Rok 2014 ogłoszono rokiem obchodów jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej Stefana Chabrowskiego, wybitnego częstochowskiego malarza, wirtuoza pejzażu polskiego. Na tę okoliczność zaplanowano cykl pięciu wystaw. Przedsięwzięcie rozpoczęła na przełomie 2013 i 2014 roku wystawa w Muzeum Miedzi w Legnicy. Kolejną, przekrojową prezentacją dorobku artysty była wystawa (do 7 maja) w Pawilonie Wystawienniczym Muzeum Częstochowskiego. Niestety, nie doczekał kolejnych prezentacji swojego dorobku. Artysta nieoczekiwanie zmarł 6 czerwca 2014 roku, w wieku 77 lat. Pośmiertnie miała miejsce wystawa w Lesznie – od 23 września do 26 października. Kolekcja dzieł artysty będzie też od 14 listopada br. prezentowana w Zielonej Górze. Jubileuszową podróż dzieł podsumuje wystawa w Niemczech.
Stefan Chabrowski urodził się 23 grudnia 1937 roku w Częstochowie. Studiował w najstarszej uczelni artystycznej w Polsce Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Malarstwa i Grafiki w pracowni prof. Jana Świderskiego i prof. Mieczysława Wejmana.
Początek jego działalności twórczej datuje się na rok 1964. Od tego momentu brał udział w licznych wystawach, plenerach, konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. W swoim dorobku miał ponad 78 wystaw indywidualnych w kraju, ponad 40 za granicą oraz udział w 270 wystawach zbiorowych w Polsce. Był trzykrotnym stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki w latach: 1968, 1981, 1982. Dwukrotnie pełnił funkcję Prezesa Oddziału ZPAP w Częstochowie (1974-77; 1980-83). Członkiem ZPAP w Częstochowie był w latach 1974-83, od 1984 do 1988 roku był członkiem ZPAP w Katowicach.
Uprawiał malarstwo w technikach: olej, pastel i akwarela. Jego prace znajdują się w zbiorach muzeów prywatnych i państwowych, między innymi, w Muzeum Śląskim w Katowicach, Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, Muzeum Ministerstwa Kultury i Sztuki, Muzeum Częstochowskim, w muzeach w Piotrkowie Trybunalskim, Zamościu, Lublinie, Rzeszowie, w Muzeum Kraszewskiego w Romanowie, Stads-Museum Woerden, Museum oud Rijnsburg w Holandii. Prace Stefana Chabrowskiego ubogacają też prywatne kolekcje w kraju i za granicą, między innymi w Austrii, Belgii, Bułgarii, Czechach Francji, Holandii, Izraelu, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Grecji, USA i we Włoszech.
Za swą działalność artystyczną uzyskał odznaczenia, miedzy innymi: Zasłużony Działacz Kultury, Brązowa Odznaka za zasługi dla województwa częstochowskiego, Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony dla Kultury Polskiej – Odznaka Honorowa (2009 r.), Honorowy Kustosz Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze (2010 r.), Medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis” (2010 r.), w 2011 roku otrzymał Nagrodę Specjalną od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzymał 19 nagród i wyróżnień, w tym Złoty Medal „Georgius Agrikola” w Niemczech.
W swej twórczej działalności Stefan Chabrowski z wyjątkową predylekcją wierny był pejzażowi nurtu nastrojowo-realistycznego. Jak podkreślał w wywiadach, żył malarską płaszczyzną obrazu, na którą składa się kolor, światło i cała materia malarska. Stąd pejzaże Chabrowskiego są wyrazem nieprzebranej tajemnicy i piękna natury, odzwierciedlają jej wszystkie niuanse i koniugacje. Bezkresność i majestat, łagodność i wdzięczność, ale także – surowość i złowieszczość.
W dziełach Stefana Chabrowskiego uderza przy tym umiejętność wnikliwej penetracji przyrody i przetransponowania na płótno emocji, jakie niesie ze sobą natura. Nastrojem, konstrukcją światłocienia i techniką budowania obrazu Stefan Chabrowski uzyskiwał w ten sposób efekt konweniujący z klimatem dzieł malarskich Józefa Chełmońskiego i Jana Stanisławskiego, mistrzów polskiego krajobrazu, a sięgając dalej dostrzega się odniesienia do stylistyki holenderskich arcydzieł, w tym nawet Rembrandta.
Stefan Chabrowski był mistrzem zachmurzonego widnokręgu. Jego pejzaże, prezentowane bez udziału człowieka, grają światłem i jednobarwny kolorem – ciepłym, z czasem przytłumionym, ale jakże też często rozświetlonym, emanującym witalnością przyrody. Są pełne romantyzmu. Jak pisał krytyk sztuki, Jerzy Medeyski z Krakowa: „Stefan Chabrowski „cenił światło wewnętrzne” promieniujące z całego dzieła. Nie unika światłocienia i bryłowego modelunku. Lubił wąskie, ocierające się o monochrom, ciepłe tonacje. Nade wszystko lubi szczegół, lubi opowiadać o przedmiocie na równi z nienaganną materią obrazu, lubi materię drzew, chropowatość ich kory, siłę pni, wiotkość traw i refleksy światła na wodzie.”
Ale Chabrowski to nie tylko pejzaż. Początki jego twórczości skupiły się na grafice, w której osiągnął wyżyny profesjonalizmu. Był rzeczoznawcą w specjalności: ocena sztuki współczesnej w zakresie grafiki warsztatowej. To również mistrz martwej natury i realistycznego portretu. Celnie uwypuklał charakter malowanych osób. Niezwykłą natomiast tkliwość, nacechowaną ciepłem i delikatnością pędzla, ale jednocześnie i wyrazistość artystyczną obserwuje się w portretach jego żony – Romualdy, która była mu towarzyszką życia, przyjacielem, ale również menedżerem, troskliwie trzymającym rękę na pulsie jego artystycznego bytu.
Państwo Romualda i Stefan Chabrowscy przez lata dzielili się artystycznym dorobkiem. Z myślą o pokoleniach w formie darowizny przekazywali dla Muzeów obrazy. W 2009 roku podarowali Muzeum Ziemi Lubuskiej kolekcję 30 dzieł Stefana Chabrowskiego pn. „Polskie pejzaże”. Wartość kolekcji wyceniono na 143 tysiące złotych. Obrazy ofiarowali też do Muzeum Śląskiego (w 2005 roku). W 2011 roku dar 10 obrazów otrzymało też Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Głogowie. Swoje dzieła Stefan Chabrowski przekazywał na liczne akcje charytatywne, między innymi, na rzecz Akcji Polscy Artyści Plastycy – Dzieciom, organizowanej przez Rzecznika Praw Dziecka, Fundacji Serce, Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowaczego im. dr Trzcińskiej-Fajfrowskiej w Katowicach, czy dla częstochowskiej Fundacji Ratujmy Życie Dzieciom.
URSZULA GIŻYŃSKA