W tym roku, nakładem krakowskiego wydawnictwa “Biały Kruk” ukazał się album pod tytułem “Rok 26. Cierpienie i nadzieja”, pomyślany przede wszystkim jako fotograficzny zapis najważniejszych wydarzeń kolejnego roku pontyfikatu Jana Pawła II. Twórcami zdjęć są wybitni artyści-fotograficy: Polak, Adam Bujak oraz Włoch, fotograf papieski, Arturo Mari. Artyści uwiecznili papieża w wielu rozmaitych miejscach, sytuacjach i chwilach, mamy tu, m.in. bożonarodzeniowe orędzie “Urbi et Orbi”, audiencje, beatyfikacje, kanonizacje, wizytę w Loreto, występ Zespołu i Chóru im. Aleksandrowa, czy wakacje w dolinie Aosty.
Piękne, barwne fotografie opatrzone zostały fragmentami tekstów papieskich (homilie, przemówienia, orędzia) i trzeba przyznać, że dopiero owo zestawienie daje odbiorcy pełnię artystycznych wrażeń. Oto, np. zdjęcia Ojca św. ze spotkania z młodzieżą w Szwajcarii: starzec przygląda się bajecznie kolorowej, roztańczonej grupie młodych artystów. Komentarzem do tychże fotografii są słowa: “Młodość, to okres, w którym również ty, drogi młodzieńcze, droga dziewczyno, pytasz się, co zrobić ze swym życiem (…)”. Po zarysowaniu rozmaitych możliwości życiowych wyborów pojawia się ewangeliczne przesłanie: “Wstań, słuchaj, ruszaj w drogę! (…). Nie poprzestawaj na dyskusjach, nie zwlekaj z czynieniem dobra”. Inne zdjęcie, niezwykłej urody, przedstawia papieża modlącego się w Grocie Objawień (zwanej też Massabielską) podczas spotkania z chorymi. Tej fotografii towarzyszy bardzo szczera wypowiedź: “Pragnę pozdrowić chorych (…). Podobnie jak wy, przeżywam okres życia naznaczony cierpieniem fizycznym, jednak nie mniej owocny w przedziwnym zamyśle Boga”.
Zatem, oprócz zdjęć o najwyższym artyzmie (np. Koloseum, 9 kwietnia 2004, Światowy Dzień Modlitw o Powołania, święcenia kapłańskie, Koncert Zespołu i Chóry Armii Czerwonej im. Aleksandrowa) znajdziemy w tym albumie, lub też fotokronice, jak chcą autorzy, celnie wybrane słowa Jana Pawła II, wskazówki i przesłania, bardzo osobiste wypowiedzi, komentarze do często smutnej rzeczywistości (terroryzm, wojny, ale i konsumpcja jako cel życia) początku trzeciego tysiąclecia, znajdziemy również pociechę oraz nadzieję, czasem takie zdanie, które zapadnie głęboko w serce i posłuży nam za motto. Synkretyczny zamysł autorów, polegający na połączeniu sztuk obrazu oraz słowa, to ogromny walor publikacji, decydujący również o sile i nieodpartym uroku artystycznego przekazu.
HALINA PIWOWARSKA