Ziemia – dobrodziejka człowieka


Rozmawiamy z wójtem Gminy Poczesna – Krzysztofem Ujmą

Jak co roku obchodzicie Święto Plonów…
– Kultywujemy tradycję dożynkową, choć aktualnie nie jesteśmy typową gminą wiejską. Bliskość Częstochowy przesunęła proporcje, zmniejszając udział naszych mieszkańców w produkcji rolnej. Ale podkreślamy trud pracy rolnika, który jest ciągle ciężkim zawodem. Wymaga dużego zaangażowania i poświęcenia. W innych dziedzinach naszego życia technika postępuje do przodu i poprawia jakość życia. Produkujemy coraz lepsze samochody, telefony, telewizory, komputery. Jednak w przypadku rolnictwa, mimo technizacji, jest trudniej, bo praca rolnika uzależniona jest od nieprzewidywalnych warunków atmosferycznych.

A w tym roku szczególnie dokuczyły warunki pogodowe.
– I człowiek jest bezsilny, bo zdobycze techniki nic nie mogą poradzić na suszę, która niszczy plony. Dlatego służba rolnika zasługuje na najwyższe uznanie i dowartościowanie. Chciałbym także poprzez organizowanie dożynek, jako wspólnego podziękowania i radości, przekazywać tę ideę młodszym pokoleniom. Dla nas starszych z kolei, jest to okazja do wspomnień i porównań z dawnymi czasami. Na uwagę zasługuje to, że społeczność Bargłów, gdzie gościmy, Rada Sołecka z panią prezes Mirosławą Sławińska, potrafiła zgromadzić sprzęt i przygotować ciekawą wystawę sprzętu rolniczego i używanego dawniej w gospodarstwach domowych.

Piękne jest to, że Gmina uwypukla lokalny folklor. Swoje talenty pokazują panie z Kół Gospodyń Wiejskich oraz dzieci i młodzież z zespołów ludowych. Nagradzacie Państwo osoby, które upiększają Gminę.
– To jest nasze, rodzinne spotkanie, by nasi mieszkańcy i goście dobrze się bawili i poczuli klimat tradycyjnych dożynek. Po liczbie osób, które przybyły na uroczystość, widać, że jest ogromna potrzeba takich spotkań. Podsumowującym i jakże wymownym akcentem jest motyw w wypowiedzi księdza prałata Jarosława Sroki, który mówił o zwróceniu szczególnej troski o ziemię, jako dobrodziejki człowieka. Pragnę też dodać, że cieszy nas fakt, że mamy kilku rolników – jak panowie Jasiński i Bętkowski – który prowadzą produkcję na większych areałach i którzy korzystają ze zdobyczy techniki i z werwą rozwijają swoją działalność.
Dziękuję za rozmowę

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *