Sporo osiągnął już w klasie 250 cc. Świetlaną przyszłość wróży mu się również w randze 500 cc. Licencję na „dorosły” speedway zdał w październiku 2022 r. Jednak ze względu na swój wiek nie mógł zadebiutować w PGE Ekstralidze w zeszłym sezonie. 16 lat ukończył bowiem dopiero we wrześniu 2023. Szymon Ludwiczak, bo o nim mowa, w roku ubiegłym doświadczenia na żużlowych torach zbierał za to w zmaganiach juniorskich. Z zawodów na zawody prezentował się coraz lepiej. W niejednych imprezach był czołową postacią młodzieżowego zespołu częstochowskiego Włókniarza. Jeszcze w trakcie sezonu 2023 niespełna 17-latek podkreślał, iż będzie czynił wszelkie starania, aby już w kolejnym móc się przedrzeć do podstawowego ligowego składu „Lwów”. W rozmowie z nami młody rajder potwierdza, że w dalszym ciągu ma nadzieję na start w najwyższej klasie rozgrywkowej w br.
W czwartek (14 grudnia) poznaliśmy terminarz żużlowej PGE Ekstraligi na rok 2024. Rozgrywki rozpoczną się 12 kwietnia. Zawodnicy Włókniarza Częstochowa inaugurację przyszłego sezonu odjadą na wyjeździe.
Końcówka listopada br. upłynęła pod znakiem żałoby w częstochowskim środowisku żużlowym. 26 dnia tego miesiąca zmarł Roman Makowski, prezes Włókniarza w latach 1995-1998. Za jego kadencji „Lwy” zdobyły trzeci w historii złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski (1996). Na początku 1998 r. funkcję szefa żużla w Częstochowie przekazał Marianowi Maślance. Pogrzeb zasłużonego działacza miał miejsce 30 listopada na częstochowskim cmentarzu Kule. Roman Makowski miał 66 lat. W rozmowie z nami postać sternika wspomina obecny prezes „Biało-Zielonych”, Michał Świącik.
W pierwszym meczu półfinałowym tegorocznej PGE Ekstraligi, Tauron Włókniarz Częstochowa podejmował lubelski Platinum Motor. Goście pod Jasną Górę zawitali w osłabieniu, brakiem Jack’a Holdera. Niestety „Biało-Zieloni” nie zdołali za bardzo postawić się „Koziołkom”, ulegając im 36:54.
Tauron Włókniarz Częstochowa w dalszym ciągu jest w grze o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Są jednakże takie rozgrywki, w których „Biało-Zieloni” zakończyli już swoją przygodę w sezonie 2023. Do takowych należy choćby Ekstraliga U24, gdzie koniec końców „Lwy” sklasyfikowane zostały na siódmej pozycji. Ostatni mecz w tych zmaganiach częstochowianie rozegrali we wtorek (22 sierpnia), kiedy ulegli na własnym terenie Enea Stali Gorzów 40:50. Po tym spotkaniu rozmawialiśmy z trenerem Tauron U24 Włókniarza, Józefem Kaflem.
Przed decydującym o awansie do półfinału play-off PGE Ekstraligi meczu rewanżowym z ebut.pl Stalą Gorzów swoją formę szlifowali zawodnicy Tauron Włókniarza Częstochowa. W trwającym tygodniu jazdę naszych „Lwów” mogliśmy obserwować w Ekstralidze U24, a także w rozgrywkach zagranicznych.
Jakub Miśkowiak ma w tym sezonie falującą formę. Zawodnik częstochowskiego Tauron Włókniarza niejednokrotnie sugerował, że może być to efekt mniejszej ilości jazdy w porównaniu choćby do ubiegłego roku, gdy startował jeszcze jako junior. Teraz zdaje się wracać do dobrej dyspozycji. Pokazywał to pod koniec zasadniczej części rozgrywek ligowych A.D. 2023 w starciu z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz u siebie, a także na otwarciu rundy play-off przeciwko ebut.pl Stali Gorzów na wyjeździe.
Czwartek (3 sierpnia) na polskich żużlowych torach upłynął pod znakiem rund eliminacyjnych Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jedna z nich odbyła się w Gdańsku, gdzie jeździł zawodnik Tauron Włókniarza Częstochowa, Franciszek Karczewski.
PGE Ekstraliga powoli wkracza w decydującą fazę. W jednym z dwóch piątkowych (4 sierpnia) spotkań w ramach 14. kolejki rundy zasadniczej najwyższej klasy rozgrywkowej Tauron Włókniarz Częstochowa podejmie na „Arenie zielona-energia.com” ZOOleszcz GKM Grudziądz. W związku z tym w siedzibie częstochowskiego klubu miała miejsce przedmeczowa konferencja prasowa, na której goszczono trenera drużyny gospodarzy Lecha Kędziorę oraz zawodnika „Lwów”, Jakuba Miśkowiaka.
W piątek (4 sierpnia) zakończona zostanie runda zasadnicza PGE Ekstraligi. Żużlowcy Tauron Włókniarza Częstochowa tę fazę finiszować będą meczem u siebie z ZOOleszcz GKM Grudziądz. Podopieczni Lecha Kędziory szlifują formę przed tym spotkaniem. Tak było choćby we wtorek (1 sierpnia), kiedy „Lwy” startowały w rozgrywkach Ekstraligi U24. Młodzi „Biało-Zieloni”, w tych zmaganiach, walczyli o punkty z KS-em Toruń na „Arenie zielona-energia.com”.
Obecnie żużlowy tydzień przebiega pod znakiem rywalizacji w Drużynowym Pucharze Świata we Wrocławiu. Udział w finale z góry, jako gospodarz tych rozgrywek, zapewniony ma reprezentacja Polski. Do „Biało-Czerwonych” dołączyli już Brytyjczycy i Duńczycy, którzy przeszli przez etapy półfinałowe. Stawkę finalistów uzupełni zwycięzca piątkowego barażu (28 lipca).
Zawodnicy Tauron Włókniarza Częstochowa po raz kolejny musieli przełknąć gorzką pigułkę. W niedzielę (23 lipca) ulegli na wyjeździe mistrzowi Polski z Lublina, Platinum Motorowi, 54:36. Po tym spotkaniu rozmawialiśmy z juniorem gości, Franciszkiem Karczewskim.
Niestety zawodnicy Tauron Włókniarza Częstochowa ponownie musieli przełknąć gorycz porażki. W niedzielę (23 lipca) po raz trzeci pod rząd nie udało im się odnieść zwycięstwa w tegorocznej PGE Ekstralidze. „Lwy” zostały pokonane na wyjeździe przez aktualnego mistrza Polski, Platinum Motor Lublin 54:36.
Kajetan Kupiec obecnie przeżywa rozbrat z torem. Powodem takiego stanu rzeczy jest upadek, jaki zawodnik Tauron Włókniarza Częstochowa odnotował w czasie V rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Łodzi (12 lipca). W efekcie doznał złamania obojczyka.
ŻUŻEL / W kończącym spotkaniu 8. kolejkę PGE Ekstraligi Tauron Włókniarz Częstochowa ograł w Toruniu tamtejszy For Nature Solutions KS Apator 44:46. Zespół prowadzony przez Lecha Kędziorę trzy meczowe „oczka” zapewnił sobie w końcówce pojedynku.
W niedzielę (4 czerwca) odbyły się wyłącznie dwa mecze 8. kolejki PGE Ekstraligi. Jednakże bez udziału Tauron Włókniarza Częstochowa. Swoje spotkanie, w ramach ósmej serii najwyższej klasy rozgrywkowej, „Lwy” rozegrają 25 czerwca w Toruniu z tamtejszym For Nature Solutions KS Apatorem. Tak czy inaczej nie oznaczało to, że w minionym okresie weekendowym zawodnicy częstochowskiej drużyny, a przynajmniej niektórzy, mogli liczyć na odpoczynek.
Po wielkim dreszczowcu, spotkanie w Grudziądzu pomiędzy tamtejszym ZOOleszcz GKM-em a Tauron Włókniarzem Częstochowa zakończyło się remisem 45:45. Losy tego starcia rozstrzygnęły dopiero wyścigi nominowane. Po pojedynku rozmawialiśmy z trenerem gości, Lechem Kędziorą.
Od remisu rozpoczęli tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi żużlowcy Tauron Włókniarza Częstochowa. „Biało-Zieloni” w Wielką Sobotę (8 kwietnia) startowali na trudnym terenie w Grudziądzu przeciwko tamtejszemu ZOOleszcz GKM-owi.
Z dniem 14 listopada zakończyło się polskie żużlowe okienko transferowe. Włókniarz Częstochowa podał wówczas nazwisko ostatniego rajdera, z którym nawiązał współpracę na rok 2023. Jest nim Jakub Miśkowiak.
W niedzielę (13 listopada) klub Włókniarz Częstochowa ogłosił jeden z najbardziej oczekiwanych w mieście „Świętej Wieży” transferów. W przyszłym roku ekipę „Biało-Zielonych” reprezentować będzie Maksym Drabik.
Mateusz Świdnicki nie będzie w kolejnym roku reprezentować barw Włókniarza Częstochowa. Taką informację sam zawodnik przekazał kibicom od razu po rewanżowym meczu o brąz Drużynowych Mistrzostw Polski z For Nature Solutions Apatorem Toruń (24 września).
To, o czym mówiło się w kuluarach od dłuższego czasu, stało się faktem. W Częstochowie dokonano hitu transferowego. Szeregi Włókniarza w sezonie 2023 zasili bowiem Mikkel Michelsen! Zastąpi on tym samym Fredrika Lindgrena, który nie przedłużył kontraktu z częstochowskim klubem.
Sezon żużlowy 2022 już za nami. Teraz przyszedł czas na okres transferowy, który zapowiada się niemniej ciekawie niż rozgrywki ligowe. Wszak sympatycy speedway’a w Polsce – i nie tylko – z niecierpliwością oczekują wykonywanych przez kluby ruchów kadrowych na przyszły rok. Tak też jest w przypadku kibiców Włókniarza Częstochowa.
W sobotę (29 października) klub Włókniarz Częstochowa poinformował o kolejnym przedłużeniu kontraktu. Jednakże nie z zawodnikiem, a trenerem. Mowa o Lechu Kędziorze, który zespół „Lwów” będzie dalej prowadzić przez następne dwa sezony.