Drużyna pod wodzą Marka Papszuna pokonała na wyjeździe, krakowską Wisłę 2:1 w drugim spotkaniu 24.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. Prowadzenie dla Rakowa strzałem głową dał David Tijanić w 33. minucie, ale krakowianie odpowiedzieli jeszcze w pierwszej połowie bramką z rzutu karnego, który wykorzystał Michal Frydrych. Zwycięskiego gola po kontrataku zdobył natomiast Marcin Cebula.
Piłkarze Rakowa Częstochowa zagrali dopiero po zagrali po trzech tygodniach przerwy i byli skuteczni. Ze względu na kontuzje oraz zakażenia COVID-19 w częstochowskiej drużynie zabrakło m.in Iviego Lopeza oraz Petra Schwarza.
Początek spotkania należał do Rakowa. Już w 4.minucie podopieczni Marka Papszuna powinni objąć prowadzenie w tym meczu. David Tijanić co prawda umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez…byłego bramkarza Rakowa, Mateusza Lisa. Jednak na pozycji spalonej znajdował się Jakub Arak i arbiter główny, Pan Szymon Marciniak z Płocka – słusznie nie uznał gola dla częstochowian.
Kilka minut później piłkarze częstochowskiego Rakowa mieli kolejną okazję do objęcia prowadzenia, jednak z kliku metrów piłki do bramki głową nie zdołał skierować Jakub Arak.
Najlepszą sytuację gospodarze stworzyli sobie dopiero w 21.minucie, kiedy to na bramkę Dominika Holca uderzał Piotr Starzyński. Jednak piłka po uderzeniu wychowanka Sprintu Katowice trafiła w ręce bramkarza Rakowa.
W 33.minucie podopieczni Marka Papszuna objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Patryka Kuna, gola głową zdobył David Tijanić. Częstochowianie z prowadzenia cieszyli się krótko, bo tylko…sześć minut. W polu karnym Rakowa, Zoran Arsenić nieprzepisowo powstrzymywał Stefana Savicia. Najbliżej całej sytuacji był arbiter główny, Pan Szymon Marciniak, który podyktował słuszną “jedenastkę”.
Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Michal Frydrych, który pewnym strzałem w długi róg nie dał szans Dominikowi Holcowi. Gospodarze w ostatniej minucie pierwszej części gry mieli wyborną okazję do podwyższenia rezultatu, jednak w sytuacji oko w oko z Żanem Medvedem fantastyczną obroną popisał się Dominik Holec i obydwie drużyny do szatni schodziły przy wyniku 1:1.
W przerwie trener Rakowa Marek Papszun dokonał jednej korekty w składzie. Marko Poletanovicia zastąpił Ben Lederman i od tej pory…gra Rakowa się bardzo poprawiła.
W 63.minucie piłkarze Rakowa Częstochowa zdobyli drugiego gola. Po zagraniu Kamila Piątkowskiego do Marcina Cebuli, który strzałem w długi róg pokonał Mateusza Lisa.
W 66.minucie częstochowianie powinni ten mecz “zamknąć” i ze spokojem oczekiwać końcowego gwizdka sędziego. David Tijanić znakomicie “obsłużył” wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko, Vladislavsa Gutkovskisa. Łotysz minął Mateusza Lisa, ale uderzając lewą nogą nie trafił do pustej bramki!
Do samego końca spotkanie wynik już nie uległ zmianie i tym samym Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe Wisłę Kraków, 2:1. W drużynie gospodarzy całe spotkanie rozegrał były bramkarz Rakowa, Mateusz Lis. Natomiast Felicio Anando Brown Forbes znalazł się poza kadrą meczową na to spotkanie.
Teraz przed drużyną Rakowa Częstochowa arcyważne spotkanie w 1/2 Finału Fortuna Piłkarskiego Pucharu Polski. W najbliższą środę, 14.kwietnia br. częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z obrońcą trofeum wywalczonego przed rokiem, Cracovią Kraków. Początek tego spotkania o godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim im.Marszałka Józefa Piłsudskiego w Krakowie przy ulicy Kałuży 1.
Mecz “na żywo” pokaże stacja Polsat Sport oraz ogólnodostępna stacja naziemna, Super Polsat. Początek przedmeczowego studia od godziny 17:20. W zespole “Pasów” występuje były piłkarza Rakowa Częstochowa, Dawid Szymonowicz.
Do rozgrywek ligowych natomiast częstochowianie powrócą w sobotę, 17.kwietnia br. Wtedy też o godzinie 17:30, Raków zmierzy się z Lechem Poznań. To spotkanie będzie transmitowane na antenie ogólnodostępnej stacji TVP Sport (początek przedmeczowego studia od godziny 16:45 oraz na antenach Canal + Sport oraz Canal + Sport 3 od godziny 17:10. Na tę chwilę natomiast nie wiadomo czy ten mecz zostanie rozegrany w Częstochowie, czy też w Bełchatowie.
09.04.2021, g.20:30: Kraków (Stadion Miejski im.Henryka Reymana) :
TS Wisła Kraków – RKS Raków Częstochowa 1:2, (1:1),
Bramki:
0:1: Tijanić 33′
1:1: Frydrych 39′ (k)
1:2: Cebula 63′
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Burliga 60′ (faul), Żukow 69′ (faul), Kuveljić 75′ (faul), Frydrych 77′ (faul), Kone 90′ (faul) – Jach 42′ (faul), Lederman 88′ (faul). Mecz bez udziału publiczności.
TS Wisła Kraków: 1.Mateusz Lis – 8.Łukasz Burliga (76′ 16.Jakub Błaszczykowski), 26.Uros Radaković, 25.Michal Frydrych, 4.Maciej Sadlok (kpt) (83′ 5.Souleymane Kone), 54.Piotr Starzyński (83′ 20.Piotr Gruszkowski), 21.Nikola Kuveljić, 10.Gierogij Żukow (76′ 9.Rafał Boguski), 77.Stefan Savić, 40.Yaw Yeboah, 55.Żan Medved (83′ 44.Aleksander Buksa).
Rezerwowi: 48.Kamil Broda – 17.Serafin Szota, 34.David Gordon Mawutor, 43.Dawid Szot.
Trener: Peter Hyballa.
RKS Raków Częstochowa: 28.Dominik Holec – 4.Kamil Piątkowski, 24.Zoran Arsenić, 33.Jarosław Jach (74′ 6.Andrzej Niewulis), 7.Fran Tudor (84′ 89.Daniel Mikołajewski), 10.Igor Sapała (kpt), 20.Marko Poletanović (46′ 8.Ben Lederman), 43.David Tijanić, 77.Marcin Cebula (67′ 14.Daniel Szelągowski), 23.Patryk Kun, 18.Jakub Arak (67′ 21.Vladislavs Gutkovskis).
Rezerwowi: 1.Branislav Pindroch – 22.Iwo Kaczmarski, 47.Mateusz Wdowiak, 71.Wiktor Długosz.
Trener: Marek Papszun
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzrgorz Przygodziński