Jan Paweł II do Polaków – słowa wciąż aktualne
„I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi! Amen”. (Homilia podczas Mszy świętej na Placu Zwycięstwa w Warszawie, 2 czerwca 1979, nr 4) Nie ma Polaka, który słów tych nie zna. Nawet ten, który nie zna Pana Boga, musiał w taki czy inny sposób słowa te usłyszeć. Maja one miejsce w polskiej historii, jako te, które stanowiły początek. W cudowny sposób wypełniło się to wezwanie i Polska odważyła się na wolność. Tylko znów trzeba zapytać, czy nie zmarnowaliśmy tego Bożego znaku? Czy potrafiliśmy wykorzystać szansę, którą nam dał? Ile dziś zostało z odnowionej Polski? Supermarkety, telewizory plazmowe, tysiące samochodów na ulicach i proporcjonalnie do ich przybywania pustoszejące świątynie…. Nie martwią nas zamykane zakłady, wyprzedawany majątek narodowy, złe prawo, kłamstwa polityków, brutalne słowa bezczeszczące nawet imiona zmarłych. Zbyt ciężko przecież pracujemy żeby słuchać, czytać, myśleć, lepiej niech nam coś dadzą do śmiechu, albo do popatrzenia – ładne roztańczone kobietki, muskularnych, wysportowanych mężczyzn. I wszystko jest dobrze, dopóki nie damy sobie wmówić, że ktoś wie od nas lepiej, jak powinniśmy żyć, co powinniśmy myśleć, jakich dokonywać wyborów. Dopóki jeszcze potrafimy samodzielnie myśleć i mówić co myślimy, bez powtarzania gotowych formułek zasłyszanych o innych. Brońmy się przed fałszywymi autorytetami, które próbują przekonać nas, że jesteśmy narodem ludzi małych, nie dajmy sobie wmówić, że potrafimy tylko przegrywać. Pamiętajmy o naszej pięknej historii, nie dajmy się wykorzenić z chrześcijańskiej tradycji. „Naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha, naród rośnie, gdy duch jego coraz bardziej się oczyszcza i tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć”. (Jan Paweł II, z homilii wygłoszonej w czasie Mszy św. odprawionej pod szczytem Jasnej Góry w Częstochowie, 19 czerwca 1983 r.) Jeśli te słowa znajdą miejsce w naszych sercach i umysłach, ciągle mamy szanse zbudować wielką Polskę.
ANNA DĄBROWSKA