Bezrobocie idzie w górę, a miejsc pracy nie przybywa


Zarząd Powiatowego Urzędu Pracy na konferencji poświęconej sytuacji na rynku pracy i aktywizacji zawodowej w 2011 r., przyznał – jest coraz gorzej. Na dolegliwości zwanej chronicznym brakiem pieniędzy ucierpią wszyscy – bezrobotni, pracodawcy, stażyści oraz osoby chcące założyć własną działalność gospodarczą.

Sytuacja bezrobotnych i stażystów
W porównaniu choćby ze styczniem ub. roku, obecna sytuacja na lokalnym rynku pracy obejmującym Częstochowę wraz z całym powiatem, uległa znacznemu pogorszeniu. Wówczas zarejestrowało się 19,5 tys. bezrobotnych, natomiast w styczniu br. było ich już ok. 22 200. Skąd taki wzrost? Ze zmniejszonej podaży ofert pracy, która stale maleje. Jednak okres ostatnich dwóch miesięcy nie był najgorszym pod tym względem. Najwięcej rejestrujących się odnotowano we wrześniu i październiku 2010 r., w listopadzie sytuacja nieco się poprawiła, by już miesiąc później wrócić do punktu wyjścia. Obecnie stopa bezrobocia w naszym powiecie dobiła już do 16,5 proc i jest wyższa od średniej w Polsce i województwie śląskim.
Ten nieciekawy stan rzeczy dodatkowo pogarsza sytuacja w PUP-ie. Środki z Funduszu Pracy otrzymane na wsparcie osób bezrobotnych są mniejsze, niż dotychczas i kształtują się na poziomie mniej więcej 30 proc. roku ubiegłego. Zmniejszą się też znacznie nakłady na realizację projektu systemowego z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, w związku z tym wsparcie jakie otrzymają bezrobotni i pracodawcy, w tym roku będzie niższe.
Z powodu braku środków kuleje także aktywizacja zawodowa. Tutaj przepaść między 2010 a 2011 r. jest ogromna, rok temu przeznaczono na ten cel 54 mln zł, obecnie PUP może sobie pozwolić na wydanie jedynie 13,5 mln zł. To z kolei pociągnie za sobą reorganizację zasad odbywania stażów, prac interwencyjnych, otrzymywania jednorazowych środków na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej oraz wsparcia dla pracodawców na utworzenie nowych miejsc pracy. – W zaistniałej sytuacji musimy podjąć takie działania, aby dostępne pieniądze były wykorzystywane w sposób jak najbardziej racjonalny i efektywny. Chodzi o to, aby utworzyć i utrzymać stanowiska pracy i pomóc osobom bezrobotnym w takim zakresie, żeby kwalifikacje i doświadczenie zawodowe zdobyte w ramach stażu, czy na szkoleniach, były przydatne na tyle w pracy, żeby dawało im to gwarancję zatrudnienia – argumentuje Grażyna Klamek, dyrektor PUP-u.
Maksymalny okres stażu nie będzie mógł teraz przekroczyć 6 miesięcy. – Z uwagi na cięcia w budżecie ustalono taki czas stażu. Uznaliśmy, że po 6 miesiącach pracodawca powinien na tyle poznać swojego pracownika i nauczyć go wykonywania zawodu, żeby po tym okresie spokojnie mógł go zatrudnić – wyjaśnia Piotr Krawczyk, zastępca dyrektora PUP-u. Staże zostały podzielone na dwie kategorie. Pierwsza dotyczy osób młodych do 25. roku życia i absolwentów szkół wyższych w okresie do 12 miesięcy od finału edukacji (o ile nie ukończyli 27 lat). W tym przypadku minimalny okres stażu to 3 miesiące, a maksymalny – 12. Druga kategoria dotyczy osób z tzw. grupy szczególnego ryzyka, czyli znajdujących się w trudnej sytuacji na rynku pracy, z powodu przebywania na długotrwałym bezrobociu, wieku powyżej 50 lat, niepełnosprawności oraz braku kwalifikacji zawodowych. Tutaj staż kończy się po 6 miesiącach.
Wnioski o odbycie stażu można składać od 7 do 18 lutego. Jak dotąd zainteresowanie nimi jest ogromne, już w pierwszym dniu wpłynęło ok. kilkuset odezw. Termin składania ofert nie gra roli, w ramach ustawowej selekcji zostały powołane specjalne komisje oceniające kandydatów według kryteriów podanych na stronie internetowej.
Dobry biznesplan i uważne czytanie zasad
W ubiegłym roku z dotacji na rozruch własnej firmy skorzystało 876 bezrobotnych, aktualnie na dodatkowy zastrzyk gotówki może liczyć nie więcej niż 300 osób. Kwota dotacji nie powinna ulec zmianie, nadal będzie to ok. 19 tys. zł. Wnioski o dotację i refundację przyjmowane będą od 21 lutego do 4 marca. – Czas ubiegania się o dotację i refundację został ograniczony z uwagi na braki w funduszach – mówi Krawczyk.
Kwota dofinansowania zależeć będzie od rodzaju działalności, kosztów jej otworzenia oraz od wkładu własnego interesanta. PUP już zapowiada, że będzie się bardzo uważnie przyglądał wnioskom i analizował ich zasadność.
Jakich działań należy dopełnić, aby mieć szanse na finansową pomoc Urzędu? Przede wszystkim trzeba sporządzić dobry, czyli rzeczowy i klarowny biznesplan, liczy się także oryginalność pomysłu oraz – co ważne – dokładne uzasadnienie zakupu potrzebnego sprzętu. Także w tym przypadku o akceptacji wniosków nie będzie decydowała kolejność ich napływów, lecz sama koncepcja i sposób jej przedstawienia. – Przestrzegamy wszystkich zainteresowanych przed nieuważnym i pobieżnym czytaniem przepisów. Najczęstszym powodem odrzucenia wniosków nie jest zły pomysł, a braki formalne. Zdarza się, że brakuje jakiegoś załącznika, czy podpisu, co automatycznie dyskwalifikuje wniosek – apeluje zastępca dyrektora. Istotne jest także potwierdzenie swoich umiejętności, np. zakładu fryzjerskiego nie może otworzyć ktoś, kto nie jest fryzjerem.
Znaczącym novum i za pewne zaskoczeniem dla ubiegających się o dotację, będzie rozmowa z doradcą zawodowym oraz test z przedsiębiorczości. Ma on wykazać, czy dana osoba ma predyspozycje do bycia panem na własnym statku, czy jest na tyle zaradna i odporna psychicznie, aby udźwignąć wiążący się z tym ciężar odpowiedzialności. Często taki egzamin weryfikuje możliwości interesanta i udowadnia, że z powodu pewnych cech jego charakteru, nawet dobry pomysł może spalić na panewce. – Jeśli słyszę, że ktoś chce otworzyć np. własny pub, to pytam go, czy jest w stanie pracować od 5 rano do późnych godzin wieczornych, także w weekendy. Są osoby, które już będąc dziećmi pomagały handlować rodzicom i tylko na tej podstawie chcą otworzyć własny biznes. Pamiętajmy, że nie jest sztuką założyć firmę, sztuką jest ją prowadzić i utrzymać – dodaje Piotr Krawczyk.
Test sprawdzający będzie finalnym elementem rekrutacji, wcześniej należy spełnić podstawowe kryteria.
Najbardziej pożądane zawody na rynku zatrudnienia
Najwięcej podjęć pracy – bo aż 1238 – odnotowano we wrześniu ubiegłego roku, kolejnymi dobrymi miesiącami były: październik (1144), lipiec (1013), maj (1039) i kwiecień (1027), nieco gorzej było w marcu (931), a w styczniu br. sytuacja drastycznie się pogorszyła – pracę podjęły już tylko 664 osoby. Pracodawcy mieli do zaproponowania najwięcej stanowisk w lutym (764) i w marcu (795) 2010 r. Później liczba ta już systematycznie malała.
Obecnie zatrudniający najczęściej poszukują pracowników fizycznych. W ogłoszeniach dominują oferty pracy dla kierowców samochodów ciężarowych, pracowników ochrony fizycznej bez licencji, fryzjerów, handlowców, pielęgniarek, piekarzy i cukierników, sprzątaczek, magazynierów, pracowników obsługi płacowej, sprzedawców oraz instruktorów fitness i rekreacji ruchowej. W cenie są również programiści aplikacji, przedstawiciele handlowi, specjaliści ds. marketingu i handlu, kierownicy działu sprzedaży, a także technicy administracji i prac biurowych.
W celu podniesienia atrakcyjności potencjalnych pracowników, PUP organizuje szkolenia grupowe, których w tym roku będzie niestety mniej, niż dotychczas. Kursy wybierano pod kątem potrzeb rynku, biorąc pod uwagę osoby najbardziej poszukiwane przez pracodawców.
Pomimo złej sytuacji w sektorze zatrudnienia, ze statystyk Urzędu wynika, że na terenie powiatu częstochowskiego nie ma dużej ilości zwolnień grupowych. To raczej ogólnopolskie korporacje-giganci organizują masowe redukcje etatów.
Bazując na doświadczeniu pracowników PUP-u, nadzieję na poprawę sytuacji na lokalnym rynku pracy można upatrywać… w nadchodzącej wiośnie. – Wiele umów czasowych rozwiązywanych jest z końcem roku. Analizując poprzednie lata, marzec i kwiecień są miesiącami, w czasie których jest najmniej osób rejestrujących się jako bezrobotni, przy czym odnotowujemy wówczas najwięcej podjęć pracy – optymistycznie podsumowuje Grażyna Klamek.

IZABELA WOŹNICKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *