Sezon 2018/2019 w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi przeszedł do historii. Drużyna częstochowskiego Rakowa w swoim ostatnim spotkaniu na zapleczu Lotto Ekstraklasy 18 maja 2019 roku uległa na własnym stadionie Wigrom Suwałki 1:2. Warto odnotować, że spotkanie Rakowa z Trybuny ViP oglądali: wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł Szymon Giżyński oraz senator RP Artur Warzocha.
Mimo porażki częstochowianie zajęli na zakończenie rozgrywek pierwsze miejsce. Goście natomiast dzięki porażce GKS-u Katowice z Bytovią Bytów 1:2 utrzymali się w Fortuna 1. Lidze.
W sobotnim spotkaniu bramkę dla Rakowa zdobył w 70 minucie strzałem głową Szymon Lewicki. Dla gości trafiali za to Bartosz Bida w 10 minucie oraz Daniel Smuga w drugiej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy. Od 62 minuty na boisku w zespole gości przebywał były zawodnik Rakowa Kamil Sabiłło.
Przed spotkaniem odbyła się miła uroczystość: Prezes Rakowa Wojciech Cygan podziękował sześciu zawodnikom, którym klub postanowił nie przedłużać kontraktów, a byli to: Patrick Friday Eze, Rafał Figiel, Łukasz Góra, Damian Michalik, Karol Mondek oraz Mateusz Zachara. Cała szóstka otrzymała z rąk sternika Rakowa klubowe pamiątki.
Później już można się było skupić na emocjach piłkarskich. Od samego początku spotkania na boisku przeważali częstochowianie.
Pierwszy strzał oddali gospodarze, jednak uderzenie Franciszka Wróblewskiego okazał się niecelny. W 10 minucie nieoczekiwanie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Niefortunnie piłkę odbił bramkarz Rakowa Jakub Szumski. Futbolówka trafiła wprost pod nogi Bartosza Bidy, który bez żadnych problemów skierował ją do pustej bramki.
Po stracie gola częstochowianie chcieli doprowadzić do wyrównania, jednak minimalnie niecelnie uderzał Tomá? Petrá?ek. W 19 minucie podopieczni Mirosława Smyły byli bliscy zdobycia drugiego gola, jednak po strzale Filipa Karbowego Jakub Szumski z najwyższym trudem piłkę skierował na rzut rożny.
Goście przed zakończeniem pierwszej połowy mieli jeszcze kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia, jednak uderzenie Bartosza Bidy w bardzo dobrym stylu obronił bramkarz gospodarzy. W drugiej części spotkania gospodarze dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Ta sztuka udała im się dopiero w 70 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Patryka Kuna najwyżej do piłki wyskoczył Szymon Lewicki i strzałem głową pokonał Dominika Kąkolewskiego.
Końcowe fragmenty meczu to już akcje z jednej jak i z drugiej strony. Goście wykorzystali jedną z nich, ale niezwykle dla nich ważną, bo oznaczającą pozostanie drużynie Wigier Suwałki w gronie drużyn Fortuna 1. Ligi na przyszły sezon.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy, Daniel Smuga z bliskiej odległości pokonał Jakuba Szumskiego.
Raków Częstochowa, mimo porażki z Wigrami Suwałki 1:2, i przy jednoczesnym remisie na wyjeździe ŁKS-u Łódź z Odrą Opole 3:3 został Mistrzem Fortuna 1.Ligi. Drużyna pod wodzą Marka Papszuna wyprzedziła łodzian w tabeli o jeden punkt.
W przyszłym sezonie częstochowianie zagrają w PKO Bank Polski Ekstraklasie (bo taką nazwę najprawdopodobniej będą nosiły te rozgrywki od nowego sezonu). Pierwszą kolejkę zaplanowano na 19/20/21/22.07.2019. Wciąż jednak nie wiadomo na którym stadionie spotkania w roli gospodarza będzie rozgrywał Raków. Stadion MSP „Raków” nie spełnia bowiem na tę chwilę ekstraklasowych standardów.
Przemysław Pindor