7 lutego br. prezydent Krzysztof Matyjaszczyk przedstawił Komisji Skarbu Urzędu Miasta Częstochowy swoją autopoprawkę do tegorocznego projektu budżetu. Nie wszystkie wnioski radnych i klubów zostały uwzględnione. W tym roku budżet jest mocno obciążony. Realizowane inwestycje – budowa linii tramwajowej oraz remont I i II Alei Najświętszej Maryi Panny pochłoną znaczną część dochodów miasta. Ponadto brakuje pieniędzy na oświatę. Autopoprawka będzie poddana głosowaniu na najbliższej sesji Rady Miasta Częstochowy – 15 lutego.
Z prawej do lewej
Artur Gawroński, przewodniczący klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość
– Klub PiS złożył około czterdziestu wniosków do tegorocznego budżetu. Z tego prezydent uwzględnił dwa – budowę kładki nad ul. Jana Pawła II i wsparcie budowy Wydziału Nauk Społecznych Akademii im. Jana Długosza. Wysokość dotacji dla AJD ma prezydent sprecyzować po rozmowie z rektorem prof. Zygmuntem Bąkiem; nasz klub wnosił o 800 tysięcy złotych. Niestety, w autopoprawce prezydent nie uwzględnił ważnych dla miasta inwestycji – remontu ulic w dzielnicach Stradom, Mirów i Zawodzie. Żałujemy, że do autopoprawki prezydent nie wprowadził miejscowego planu zagospodarowania, choć daliśmy mu wolną rękę. Taki plan zapewniłby stabilniejszy rozwój miasta.
KONRAD GŁĘBOCKI, przewodniczący Klubu Radnych Wspólnota Samorządowa
– Brak znaczących kierunkowych zmian do budżetu na rok 2011 w autopoprawce prezydenta Matyjaszczyka potwierdza, że lewica nie posiada programu dla miasta. W kampanii obecny lewicowy prezydent posługiwał się sloganami np. o przyciąganiu inwestorów. Ale wydaje się, że nie ma pojęcia jak to zrobić. Jednym z instrumentów zdecydowanego pobudzenia naszej gospodarki jest dokonanie przełomu w tworzeniu planów zagospodarowania przestrzennego – prezydent Matyjaszczyk żadnego zwiększenia wydatków w tym zakresie nie zaproponował. Nadal więc potencjalny inwestor będzie miał do pokonania koszmarną, wydłużoną drogę administracyjną co może go skutecznie odstraszyć od inwestowania w naszym mieście. Brak planów to także nie uwolnienie terenów pod budowę mieszkań, nie rozumiem więc dlaczego w tak ważnej sprawie prezydent nie robi nic.
Pozytywnie oceniam natomiast wprowadzenie do budżetu w drodze autopoprawki środków o które wnioskowałem na lokalne inicjatywy mieszkańców (bez tych środków mieszkańcy którzy już wydali swoje pieniądze np. na projekty kanalizacji nie doczekaliby się realizacji wielu inwestycji) oraz na odbudowę kładki nad al. Jana Pawła II w ciągu ulicy Wały Dwernickiego. Prezydent Matyjaszczyk dokonując zmian w wydatkach na kilkadziesiąt milionów zapominał prawie zupełnie o dzielnicach peryferyjnych, w tym np. o Grabówce gdzie nie przyjął naszych postulatów dot. choćby chodnika przy ulicy Ikara.
Bartłomiej Sabat, przewodniczący Klubu Radnych Platforma Obywatelska
– Wiemy, że budżet jest trudny, ale ponieważ stworzył go nasz przedstawiciel – komisarz Piotr Kurpios, jako klub bierzemy też za niego odpowiedzialność. Złożyliśmy zaledwie kilka poprawek, na kilkaset tysięcy złotych. Niektóre prezydent uwzględnił, w tym remont boiska przy szkole Podstawowej nr 14, na którym nam bardzo zależało. Stanowisko swoje przedstawimy na sesji, choć na dzisiaj jesteśmy średnio zadowoleni, ale rozumiemy ciężką sytuację finansową miasta.
Zdzisław Wolski, przewodniczący Klubu Radnych Lewica
– Autopoprawka jest realistyczna, bez żadnego klucza politycznego. Prezydent w miarę możliwości finansowych i ważności tematu uwzględnił wnioski radnych, klubów i komisji. Na przykład; dotację dla Akademii im. Jana Długosza, czy budowę kładki przy ul. Jana Pawła II z przedłużeniem Wałów Dwernickiego. Sytuacja miasta jest trudna. Obawiamy się z powodu kryzysu mniejszych wpływów do budżetu z tytułu podatków CIT i PIT. Również niedofinansowana jest oświata, brakuje ponad 40 milionów złotych, w związku z tym w ostatnim trymestrze roku trzeba będzie wprowadzać poprawki na rzecz oświaty. Ponadto spłatę zadłużenia kredytów utrudni planowany wzrost stóp procentowych. Choć sytuacja jest zła, spoglądamy w przyszłość z dozą optymizmu.
Zebrała
Urszula Giżyńska