– W koalicji Porozumienie Obywatelskie – Prawo i Samorządność jest Pan od samego początku. Jak do niej doszło?
– W tej koalicji czuję się ubogacony tym, że najważniejsze dla mojego stowarzyszenia założenia: narodowość, chrześcijaństwo, chęć pomocy innym prezentują także pozostałe ugrupowania. Stąd nie trzeba było nas do tego przekonywać. Jesteśmy po prostu w dobrym towarzystwie.
– Koalicja Porozumienie Obywatelskie – Prawo i Samorządność zawiera już ponad 40 różnych ugrupowań, stowarzyszeń, partii politycznych. Czy to pierwsza, tak szeroka koalicja prawicy, w ostatnich kilkunastu latach w Częstochowie?
– Istotą i podstawową konstrukcją naszego Porozumienia Samorządowego są i będą partie polityczne. To gwarantuje klarowną i jasną sytuację w kraju, regionie, mieście. W zachodnich modelach demokracji każda partia ma wiele różnych wspomagających ją podmiotów, mocno rozbudowanych organizacji pozarządowych i społecznych, takich jak stowarzyszenia, towarzystwa. To one dają możliwość przełożenia pewnych strategicznych celów partyjnych na bardzo konkretnie zadania realizowane w miejscu zamieszkania, mieście, gminie, na wsi, właśnie przez te organizacje. Te zadania mogą dotyczyć spraw zawodowych, rodzinnych. I to dopiero jest zrozumiałe dla wyborcy, który angażując się w konkretny układ załatwia swoje sprawy lokalne, środowiskowe, miejskie i krajowe. Dlaczego taka szeroka? Ta rozległość jest sygnałem wysłanym do wyborców, że ludzi podobnie myślących jest tak dużo. Od samego początku nasza koalicja nie stawiała żadnych warunków wstępnych. Każdy, kto przystępował do PO-PiS miał świadomość, że tylko duży blok daje realne szanse myślenia, mówienia i działania na rzecz całej Częstochowy i wszystkich mieszkańców regionu częstochowskiego. Obecnie jesteśmy na etapie programowych rozwiązań. Nie doszło do żadnych sporów, a koalicja trwa już ponad 5 miesięcy. Nie wiem, czy to dobrze, ale na pewno wiem, że każdy, kto się wpisywał do PO-PiS rozumie sens bycia w tak szerokim spektrum różnych oczekiwań, nadziei, ale też różnych skali odpowiedzialności.