia wykonawców tej koncepcji. Dalej w piśmie jest napisane, że realizacja zabezpieczeń przeciwhałasowych zgodnych z tym opracowywanym projektem odbywać się będzie w kolejnych latach, pod warunkiem otrzymania przez GDDKiA środków finansowych na ten cel. Czyli w tym momencie są środki na projekt i jest procedura kto to wykona, natomiast nie wiadomo, czy będą jeszcze pieniądze na fizyczne zrealizowanie projektu. W zasadzie coś drgnęło, ale nie wiemy jak to pójdzie dalej. Wcześniej poinformowano nas też, że jesteśmy oczywiście priorytetową sprawą, czekamy w kolejce, ale nie wiemy jak jest długa, które miejsce w niej zajmujemy, nie mamy informacji oprócz tej, którą teraz odczytałam z pisma – mówi mgr Małgorzata Nowak, dyrektor Przedszkola we Wrzosowej.
Przez lata starań o zmniejszenie hałasu i zanieczyszczenia pani dyrektor oraz nauczyciele nie siedzieli biernie. Posadzili w dwóch rzędach świerki i dęby, które minimalnie zabezpieczają przed hałasem, a także powstrzymują ołów. Mimo to okna otwierają, gdy dzieci wychodzą z klasy do łazienki czy na jadalnię – nie jest to możliwe w trakcie zajęć.
– Teraz będzie pora letnia i musimy to przetrzymać. Na podwórku mamy altanę, z której nie możemy skorzystać, bo próby czytania bajek na zewnątrz kończą się prośbami dzieci, by wrócić do budynku; dzieci są tez czasem z powodu hałasu bardziej pobudzone. Kierując się w stronę Łodzi widzimy ekrany osłaniające puste pola, są tam też montowane kładki dla zwierząt. Nasze dzieci z jednej strony mają DK-1, z drugiej drogę wewnętrzną. We czwartki i w piątki są największe korki, silniki ciągle pracują, że czasem długopis lekko wibruje na stoliku. Do tego zdarzają się wypadki, więc często jeżdżą na sygnale straż, pogotowie czy policja. Jaki może być jeszcze argument, żeby przekonać do montażu ekranów? – pyta pani dyrektor.
Powiedzieć, że hałas ma w tym przypadku i dobre strony, byłoby przesadą, ale bez wątpienia kadry obu placówek umiejętnie włączyły ten element do programu edukacji. Przedszkolaki prowadzą eksperymenty – np. wynoszą na talerzykach gazę i obserwują osadzające się spaliny; uczniowie współpracują nawet z Akademią im. Jana Długosza i fundacją Nasza Ziemia. – Realizujemy w tym roku projekt ekoodkrywcy, w ramach współpracy z fundacją Nasza Ziemia. Nasi uczniowie wygrali I nagrodę na etapie ogólnopolskim – 20 tys. zł z przeznaczeniem na kolonie i możliwość prowadzenia badań pod kierunkiem pracowników fundacji. Badania, które prowadzą nasi uczniowie, nastawione są na pomiar poziomu hałasu, który pochodzi z trasy, oddziaływań chemicznych, szkodliwości i wpływu na nasz stan zdrowia – mówi mgr Alicja Janowska, dyrektor Zespołu Szkół we Wrzosowej. – Dzieci liczą ilość przejeżdżających samochodów o tej samej porze w ciągu dnia, badają wpływ spalin na założony na terenie szkoły ogród, również sprawdzają na ile człowiek jest się w stanie nauczyć w trwałym hałasie, a na ile w spokoju. Te badania są bardzo różne i ciekawe. Na zakończenie projektu uczniowie przygotują wyniki i w czerwcu odbędzie się konferencja, na której chcemy zapoznać z wynikami zaproszonych gości: rodziców, mieszkańców, ale również przedstawicieli, którzy odpowiadają za budowę ekranów, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego. Chodzi nam o to, by gremium było szerokie i informacje docierały, może nie wśród dorosłych, bo ta świadomość tam jest dużo większa, ale też by mogły to przekazać same dzieci, które ucząc się na pewno wzbogacają świadomość. Prowadzimy metodę tutoringu rówieśniczego, która polega na tym, że uczniowie uczą innych uczniów – badania dowodzą, że najlepiej przyswaja się wiedzę, gdy trzeba ją przekazać komuś innemu. Wspierają nas wszystkie gremia naszej miejscowości, jesteśmy w podobnej sytuacji – niewiele możemy zrobić. nie mamy takich narzędzi oddziaływania na GDDKiA, pisaliśmy też wcześniej pisma, które niewiele zmieniły naszą sytuację – jestem dyrektorem 8 lat i 8 lat piszę. Wcześniej dyrektorzy też zwracali na to uwagę, ale wtedy to nie było jeszcze tak bardzo duże zagrożenie i hałas też nie był tak intensywny i dokuczliwy, w ostatnich latach natężenie ruchu się bardzo zwiększyło – mówi dyrektor Alicja Janowska.
O zabranie głosu w sprawie poprosiliśmy Marka Prusaka, specjalistę ds. komunikacji społecznej z GDDKiA. Zadaliśmy mu pytania:
Czy są szanse, że sytuacja sprzed lat się nie powtórzy i plany montażu ekranów nie zakończą się na etapie przygotowań; czy nie można bazować na poprzedniej dokumentacji?
Szkoła i przedszkole wielokrotnie zapraszały przedstawicieli GDDKiA na uroczystości, by na własne uszy przekonali się o hałasie. Czy macie Państwo w planach pojawienie się na miejscu i zbadanie sprawy?
Oto odpowiedź Marka Prusaka, Starszego Specjalisty – niestety nie napawa ona optymizmem:
Przypominam, że budowa zabezpieczeń przeciwhałasowych przy DK1 w m. Wrzosowa na wysokości zespołu Szkół i Przedszkola przy ul. Szkolnej ujęta była w inwestycji pn.: „Przebudowa drogi krajowej nr 1 na odcinku Wrzosowa – Podwarpie”. Inwestycja ta jednak nie znalazła się na liście zdań rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych.
Niezależnie od powyższego tut. Oddział czynił starania uzyskania zabezpieczenia finansowego na realizację tego zadania, poza w/w programem. Potwierdzamy informację, że tut. Oddział otrzymał zapewnienie finansowania na opracowanie koncepcji oraz dokumentacji technicznej zabezpieczeń przeciwhałasowych na przedmiotowym odcinku DK-1. Z uwagi na zmianę przepisów dot. zabezpieczeń akustycznych przy drogach krajowych nie jest możliwe wybudowanie ekranów akustycznych bez wykonania dla nich aktualnej dokumentacji technicznej. GDDKiA ma świadomość występowania problemu uciążliwości oddziaływania ruchu drogowego na przyległe tereny, czego potwierdzeniem są jej działania w celu pozyskania środków finansowych na realizacje zabezpieczeń akustycznych. Zaznaczyć należy, że wykonanie dokumentacji projektowej jest pierwszym krokiem do wybudowania zabezpieczeń akustycznych. Realizacja tej inwestycji w latach kolejnych będzie możliwa pod warunkiem otrzymania środków na ten cel.
Zwracamy również uwagę, na budowaną autostradę A-1 na odc. Pyrzowice – koniec obwodnicy Częstochowy. Inwestycja ta przejmie znaczną część ruchu z obecnej DK-1, w szczególności ruchu tranzytowego pojazdów ciężkich (TIR), które w największym stopniu negatywnie oddziałują na klimat akustyczny, co bezsprzecznie przyczyni się do poprawy klimatu akustycznego wokół DK 1.
Podkreślenia wymaga fakt, iż GDDKiA w pierwszej kolejności realizuje konkretne zabezpieczenia akustyczne, zgodnie z zapisami odpowiednich decyzji administracyjnych wydawanych zarówno przez organy ochrony środowiska jak i organy budowlane. Dla tego odcinka nie została wydana taka decyzja administracyjna.

KG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *