Co szósty Polak ma ponad 60 lat, a prognozy wskazują, że za trzydzieści lat, co trzeci mieszkaniec naszego kraju będzie w tym wieku. Składa się na to przedłużenie życia ludzkiego i stały spadek przyrostu naturalnego. Powstaje zasadnicze pytanie, o jakość życia coraz liczniejszej rzeszy Polaków w wieku emerytalnym. Na to i wiele innych pytań próbowali odpowiedzieć pracownicy socjalni w czasie II Ogólnopolskiej Konferencji tej grupy zawodowej pod hasłem “Starość w strategiach rozwiązywania problemów społecznych”.
Co szósty Polak ma ponad 60 lat, a prognozy wskazują, że za trzydzieści lat, co trzeci mieszkaniec naszego kraju będzie w tym wieku. Składa się na to przedłużenie życia ludzkiego i stały spadek przyrostu naturalnego. Powstaje zasadnicze pytanie, o jakość życia coraz liczniejszej rzeszy Polaków w wieku emerytalnym. Na to i wiele innych pytań próbowali odpowiedzieć pracownicy socjalni w czasie II Ogólnopolskiej Konferencji tej grupy zawodowej pod hasłem “Starość w strategiach rozwiązywania problemów społecznych”. Zebrani na Jasnej Górze specjaliści zgodnie stwierdzili, że starość, którą przeżywamy w warunkach naszej europejskiej cywilizacji nie jest starością zdrową, fizjologiczną, lecz jest ona z reguły patologiczna i przedwczesna, dodatkowo powiązana z licznymi chorobami, konsekwencjami urazów i wypadków. W najbliższych latach wyzwaniem dla polityki społecznej jest zabezpieczenie potrzeb osób starszych, czyli stworzenie warunków do zachowania samodzielności i niezależności, integracja starszego pokolenia ze społeczeństwem, zapewnienie opieki osobom jej wymagającym, rozwój zaplecza organizacyjno-usługowego oraz aktywizacja rodzin i środowisk lokalnych do działań samopomocowych. – Nasza Konferencja pracowników socjalnych jest największa w Polsce. W tym roku zjechało do Częstochowy ponad 300 specjalistów. To właśnie na takich spotkaniach możemy wymienić poglądy i doświadczenia zbierane przez cały rok. Teoretycy i praktycy wyrażają opinie i dzięki temu znajdujemy drogę w trudnych sytuacjach. Dziś skoncentrowaliśmy się – jako pracownicy socjalni – na problemach ludzi starszych. Naszym zdaniem, to samorządy terytorialne powinny wykazać się większym zaangażowaniem i pomocą. Na tej Konferencji mówimy jak mogą to zrobić – mówi Ryszard Majer, Wydział Polityki Społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zdaniem specjalistów z Zachodu starzy ludzie pragną utrzymać swoją samodzielność i niezależność tak długo, jak to tylko możliwe. Człowiek w podeszłym wieku ciężko pracował i dlatego zasłużył sobie na piękną starość. Uczestnik Konferencji, mieszkaniec regionu Bodenseekreis w Niemczech domagał się dla osób starszych wystarczających dochodów, pomocy w planowaniu wolnego czasu, warunków mieszkaniowych stosownych do wieku, wystarczającej opieki ambulatoryjnej lub w zakładzie opiekuńczym, towarzyszenia przy śmierci. Wiekszość obowiązków w tym zakresie spoczywa na władzach powiatu. Polski emeryt może tylko pozazdrości niemieckiemu koledze.
Osoby przed sześćdziesiątym rokiem życia rzadko zastanawiają się, jaka będzie ich starość. Przejście na emeryturę staje się bolesnym doświadczeniem. Dopiero wówczas zauważa się, że to młody człowiek jest podstawowym konsumentem, adresatem.
To do niego skierowane są oferty najróżniejszych klubów, biur podroży, firm odzieżowych, itp., z ofertami pracy włącznie. Odstawiony na “boczny tor” człowiek stary czuje się niepotrzebny i wyrzucony ze środowiska, w którym dotychczas żył. Tak być nie musi. Potrzebne są do tego odpowiednie działania, chociażby władz lokalnych na wzór funkcjonujących już norm niemieckich.
RENATA KLUCZNA