Podczas sesji nadzwyczajnej Rady Miasta Częstochowy, 11 marca 2021 roku, zwołanej na wniosek Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, radni jednomyślnie przegłosowali uchwałę radnych Prawa i Sprawiedliwości o sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, w którym wykluczono możliwość zainstalowania inwestycji związanej z przetwarzaniem odpadów, opartym na produkcji larw muchy czarnej. O tym kontrowersyjnym pomyśle „Gazeta Częstochowska” napisała jako pierwsza, po informacji uzyskanej od radnego PiS Piotra Wrony i aktywistki w dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, pani Wandy Myśliwiec.
Oczywiście przeciwko tej inwestycji i hodowli much mocno zaprotestowali mieszkańcy dzielnicy. Pod petycją złożoną do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka i Rady Miasta podpisało się ponad 1300 osób. Podczas sesji mieszkańcy pikietowali pod Urzędem Miasta, domagając się uwzględnienia przez radnych ich prawa do decydowania w tak newralgicznych sprawach oraz stanowczo mówiąc nie inwestycji, która zagrażała ich poczuciu bezpieczeństwa i spokojnemu życiu.
– Projekt uchwały przygotowany został na wyraźną prośbę mieszkańców zawiera bardzo precyzyjnie wyznaczony obszar i dotyczy 11 działek zawartych pomiędzy ulicami Główną, Tatrzańska i Warowną – komentuje Piotr Wrona.
Trzeba przyznać, że chyba po raz pierwszy w historii poprzedniej i obecnej kadencji Rady Miasta Częstochowy wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości zyskał tak jednomyślny wynik. Jak do tej pory, nawet najbardziej potrzebne sprawy mieszkańców zgłaszane przez radnych PiS były bojkotowane przez rządzącą koalicję SLD-PO-Wspólnie dla Częstochowy.
Fot. portal Częstochowa To My