KALENDARZ EKOLOGICZNY


Dzień Wypadów do Parku

Dzień Wypadów do Parku

Dzień Wypadów do Parku (Hop Park Day) to całkiem nowe i mało znane święto, które obchodzimy w pierwszą sobotę lipca. Święto dedykowane jest przede wszystkim mieszczuchom.
Życie w mieście wcale nie oznacza, że możemy być blisko przyrody. Przecież już końcówce XVII w. zaczęła pączkować myśl, że zieleń mieszkańcom miast jest niezbędna i zaczęły pojawiać się w miastach pierwsze publiczne tereny zielone. Funkcje terenów zielonych w miastach na przestrzeni wieków ewoluowały, ale zawsze miały dotleniać i oczyszczać miejskie powietrze i dawać wytchnienie mieszkańcom. Publiczne parki miały i mają służyć rekreacji i wypoczynkowi, sprzyjać uprawianiu sportów na świeżym powietrzu, edukować i propagować kulturę.
W parkach znajdziemy przestrzeń dla dzieci, obiekty sportowe (w tym coraz popularniejsze siłownie pod chmurką), stoliki i ławeczki, muszle koncertowe i sceny, kawiarnie, fontanny i ogródki botaniczne. W parkach coraz częściej odbywają się różnego rodzaju imprezy kulturalne, społeczne i sportowe.

11 lipca Światowy Dzień Ludności
To rocznica tzw. Dnia Pięciu Miliardów, jednorazowego święta z 11 lipca 1987 roku – liczba ludności na Ziemi osiągnęła wtedy taką wartość.
Obecnie już nas ponad 7 miliardów. Co sekundę umierają 2 osoby, jednak narodzin jest więcej – w każdej sekundzie przychodzi na świat 5 noworodków.
Z inicjatywą obchodów Światowego Dnia Ludności wystąpiła jedna z agend ONZ, UNDP. Za tym skrótem kryje się Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (ang. United Nations Development Programme). Rosnąca populacja to ogromne wyzwanie dla rozwoju krajów i społeczeństw. Szczególnie biednym państwom trudno jest nadążyć np. z budową infrastruktury zapewniającej godne życie coraz większej liczbie ludzi. Szacuje się np., że więcej osób ma dostęp do telefonu komórkowego niż do czystej łazienki i toalety. A rzadko podnoszona sprawa sanitariatów ma kolosalne znaczenie, o czym można się przekonać, analizując, ile osób cierpi na tzw. choroby brudnych rąk, często śmiertelne. Albo ile dziewczynek nie uczęszcza do szkoły tylko dlatego, że mają okres i potrzebowałyby od czasu do czasu odwiedzić ubikację, której niestety nie wybudowano.
Zagrożenie czyhające na ludzkość zaostrza fakt, iż świat urbanizuje się w niespotykanym dotąd stopniu. Już w tej chwili ponad połowa populacji mieszka w miastach. Prognozuje się, że w połowie XXI wieku wskaźnik ten przekroczy 70 procent (w 1950 roku wynosił ok. 30 procent). Proces gwałtownej urbanizacji to przede wszystkim problem krajów w Azji i Afryce, gdzie maleją możliwości zatrudnienia w rolnictwie, za to miasta kuszą pracą w przemyśle i sektorze usług. Niestety, nie jest to praca stała ani dostępna dla każdego, za to warunki życia oferowane przez miasto w wielu przypadkach pozostawiają wiele do życzenia – brakuje infrastruktury sanitarnej, szkół, szpitali, kwitnie przestępczość. Większość wielkich aglomeracji miejskich – Bombaj (ponad 20 mln mieszkańców), Meksyk (ok. 20 mln), Nowe Delhi (17 mln), Szanghaj (16 mln), Kalkuta (16 mln), Karaczi (13 mln), Kair (12,5 mln), Manila (12 mln), Lagos (11 mln), Dżakarta (10 mln) – znajduje się dzisiaj w krajach Globalnego Południa.

Materiał ukazał na stronie: “Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *