PRZEMÓWIENIE POSŁA PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI SZYMONA GIŻYŃSKIEGO PRZY POMNIKU MARSZAŁKA POLSKI JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO, 11 LISTOPADA 2012 r.


Drodzy Częstochowianie! Wszyscy Szanowni Państwo!
Stoimy w miejscu najważniejszym dla symboliki czynu niepodległościowego i zwycięskiego odzyskania niepodległości – u stóp pomnika wskrzesiciela państwa polskiego: marszałka Józefa Piłsudskiego.

Stoimy przed, Jego – Marszałka, pomnikiem w pokornym rachunku z naszych patriotycznych uczynków i z listą naszych patriotycznych przyrzeczeń. Jak co roku , w bezgłośnej rozmowie, mówimy Marszałkowi, co udało nam się na chwałę i ku pożytkowi Ojczyzny – ostatnio – uczynić i co najusilniej chcemy – w najbliższej przyszłości – dobrego dla Polski zdziałać.
Zrządzeniem Bożej Opatrzności i polskich losów, Marszałek Piłsudski nie jest sam na tej arcypolskiej, religijnej i patriotycznej drodze, między częstochowską archikatedrą i Jasną Górą; na drodze nie mającej swych odpowiedników ani w Polsce , ani nigdzie w świecie.
To tutaj, w Alei Najświętszej Maryi Panny , na szlaku wiodącym ku Jasnogórskiej Królowej Polski, Marszałek Piłsudski stoi w pobliżu polskich świętych – błogosławionego Jana Pawła II i błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki oraz Sługi Bożego, stojącego już dosłownie u wrót kanonicznej świętości, kardynała prymasa Stefana Wyszyńskiego, a także: mających wieczne odpocznienie w Grobie Nieznanego Żołnierza – bohaterów wojny z Rosją w 1920 roku.
Gdybyśmy zatem wzięli, choćby po jednym zdaniu z arcybogatego dorobku tych, przywołanych tutaj polskich arcypostaci : „Niech zstąpi Duch Święty i odnowi oblicze tej ziemi” – to motto pierwszej papieskiej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny- odnoszące się przecież także do Częstochowy, a może nawet przede wszystkim do Częstochowy, jako duchowej stolicy Polski; „Zło dobrem zwyciężaj” – ulubione zawołanie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, czy też przekonanie Prymasa Tysiąclecia, iż zaraz po Bogu mamy czcić i miłować: Ojczyznę – Polskę: to przecież mamy program dla Polski i Częstochowy i to najpotężniejszy i zwycięski, bo poczyniony mocą Bożych natchnień. I całkowicie zgodny z geniuszem politycznym i patriotycznym wiekopomnego testamentu, jaki nam pozostawił Marszałek Józef Piłsudski: „Polska jest skazana na wielkość, albo zginie”.
I pamiętajmy – bo z tego możemy być prawdziwie dumni, że wszystkie te pomniki, łącznie z aranżacją Grobu Nieznanego Żołnierza są dziełem Częstochowian w ostatnich 20 latach. Czyli jest w nas – współcześnie i na teraz – głęboka i wcale nie skrywana, lecz przeciwnie – okazywana publicznie miłość do Ojczyzny i narodowych tradycji.
Ta sama utrwalona postawa kazała nam , w sierpniu tego roku, uroczyście odsłaniać , przy ulicy Krakowskiej, tablicę ku czci Wojciecha Omyły, częstochowianina , poległego w Powstaniu Warszawskim, a kilkanaście dni temu, bardzo blisko stąd, przy ulicy Dąbrowskiego, równie uroczyście odsłaniać tablicę upamiętniająca czyny jednego z największych bohaterów Częstochowy XX wieku – pułkownika Józefa Porczyńskiego, uczestnika wojny z Rosją w 1920 roku i z Niemcami w 1939; komendanta – od 1942 roku Armii Krajowej w Częstochowie; aresztowanego w 1945 roku przez Rosjan i zesłanego do łagrów na Półwyspie Kolskim, skąd wrócił do kraju w 1956 roku. U zbiegu ulic Wręczyckiej i Rocha właśnie powstaje kolejny ważny częstochowski pomnik – obelisk na cześć innego bohatera narodowego: generała Stanisława Sojczyńskiego – „Warszyca”.
Dlatego dobrze wiemy – my Częstochowianie – że patriotyzm , o ile rzeczywisty, prawdziwy i szczery, to stop trzech szlachetnych czynników: jak mawiał Ferdynand Goetel – „ heroicznego stosunku do życia”, poczucia narodowej dumy i przywiązania do polskich tradycji. I dobrze wiemy – my Częstochowianie – że gdy dzisiaj trwa w naszej Ojczyźnie wojna z narodem , której celem jest wynarodowienie Polaków, gdy jeden potwarca głosi, iż „Polskość to nienormalność”, a inny potwarca wprost żąda, że „ nadszedł już czas, gdy trzeba się wyrzec polskości”, to my – dumni polscy patrioci i dumni Częstochowianie, świadomi odpowiedzialności i zaszczytu , że to z duchowej stolicy Polski dobywa się nasz głos i przesłanie naszego tegorocznego Święta Niepodległości. A brzmi ono, w solidarności i łączności z wszystkimi uczestnikami wszystkich dzisiejszych patriotycznych, polskich marszów: odzyskać Państwo!
Od nas Częstochowian dodajemy jako ważne postscriptum: odzyskać Częstochowę!
.

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *