Patrzeć na świat oczami brata


Dla wolontariuszy Fundacji „Oczami Brata” nie ma długich wakacji, oni nie zwalniają tempa. Niedawno premierę miały dwa spektakle „Teatru Oczami Brata”, wciąż organizowane są akcje motywujące podopiecznych, wspierające ich rodziny i aktywizujące społeczność, trwają zajęcia w Specjalistyczno-Opiekuńczej Placówce Wsparcia Dziennego… Niebawem, dzięki nim i życzliwym im osobom, przy ulicy Mielczarskiego zostanie powołana klubokawiarnia, w której zatrudnienie znajdzie pięć osób z niepełnosprawnością. Już od ponad 2,5 roku z zaangażowaniem wartym naśladowania pomagają w usamodzielnianiu się osób niepełnosprawnych, ich rozwoju oraz budzeniu artystycznych talentów.
Rozmawiamy z Pawłem Bilskim, prezesem Fundacji „Oczami Brata”.

Co to znaczy – patrzeć oczami brata?
– Naszym założeniem było spojrzenie na świat oczami Karola – mojego brata, który zmarł w 2013 roku, ale nie tylko jego oczami, w ogóle ludzi z niepełnosprawnością. Celem naszej organizacji jest to, aby na co dzień realizować takie działania, które są odpowiedzią na ich konkretne potrzeby, by stawać w ich obronie, mówić szeroko naszemu społeczeństwu, że osoby z niepełnosprawnością są równie wartościowe jak osoby pełnosprawne, więc patrzeć na świat oczami brata, to też patrzeć na świat bez barier.
Kim są podopieczni Fundacji?
– Naszymi podopiecznymi są osoby głównie z niepełnosprawnością intelektualną, na chwilę obecną jest ich około 45. Są to dzieci, które przychodzą na zajęcia „Teatru Oczami Brata” co sobotę, ale też działa w naszej Fundacji świetlica dla osób z niepełnosprawnością, która jest czynna od poniedziałku do piątku.
Czy rodzice tych dzieci powiedzieli, że tego właśnie w Częstochowie brakowało? że opieka nad osobami niepełnosprawnymi była dotychczas sprawowana w zupełnie inny sposób?
– Takich miejsc jest ciągle mało i są bardzo potrzebne. Rodzice naszych podopiecznych zaangażowali się w pomoc i działają razem z nami. Współpracujemy także z innymi organizacjami. Nasza Fundacja powstała po to, aby stworzyć dodatkowe miejsce, gdzie te osoby mogłyby się spotykać.
Czego się Pan dowiedział o osobach niepełnosprawnych pracując z nimi?
– Kiedy się z nimi spotykam, to daje mi to bardzo dużo energii do działania. Są bardzo otwarci i energiczni, dążą do jakiegoś dodatkowego kontaktu, nie udają. Uczą cierpliwości, tego, aby być konsekwentnym w działaniach jakie podejmujemy. Ostatnio graliśmy premierowe spektakle, jeden z nich pod tytułem: „Jestem kimś” wyszedł z inicjatywy naszych podopiecznych. To oni chcieli zrobić spektakl, inicjatywa wyszła od młodych osób, nawet takich, które uczą się jeszcze w podstawówce, i to oni powiedzieli, co chcą zrobić. Podczas jednych zajęć zapytaliśmy ich co jest dla nich ważne, napisali wtedy na kartkach, że jest to serce, które oni nam dają, a my im, że dla nich ważne jest pomaganie, integracja, dobra zabawa i przyjaźń, która może się wyklarować w ramach tej naszej współpracy. Myślę, że są to takie wartości, które są ważne w dzisiejszych czasach. Uczymy się ich od naszych podopiecznych, a oni od nas. Kartki, które zapisali nasi podopieczni, pokazaliśmy także w ramach tego spektaklu.
Niedawno swoje premiery miały dwa spektakle – wspomniany już „Jesteś kimś” i „Metro marzeń”. Czy w ich tworzeniu pomagają osoby z zewnątrz?
– Autorami jesteśmy my, ale konsultujemy je często z artystami i zapraszamy ich do współpracy w formie dodatkowego wydarzenia artystycznego. Przy spektaklach współpracowaliśmy z Teatrem Tańca w Częstochowie i rzeczywiście tancerze Teatru Tańca ubarwili te nasze spektakle tanecznie; współpracowaliśmy też z Martą Skibą, z którą znam się od czasów liceum (oboje jesteśmy absolwentami Zespołu Szkół Akademickich i Artystycznych w Częstochowie) i Marta śpiewała podczas tych spektakli; w ubiegłym sezonie współpracowaliśmy ze studiem Accantus. Współpracowaliśmy też z Agnieszką Łopacką, Sylwią Oksiutą, Iwoną Chołuj.
Wydarzeń, także tych pozaartystycznych, jest bardzo dużo, jak np. wejście na częstochowską Złotą Górę.
– „Częstochowski Everest” odbył się w maju. Pomyśleliśmy w tamtym roku, że fajnie byłoby zorganizować takie wydarzenia, by osoby z niepełnosprawnością zmotywować do działania, pokazać im, że mogą pokonywać trudności. W wydarzeniu wzięło udział wiele osób, wśród nich Łukasz Krasoń – mówca motywacyjny, który sam jest osobą z niepełnosprawnością.
Jeśli chodzi o inne działania, to na Zawodziu, gdzie jest siedziba naszej Fundacji, organizujemy społeczność lokalną; w Częstochowie organizujemy wolontariat, by wolontariusze mogli znaleźć przestrzeń dla siebie, a wolontariat był dla nich takim pierwszym krokiem na rynek pracy, bo choć wolontariat jest z założenia bezinteresowny, to doświadczenie nabrane w instytucjach pozarządowych może służyć do tego, aby mieć bogatsze CV. Organizujemy również takie działanie jak projekt DOWN-LOVE, który oswaja z tematem niepełnosprawności. To projekt z którego wywodzi się nasza organizacja. Organizujemy takie działanie jak „(Nie)pełnosprawni – aktywni kulturalnie”, podczas którego występują osoby uzdolnione z niepełnosprawnością. W październiku zjedzie się do Częstochowy wiele osób z niepełnosprawnością, które będą pokazywać swoje talenty.
Teraz, przedsięwzięciem które spędza nam sen z powiek, jest przygotowanie spółdzielni socjalnej przy ulicy Mielczarskiego, która – mamy nadzieję – ruszy w sierpniu lub na początku września. Będzie to klubokawiarnia w której zatrudnione zostaną osoby z niepełnosprawnością. Takie rozwiązanie przyjęło się w Poznaniu, w Warszawie, we Wrocławiu.
W lipcu razem z Fundacją „Widzialni” pozyskiwaliśmy asystentów dla osób niepełnosprawnych, by asystent towarzyszył tym osobom, lecz nie wyręczał. Aby dbał, by osoba mogła się usamodzielnić. Działania to realizujemy w ramach projektu Biuro Asystentury Społecznej współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Dziękuję za rozmowę.
Fundacja „Oczami Brata” została założona 16 stycznia 2014 roku i jest dedykowana Karolowi Bilskiemu, bratu Fundatora i Prezesa organizacji. Fundacja prowadzi Specjalistyczno-Opiekuńczą Placówkę Wsparcia Dziennego dla dzieci i młodzieży, „Teatr Oczami Brata”, projekty: „(Nie)pełnosprawni – aktywni kulturalnie” i DOWN-LOVE, warsztaty z uczniami szkół, studentami na temat niepełnosprawności, w przyszłości pragnie otworzyć Warsztaty Terapii Zajęciowej lub Zakład Aktywności Zawodowej oraz rodzinny dom dla osób z niepełnosprawnością.
Zespół Fundacji „Oczami Brata” tworzą osoby posiadające wykształcenie, wiedzę i doświadczenie w zakresie pracy socjalnej, poradnictwa i wsparcia osób starszych i niepełnosprawnych oraz przewlekle chorych. W działania realizowane przez organizację angażuje się ponad 100 wolontariuszy. Fundacja współpracuje z przeszło 30 organizacjami i instytucjami.
Adres: Częstochowa, ulica Żużlowa 4 (Hala Sportowa Częstochowa)
Rozmawiała

ANNA GAUDY

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *