WOJCIECH ŁUKASZEWSKI
23. kwietnia w Gabinecie Wybitnych Częstochowian w budynku Ratusza otwarto wystawę poświęconą cenionemu muzykowi Wojciechowi Łukaszewskiemu.
Wspomnieniowy zbiór to archiwum kilkuset eksponatów, które pozostawił po sobie znany niegdyś w całym mieście artysta. W dwóch pomieszczeniach, składających się na Gabinet, można podziewać nie tylko dokumenty, fotografie, czy nagrania płytowe, ale także autentyczne pianino, krzesło, pióro, fajkę, a nawet szachy, które były nieodłącznym atrybutem Wojciecha Łukaszewskiego. Oglądanie pamiątek umożliwiła rodzina twórcy: żona Maria oraz synowie Paweł i Marcin, którzy także przybyli na uroczystość otwarcia galerii. – Te rzeczy zawsze z nami były i dzięki nim wciąż mocno go pamiętamy. Mimo że już go nie ma, jego muzyka jest wciąż żywa – wspominał Paweł Łukaszewski.
Gabinet Wybitnych Częstochowian to szczególne miejsce, kultywujące pamięć po tych mieszkańcach miasta, którzy w sposób wyjątkowy zapisali się na kartach jego historii. Poza Wojciechem Łukaszewskim, „lokatorami” magicznej komnaty były także inne osobistości życia społecznego i kulturalnego, jak: Władysław Biegański, Edward Mąkosza, Juliusz Łuciuk, czy rodzina Reszków. – Mam nadzieję, że idea tego miejsca będzie istnieć jeszcze bardzo długo. Przecież zasługujących to miano jest wielu częstochowian z różnych dziedzin życia i sztuki – zaznaczył dyrektor Muzeum Częstochowskiego Janusz Jadczyk.
Wojciech Łukaszewski (1936 -1978) to wybitny kompozytor, pedagog i krytyk muzyczny. Absolwent studiów muzycznych w Częstochowie, a potem w Warszawie, zapisał się jako wszechstronny działacz animatorski i społeczny. Współpracował z Filharmonią Częstochowską oraz Klubem Miłośników Muzyki. Obok działalności kompozytorskiej, zajmował się także aktywnością pedagogiczną oraz współpracą z częstochowską prasą (w tym także z „Gazetą Częstochowską”). Za swoją pracę otrzymywał liczne nagrody i odznaczenia państwowe. Jego dorobek to 60 dzieł muzycznych dokończonych oraz 9 niedokończonych. Jego utwory doceniono zarówno w kraju, jak i za granicą, prezentując je na licznych festiwalach muzycznych. – Można powiedzieć, że jest z nami na co dzień, ponieważ hejnał zegarowy, który wygrywany jest na Ratuszu, to właśnie jego kompozycja – przypomniał Janusz Jadczyk.
ŁUKASZ STACHERCZAK