Problem dotyczy przystanku na przeciwko Filharmonii Częstochowskiej.
„Kto wyegzekwuje przestrzeganie przepisów od kierowców blokujących od kilku dni przystanek MPK przy Wilsona? Pomysł był dobry, bo przesuniecie przystanku w kierunku wejścia na „ryneczek” to dla podróżujących autobusami wygodniej i bezpieczniej. Tak miało być, ale nie jest, bo właściciele aut osobowych blokują codziennie oznaczone miejsce dla pasażerów miejskich autobusów mimo widocznych znaków drogowych. Która ze służb wyegzekwuje przestrzeganie prawa i przy okazji wniesie do budżetu miasta pieniądze z mandatów. Kto? Pozdrawiam. WiesłaW” – napisał do nas Czytelnik
Zapytanie skierowaliśmy do Straży Miejskiej.
Poniżej odpowiedź rzecznika SM
„O sytuacji przy ul. Wilsona wiemy. Od 20 maja 2019 trwa tam reorganizacja przystanku. W ostatni poniedziałek została przestawiona wiata przystankowa, ale zła aura i padający deszcz nie pozwoliły zamalować drogowcom linii wyznaczających dotychczasowe miejsca parkingowe (widać je na zdjęciach). Co prawda, jest tam stosowne oznakowanie (w obrębie przystanku nie wolno parkować), ale zdaniem kierowców stare linie wprowadzają w błąd. Dlatego skuteczne interwencje będzie można podejmować, gdy drogowcy zamalują dotychczasowe stare linie i nie będzie wątpliwości. Z dzisiejszych informacji wiemy, że ma to być w najbliższy dzień bez opadów deszczu. O szczegóły proszę jednak pytać w MZDiT.” – napisał rzecznik Artur Kucharski
Zatem skierowaliśmy zapytanie do rzecznika MZDiT. Czekamy na wyjaśnienia.
UG