Badania przeprowadzone w USA ujawniły, że kobiety przyjmujące niektóre leki przeciwbólowe narażają się w 80 proc. na wzrost ryzyka utraty ciąży. Sprawa jest o tyle dramatyczna, że dotyczy środków dostępnych bez recepty!
Chodzi o podgrupę leków przeciwbólowych zwanych fachowo NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne). Zaliczają się do nich znane na polskim rynku marki: Ibuprom, Nurofen, Aspiryna, Aleve, Etopiryna, Upsarin, Alka-Seltzer, a nawet Polopiryna. Należą one do najczęściej kupowanych farmaceutyków. Wspomniane badania przeprowadzone zostały przez Kaiser Fundation Research Institute z Oakland (Kalifornia). W badaniach wzięły udział kobiety w najwcześniejszej fazie ciąży. Szczegółowe wywiady przeprowadzono ok. 40 dnia po stwierdzeniu przez badane pozytywnego wyniku testu ciążowego. Zdaniem amerykańskich lekarzy, badania wykazały, że jeżeli kobiety przyjmowały tuż przed poczęciem dziecka lub w okresie, gdy ono nastąpiło, a także w czasie ciąży tabletki przeciwbólowe z podgrupy NLPZ-etów wzastało aż w 80 procentach ryzyko poronienia! Zaleca się więc ograniczanie zażywania tych lekarstw przez kobiety chcące zajść w ciążę. Również lekarze – położnicy i ginekolodzy, powinni unikać stosowania i zalecania analgetyków (leki przeciwbólowe) z podgrupy NLPZ – szczególnie zawierających ibuprofen, naproksen i aspirynę, bowiem cechą wyróżnaiającą leki podgrupy NLPZ jest ich funkcja przeciwzapalna, która posiada właściwości przeciwbólowe w ognisku bólu i jednocześnie za wiele skutków ubocznych, w tym negatywny wpływ na płód i ciążę.
Inaczej natomiast mają działałać leki przeciwbólowe na bazie paracetamolu (należą do nich np.: Apap, Panadol, Codipar). Zdaniem badaczy nie wywołują one negatywnego wpływu na utrzymanie ciąży. Paracetamol oddziaływuje tylko na centralny układ nerwowy, tym samym nie stanowi zagrożenia dla płodu i jest bezpieczny dla kobiet. Stosując leki przeciwbólowe na bazie paracetamolu mogą one być spokojne o rozwój prenatalny dziecka.
Wyniki badania z Kaliforni dotyczą w szczególny sposób kobiet w Polsce. W naszym kraju jest wiele leków przeciwbólowych dostępnych bez recepty zarówno w aptekach, jak i na rynku masowym. W porównaniu z krajami UE Polacy posiadają bardzo małą wiedzę na temat leków przeciwbólowych, a w szczególności występujących między nimi – często istotnych – różnic. Konsumenci nabywają je zwykle pod wpływem reklam, nie zastanawiając się nad składem i mechanizmem działania. Zalecenie, by czytać dołączoną ulotkę jest niejednokrotnie ignorowane. Niestety, producenci środków na bazie ibuprofenu, naproksenu czy aspiryny nie umieszczają na ulotkach ostrzezeń odnośnie skutków ubocznych leku w okresie poczęcia i na początku ciąży.
Najważniejsze dla kobiety jest to, by planując ciążę w ogóle ograniczyć stosowanie jakichkolwiek leków przeciwbólowych, a będąc w ciąży zupełnie je wyelimonować.
British Medical Journal:
“Niektóre analgetyki są groźne” “Podwojone ryzyko utraty dziecka”
UG