I nadszedł ten wiekopomny dzień, tak długo oczekiwany. A jednak na otwarciu aquaparku tłumów nie było, choć stół ze smakołykami na gości czekał.
Liczna natomiast była delegacja magistratu z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem na czele. Była też garść protestujących okolicznych mieszkańców, raczej mało zadowolonych z lokalizacji tej inwestycji. Nie było też radnych miasta Częstochowy z Klubu Prawo i Sprawiedliwość – nie zostali zaproszeni, bo jak stwierdziła jedna z lokalnych gazet nie zagłosowali za aquaparkiem. Czy faktycznie byli przeciwni tej inwestycji? Komentarz radnej PiS Katarzyny Jastrzębskiej zamieszczony na jej Fan Page’u wyjaśnia sytuację.
Moi Drodzy,
wielu z Was, zniesmaczonych zachowaniem Prezydenta Krzysztof Matyjaszczyk, prosiło nas o komentarz w sprawie otwarcia aquaparku i naszej nieobecności podczas tego wydarzenia.
Jak podaje GW: “Radnych PiS nie zaproszono, bo nie głosowali za budżetem, w którym były pieniądze na aquapark.”
Wychodzi więc na to, że za karę… nie mogliśmy zjeść tortu!
Przypomnę, że Klub Radnych PiS był przeciwny uchwale budżetowej nie z powodu pieniędzy na aquapark, ale dlatego, że odrzucono wówczas kilkadziesiąt wniosków złożonych przez nas, na prośbę mieszkańców.
Były to między innymi wnioski o: remonty ulic, wsparcie Teatru im. Adama Mickiewicza, poprawę infrastruktury dla Skry, usunięcie bomby ekologicznej na ul. Filomatów, wsparcie dla dzieci z najuboższych rodzin itd.
ŻADEN z wniosków, które za naszym pośrednictwem składali mieszkańcy, nie został uwzględniony, dlatego nie mogliśmy poprzeć uchwały budżetowej. Ponadto stanowczo sprzeciwiamy się dalszemu zadłużaniu miasta i nie będziemy przykładać ręki do działania na szkodę Częstochowy.
Nawet za cenę tortu.
Pomimo wszystko, mieszkańcom życzymy miłej, bezpiecznej zabawy i dobrego czasu w parku wodnym!
PS Podobno Prezydent jednak żałował, że nas nie było, bo przecinających wstęgę było więcej niż publiczności.