Do częstochowskiej Straży Miejskiej wpłynęła informacja o zaśmieceniu Złotej Góry domowymi odpadami komunalnymi. Strażnicy miejscy ustali właściciela śmieci, a teren Złotej Góry został posprzątany.
Do częstochowskiej Straży Miejskiej dotarła informacja w formie interpelacji, a także zgłoszeń od mieszkańców dzielnicy Zawodzie i Mirów o zaśmieceniu Złotej Góry odpadami pochodzącym z gospodarstwa domowego. Funkcjonariusze Straży Miejskiej na podstawie zebranych materiałów dotarli do osoby, która mogła mieć związek i być właścicielem wywiezionych „na dziko” śmieci.
Osoba prywatna przyznała, że śmieci należą do niej. Strażnicy miejscy ukarali osobę mandatem karnym (maksymalny mandat zgodnie z przepisami za to wykroczenie to 500 zł) i zobowiązali do natychmiastowego uprzątnięcia terenu, a także do okazania rachunków za legalne wywiezienie śmieci.
We wtorek strażnicy miejscy przeprowadzili rekontrolę Złotej Góry i potwierdzili fakt posprzątania terenu.
To kolejne „dzikie wysypisko” w 2020 roku, które zostało posprzątane dzięki czynnościom służbowym częstochowskich strażników miejskich. W styczniu 2020 roku strażnicy miejscy dotarli i ukarali mandatem mieszkańca jednej z gmin powiatu częstochowskiego, który przywiózł do Częstochowy śmieci i wyrzucił je w rejonie rzeki Warty, a w lutym strażnicy miejscy ukarali wysokim mandatem sprawcę zanieczyszczenia lasu przy ul. Mstowskiej. Strażnicy miejscy w ostatnim czasie doprowadzili również do wywiezienia śmieci z rejonu ul. Rolniczej oraz Olsztyńskiej przy Rodzinnych Ogródkach Działkowych.
AK
fot. SM
Materiał ukazał na stronie: „Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.