0525 / nr 44 / 2001-11-15
Ireneusz Gębski, prezes Zarządu Zakładu Energetycznego SA w Częstochowie odebrał w imieniu firmy, jako jedyny przedstawiciel z regionu częstochowskiego, nagrodę i dyplom uznania od PZU “Życie” S.A., które w ten sposób uhonorowało swego najlepszego klienta za rok 2000.
– Z PZU “Życie” S.A. współpracujemy od momentu jego powstania, czyli od 10 lat – mówi Joanna Wąsek, członek Zarządu, główny księgowy ZE SA w Częstochowie. – Co prawda, majątek Zakładu jest w większości ubezpieczony w PZU S.A., ale gros naszych pracowników ubezpiecza się właśnie w PZU “Życie”, mimo iż są to dobrowolne ubezpieczenia. Wielu z nich, wraz ze swoimi rodzinami, wciąż wykupuje nowe pakiety ubezpieczeniowe, chwaląc PZU “Życie” za sprawną i bardzo szybką obsługę.
0525 / nr 44 / 2001-11-15
10 listopada, w wigilię obchodów 83. rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę, Caritas przy Katolickiej Rozgłośni Radiowej FIAT zorganizował “Bal Niepodegłości” pod patronatem posła “Prawa i Sprawiedliwości” Szymona Giżyńskiego.
“To już trzeci Bal Niepodległości i tradycja, której nie zaprzestaniemy” – podkreślają główni organizatorzy imprezy Zofia Dziewiątkowska, Urszula Giżyńska i ksiądz Ryszard Umański. – Pierwszy bal odbył się w 1998 r., a pomysł zrodził się pod wpływem rozmów osób, którym data 11 listopada jest bliska sercu”.
0525 / nr 44 / 2001-11-15
Po wieloletnich staraniach, 10 października ruszyła budowa Pawilonu Onkologicznego przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Częstochowie. We wtorek, 6. listopada nastąpiło uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego. Poświęcenia fundamentów dokonał ksiądz abp Stanisław Nowak.
Całość inwestycji przewiduje się na kwotę 34,6 mln złotych, z czego 11,4 mln, to koszt robót budowlano – inwestycyjnych, a 18,8 urządzeń i wyposażenia. “Budowa uszyła dzięki dotacji przyznanej przez Sejmik Samorządowy Województwa Śląskiego. Chcielibyśmy prace prowadzić intensywnie i budowę zakończyć w ciągu dwóch lat” – mówiła podczas uroczystości dyrektor szpitala na Parkitce Grażyna Drewniak.
0525 / nr 44 / 2001-11-15
Zapytaliśmy naszych posłów o to, w jakich Komisjach Sejmowych będą pracować i co zamierzają w nich robić.
0524 / nr 43 / 2001-11-08
Katolicka rozgłośnia radiowa “FIAT” obchodzi w bieżącym roku 10-lecie swojej działalności. “Fiat”, czyli “Niech się stanie…” Stało się i w promieniu 80 kilometrów wokół Częstochowy, na fali 94,7 FM, słychać od rana do późnych godzin wieczornych radio FIAT. Z wicedyrektorem Radia FIAT, księdzem Ryszardem Umańskim rozmawia Urszula Giżyńska.
– Dlaczego powstało Radio FIAT?
– To Radio FIAT rozpoczęło erę rozgłośni katolickich w Polsce, a powstało z inicjatywy księdza arcybiskupa Stanisława Nowaka, z okazji Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie, w czerwcu 1991 roku. Możemy być przede wszystkim dumni, bo była to pierwsza rozgłośnia katolicka, utworzona w nowej Polsce. Dlaczego powstała? Bo było takie zapotrzebowanie. Do 1989 roku nie mieliśmy, jako Kościół, prawnych możliwości budowania sieci rozgłośni katolickich, zmieniło się to po 1989 roku. Wypełniliśmy pustkę.
– Do kogo radio jest szczególnie adresowane? Panuje opinia, iż jest to radio dla osób starszych?
– Jest takie przekonanie, ale ja jestem dumny z tej opinii. Nie ukrywamy, iż wśród naszych słuchaczy jest wielu ludzi starszych, chorych, cierpiących i niepełnosprawnych. Większość programów jest tworzona właśnie z myślą o nich. Często jesteśmy dla tych osób jedynym kontaktem ze światem zewnętrznym. Kościół, radia katolickie powinny troszczyć się o tych najczęściej zapominanych. Nasze radio jest kierowane do wszystkich ludzi, zwłaszcza ludzi wierzących, ale jeszcze raz podkreślam, że jestem dumny z tego, iż większość naszych radiosłuchaczy to ludzie starsi, o których dbamy, których kochamy, a oni często okazują nam za to swoją wdzięczność.
0524 / nr 43 / 2001-11-08
“Wychowanie dla człowieczeństwa” Marii Czai i Marii Żmigrodzkiej – książka, która powinna być w każdej szkolnej bibliotece
0524 / nr 43 / 2001-11-08
– Znamy się ponad dwadzieścia lat. I ta długa znajomość niech będzie dla Czytelników wytłumaczeniem formy wywiadu. Czy jesteś częstochowianką?
– Z urodzenia – nie. Z wyboru rodziców i mojego własnego. Urodziłam się w Milanówku pod Warszawą. Ojciec – inżynier rolnik miał korzenie wielkopolsko-zagłębiowskie; mama – jak to określano – “przy mężu”, rodzinnie związana była z Kujawami i Mazowszem. O przenosinach do Częstochowy zdecydowało zdrowie ojca. Na jego schorzenie lekarz zalecił pobyt w miejscu, gdzie jest czysta woda; a z czystej wody wodociągowej słynęła zaraz po wojnie Częstochowa. W Częstochowie też, od 1934 r. mieszkała siostra mojej mamy, żona kapitana WP Stanisława Ostaszewskiego. I tak, od 1949 r. zamieszkaliśmy w Częstochowie przy ulicy Dąbkowskiego. Zaczęłam chodzić do szkoły podstawowej TPD przy Nowowiejskiego (dziś LO im. M. Kopernika). To była szkoła tzw. świecka, nastawiona na laicyzację. Pierwsza, w której zlikwidowano religię. Rodzicom to się strasznie nie podobało, więc przenieśli mnie do szkoły nr 25 na ul. Sułkowskiego. Po podstawówce – liceum im. H. Sienkiewicza.
– Zawsze czytałaś bardzo dużo. Czy to wpływ domu, szkoły, czy może własne przekonanie?
– Książki towarzyszyły mi od zawsze. Wcześnie nauczyłam się czytać, dzięki starszej siostrze, już w wieku 4 lat. Uwielbiałam czytać na głos.
0524 / nr 43 / 2001-11-08
Radosław P. skazany został za morderstwo z zimną krwią na karę dożywocia, z zastrzeżeniem, iż prawo do przedterminowego zwolnienia przysługiwać mu będzie po 35 latach więzienia. Jest to najwyższy wyrok, jaki zapadł w sądzie częstochowskim od czasu zniesienia kary śmierci.
0524 / nr 43 / 2001-11-08
Od kiedy obchodzimy w Częstochowie 11 listopada – Święto Odzyskania Niepodległości? Najwygodniej przypominać łączność z tradycjami przedwojennymi. Przypominanie daty 11 XI nie było wygodne dla władz PRL. Do lat sześćdziesiątych w kalendarzu świąt państwowych Święto Odrodzenia Polski przypadało 22 VII (data napisania w Moskwie tzw. Manifestu Lipcowego w 1944 r.). O datach listopadowych można było przypominać od 1968 r. Z tą jedną różnicą, że za datę przywrócenia Polsce Niepodległości uznano 7 listopada 1918 r. W tym dniu w Lublinie powstał lewicowy rząd. 7 listopada był przy tym o tyle wygodny, iż data ta nakładała się na rocznicę wybuchu Rewolucji Październikowej. W świetle zaś dogmatów PRL-owskich Niepodległość państwa była wynikiem decyzji Włodzimierza Ilicza Lenina.
Pierwszy masowy pochód po II wojnie światowej, w dniu 11 XI, miał miejsce w 1981 r. Zorganizowała go “Solidarność”, wspólnie z kierowanym przez Grzegorza Wartę i Aleksandra Markowskiego Klubem Historycznym im. Józefa Piłsudskiego. Obchody, w których uczestniczyło ponad 30 tys. częstochowian, przyniosły miastu trwałą pamiątkę – tablicę poświęconą J. Piłsudskiemu wmurowaną w kościele św. Rocha.
0523 / nr 42 / 2001-10-31
W sobotę, 27 października, “Prohibicja” obchodziła pierwszą rocznicę swojej działalności. Właściciele, Małgorzata i Szymon Stefaniakowie, zaprosili do wspólnego świętowania znanych częstochowskich biznesmenów i artystów, z którymi doskonale bawili się przybyli na uroczystość: Marek Kondrat, Zbigniew Zamachowski oraz gość specjalny Katarzyna Skrzynecka. Niestety, z ważnych przyczyn, nie dotarli Bogusław Linda i Wojciech Malajkat, ale obecna na przyjęciu trójka warszawskich artystów z powodzeniem wypełniła tę lukę. Podczas spotkania rozdano złote karty klienta, które tym razem otrzymali: Marek Ślosarski, Mateusz i Marcin Pospieszalscy, a także Katarzyna Skrzynecka, jak się okazuje, stała bywalczyni częstochowskiej “Prohibicji”. O swoisty, ciepły klimat imprezy i dobre samopoczucie swoich gości zadbali troskliwi gospodarze wieczoru, państwo Stefaniakowie, którzy zapewnili serdeczną atmosferę, jak również stylową muzykę i wykwintne stoły, uginające się od smakołyków i dobrych trunków.
0523 / nr 42 / 2001-10-31
“Herkules” zmienia swój image. Nowa elewacja, nowe okna, podłogi, i co tam jeszcze. Studenci z zachwytem od kilku miesięcy obserwują remontowe przemiany swojego akademika. Dziennikarze spekulują o kosztach i o tym, czy na pewno studenci powinni żyć w takim luksusie. Moim zdaniem – nie zaszkodzi im wcale…
Budynek jest prawie skończony; wystarczy tylko zdjąć resztki rusztowania i uporządkować korytarz na parterze. Studenci zasiedlili już świeżutkie pokoje. Tymczasem, na głównej ścianie domu zawisło białe prześcieradło i wcale nie na znak… sukcesu. Przynajmniej sukcesu wykonawców.
“Walczymy o nasze pieniądze”
– brzmi hasło wywieszone na elewacji. Głównym wykonawcą całego przedsięwzięcia jest firma “Interkarpol-2” s.c. A. i J. Karkusiński z siedzibą w Sosnowcu. Po wygraniu przetargu, ogłoszonego przez inwestora, czyli Politechnikę Częstochowską “Interkarpol” wziął “Herkulesa” w swoje ręce. Z tym, że ręce nie należały do spółki, tylko do innych firm budowlano – instalacyjnych, zwanych dalej podwykonawcami. Nie ma w tym niczego niezwykłego – tak to się zazwyczaj dzieje.
Problem pojawił się dopiero kilka tygodni temu. Okazało się bowiem, że konta podwykonawców są puste. Nikt im nie płaci. Politechnika, owszem, przekazała pieniądze “Interkarpolowi”, ten jednak zapomniał jakby przekazać dalej. Taki przerwany łańcuszek szczęścia.
Gazeta Częstochowska to renomowane źródło informacji, które dostarcza aktualne wiadomości, artykuły i analizy dotyczące różnorodnych tematów związanych z Częstochową i okolicami. Dzięki swojej wszechstronności i solidnemu dziennikarstwu, gazeta ta zyskała zaufanie czytelników i stała się nieodłączną częścią lokalnej społeczności.
Informacje dostępne w gazecie w Częstochowie obejmują szeroki zakres tematów, takich jak kultura, edukacja, ekologia, sport, felieton. Dzięki starannemu dziennikarstwu i zespołowi doświadczonych redaktorów gazeta dostarcza czytelnikom wiarygodne i rzetelne informacje.
Jeśli chodzi o informacje z Częstochowy, istnieje wiele różnych źródeł, które dostarczają najnowsze wiadomości z tego regionu. Od lokalnych gazet, portali internetowych, aż po stacje telewizyjne
i radiowe, mieszkańcy Częstochowy mają szeroki wybór, jeśli chodzi o śledzenie bieżących wydarzeń i informacji dotyczących ich miasta.
Dzięki różnorodnym kanałom medialnym, mieszkańcy Częstochowy mają możliwość wyboru, które źródło informacji najlepiej odpowiada ich preferencjom i potrzebom. Lokalne gazety, takie jak Gazeta Częstochowska, oferują dogłębne artykuły, wywiady z lokalnymi liderami i ekspertami oraz relacje
z ważnych wydarzeń społecznych i kulturalnych.
Gazeta w Częstochowie, podobnie jak inne lokalne media, kontynuuje swoje istnienie i rozwija się, dostosowując się do zmieniających się potrzeb czytelników. Dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu te źródła informacji odgrywają kluczową rolę w demokratycznym społeczeństwie, zapewniając transparentność i rzetelność informacji oraz budując więzi w lokalnej społeczności.