Od parafii do parafii w byłym województwie (195)
Na wymowny ślad najnowszej historii Praszki można natrafić na miejscowym cmentarzu. Ulokowany za potokiem o nazwie Wyderka, a przy wylocie z Praszki na północ kryje wiele dawnych mogił. Wśród nich wyjątkowa bratnia mogiła powstańczo – wojenną. Pod widocznymi z daleka starymi lipami (przy północnym murze) wyróżnia się wysoki kamienny kopiec (na zdjęciu). Na nim sylwetka białego orła, oraz tablica z napisem: „Tu spoczywają zwłoki bohaterów poległych w walkach o wolność ojczyzny: dwunastu powstańców w 1863 r., trzynastu w walkach o Śląsk w roku 1921 (i ich nazwiska – jeden NN, dwudziestu czterech żołnierzy z wojny 1939 roku (10 – NN)”. Na podobną mogiłę -o tak niepodległościowym akcencie – nie natrafiłem w naszym Regionie. Na przeciwległym krańcu Praszki, bo na otaczającym miasto od południa, górzystym obszarze powstał niedawno wyjątkowy zespół obiektów sakralnych. Ulokowany został na stoku Makowego Wzgórza, którego nazwa pochodzi od krwistego koloru darniowej rudy żelaza jaka tutaj występowała. Rozwijającej się na przełomie lat 70. i 80. fabryce „Polmo-Praszka” musiała towarzyszyć budowa wielkiego osiedla mieszkaniowego (na 10 tysięcy lokatorów). Z kolei dla jego potrzeb konieczne było powołanie nowej parafii. Powstała ona w 1988 r. właśnie na wschodnim stoku Makowego Wzgórza, które przecina teraz Aleja Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przy tej alei zbudowano – na przełomie naszych wieków – nie tylko dwa kościoły (na zdjęciach) tj. świątynię parafialną pod wezwaniem św. Rodziny i naprzeciwko niej obszerną kaplicę stanowiącą Sanktuarium Najświętszej Marii Panny Kalwaryjskiej, ale także Kalwarię Praszkowską. Ta ostatnia oplata ścieżkami o długości 4 km całe zbocze wzgórza prowadząc aż do 36 stacji kalwaryjskich. Ścieżki te nazwane Dróżkami Pana Jezusa zbiegają się na szczycie tej Golgoty z widocznym z daleka krzyżem wieńczącym kaplicę Grobu Chrystusa. Nie jest to jedyny krzyż jaki ustawiono na tym terenie. Otóż w pobliżu kościoła parafialnego znajduje się wielki stalowy krzyż. Swoją wysokością (12 m) jak i kształtem (na zdjęciu) dorównuje on krzyżowi ustawionemu w 1901 r. w polskich Tatrach i stąd nosi też nazwę „Krzyż Giewoncki”. Ma on jednak upamiętniać 400-lecie powstanie pierwszej polskiej Golgoty Chrystusa w kalwarii Zebrzydowskiej. Po przeciwnej stronie tego kościoła mamy natomiast wolno stojącą dzwonnicę. Ufundowała ją (oraz jeden z trzech dzwonów) zaprzyjaźniona parafia Pöllau z Austrii. Należy też wspomnieć, że na przeciwnym stoku Makowego Wzgórza ulokowany jest bardzo stary cmentarz żydowski. Pochowani są na nim krewni świętej św. Teresy Benedykty, czyli pochodzącej z Lublińca (wspomnienie w odcinku nr 152 tego cyklu) Edyty Stein. W centrum Praszki znajduje się przy ul. Piłsudskiego Dom Kultury, który urządzono w 1964 r. na bazie odbudowanej synagogi żydowskiej (na zdjęciu). Tuż przed wybuchem II w. św. Praszka liczyła ponad 4-ry tysiące mieszkańców, z których jedna czwarta była pochodzenia żydowskiego. Po włączeniu Praszki do III Rzeszy wszystkich Żydów wywieziono do znanego obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem, gdzie prawie wszyscy zginęli. Do parafii z Makowego Wzgórza należy też pobliski Szyszków. Położony nad prawym brzegiem Prosny posiada piękną kaplicę przydrożną z 1920 r. (na zdjęciu). Ufundował ją tamtejszy rodak ksiądz Franciszek Haładyna, a 70 lat później gruntownie ją odnowił budowniczy Sanktuarium Praszkowskiego proboszcz Stanisław Gasiński.
Andrzej Siwiński