W miniony weekend ponownie dużą dawkę emocji dostarczyły nam drużyny z Częstochowy, występujące na siatkarskich ligowych parkietach. W piątek (1 marca) Exact Systems Hemarpol podejmował u siebie Grupa Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Z kolei dzień później swoje potyczki rozegrały Eco-Team AZS Stoelzle, EWDAR KS Silesia oraz KS Częstochowianka.
Norwid postraszył wicemistrza Polski tylko chwilowo
Po wyjazdowej wygranej nad Asseco Resovią Rzeszów (3:1) częstochowski Exact Systems Hemarpol, znany bardziej jako Norwid, miał z pewnością ochotę sprawić kolejną miłą niespodziankę swoim fanom. W ostatni piątek do naszego miasta zawitał aktualny wiceczempion kraju, kędzierzyńska Grupa Azoty ZAKSA. Niestety skończyło się jedynie na zamierzeniach.
Początkowo w pierwszym secie walka była wyrównana i dopiero po kilku minutach ekipa gości wypracowała sobie przewagę (8:6 dla ZAKSY). Prowadzenie ubiegłorocznego tryumfatora Ligi Mistrzów rosło niemal z każdą akcją. W efekcie przyjezdni zwyciężyli w tej części spotkania 25:17. W drugiej partii częstochowianie mieli dwa (16:14), a nawet trzy punkty więcej od kędzierzynian (20:17). Jednak gracze z województwa opolskiego – dzięki grze w bloku – zdołali przejąć inicjatywę na parkiecie, a tym samym pokonać „Błękitno-Granatowych” 25:21. Trzecia odsłona od początku do końca przebiegała pod dyktando siatkarzy ZAKSY. Ekipie Norwida nie pomagały nawet zmiany wprowadzane przez trenera Leszka Hudziaka. W związku z tym ten set padł łupem gości 25:19, a cały mecz kędzierzynianie wygrali 3:0.
Już w środę (6 marca) Exact Systems Hemarpol w Hali Sportowej Częstochowa zagra przeciwko GKS-owi Katowice. To z pewnością będzie ważny pojedynek dla „błękitno-granatowego” teamu w kontekście walki o ligowy byt. Zwycięstwo w spotkaniu z „GieKSą” przybliży z pewnością drużynę z „Dziewiątką” w herbie do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej na sezon 2024/2025.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (17:25, 21:25, 19:25)
Częstochowianka znów przegrała
2 marca mecz w roli gospodarza rozegrała KS Częstochowianka. Podopieczne Anity Krzyczmonik rywalizowały wówczas z trzecim zespołem w tabeli 3. grupy 2. Ligi, a więc MKS Silesią Volley Mysłowice. Pierwszy zwiastował szybką porażkę gospodyń. W partii otwarcia częstochowianki uległy bowiem aż 8:25. W drugiej częstochowianki pokazały jednak charakter, pokonując rywalki, po zażartej rywalizacji, 25:23. Wydawać się zatem mogło, że „Czanka” nie da przeciwniczce za wygraną. W kolejnych dwóch odsłonach mysłowiczanki dopięły jednak swego, ogrywając miejscowe odpowiednio 25:16 i 25:15. Tym samym końcowy wynik całej batalii wyniósł 3:1 na rzecz przyjezdnych.
KS Częstochowianka Częstochowa – MKS Silesia Volley Mysłowice 1:3 (8:25, 25:23, 16:25, 15:25)
Silesia Częstochowa z piętnastą wygraną w sezonie
Jak potężnie rozpętana burza idzie za to EWDAR KS Silesia. „Niebiesko-Biało-Czerwone” w minioną sobotę wygrały piętnastą potyczkę w sezonie 2023/2024 w 3. grupie 2. Ligi kobiet. W tym dniu w Jankowie Przygodzkim częstochowianki pokonały tamtejszego Barycza 3:1. Pierwszą partię przyjezdne wysoko wygrały 25:16. Mogło to zapowiadać ich szybkie zwycięstwo w całym spotkaniu. W drugim secie lepsze były jednak miejscowe (25:22). Trzecia odsłona zdecydowanie należała już do Silesii, która tryumfowała 25:18. Czwarta partia przebiegła zaś pod znakiem zaciętego boju pomiędzy obydwoma drużynami. Ostatecznie minimalnie lepsza była ekipa goście, zwyciężając 25:23.
GLKS Barycz Janków Przygodzki – EWDAR KS Silesia Częstochowa 1:3 (16:25, 25:22, 18:25, 23:25)
AZS też z tryumfem
Sobota szczęśliwa była również dla Eco-Team AZS-u Stoelzle. „Biało-Zieloni” w Hali IV LO im. Henryka Sienkiewicza w Częstochowie podejmowali LKS Czarnych Rząśnia. W premierowej odsłonie gospodarze zwyciężyli nad oponentami 25:21. W drugim secie przyjezdni pokonali „Akademików” 26:24. Trzecia partia również zakończyła się po grze na przewagi, lecz tym razem na korzyść miejscowych (30:28). W czwartej odsłonie natomiast podopieczni Wojciecha Pudo nie dali już najmniejszych szans zawodnikom z łódzkiego, rozgramiając ich aż 25:15.
Eco-Team AZS STOELZLE Częstochowa – LKS Czarni Rząśnia 3:1 (25:21, 24:26, 30:28, 25:15)
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński