23 bm. o godz. 19 w ośrodku ( nomen omen ) “Hutnicza Radość” w Poraju związkowcy Huty “Częstochowa” i szef LNM Holdings podpisali pakiet socjalny. Pod dokumentem znalazły się nazwiska przewodniczących czterech z pięciu działających w hucie związków zawodowych i prezesa LNM Lakshmi Mittala. Pakietu nie podpisał, choć go parafował, Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego. Negocjacje na temat pakietu odbywały się za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Szef hutniczej “Solidarności” Marek Wójcik jeszcze przed kilkoma dniami mówił tylko tyle, że związkowcy rozmawiają poufnie i po polsku.
23 bm. o godz. 19 w ośrodku ( nomen omen ) “Hutnicza Radość” w Poraju związkowcy Huty “Częstochowa” i szef LNM Holdings podpisali pakiet socjalny. Pod dokumentem znalazły się nazwiska przewodniczących czterech z pięciu działających w hucie związków zawodowych i prezesa LNM Lakshmi Mittala. Pakietu nie podpisał, choć go parafował, Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego. Negocjacje na temat pakietu odbywały się za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Szef hutniczej “Solidarności” Marek Wójcik jeszcze przed kilkoma dniami mówił tylko tyle, że związkowcy rozmawiają poufnie i po polsku.
W nocy, z czwartku na piątek ( z 18 na 19 bm. ), po 15 dniach negocjacji, strony doszły do porozumienia parafując uzgodnienia. Dokument liczy 32 strony i zawiera 46 punktów. Hutnicy nie muszą obawiać się zwolnień. Zagwarantowano im bowiem zatrudnienie do końca 2009 roku. Ci, którzy chcieliby sami odejść otrzymają 38 tys. zł odprawy. Z chwilą przejęcia huty przez przyszłego inwestora strategicznego, każdy pracownik dostanie tzw. bonus prywatyzacyjny – 2200 zł w dwóch ratach. W ciągu najbliższych 10 miesięcy o 130 zł wzrosną również wynagrodzenia, a także co roku o 10 procent zwiększać się będzie fundusz świadczeń socjalnych.
Przyjęte warunki niewiele różnią się od tych, które wcześniej uzgodniono w Polskich Hutach Stali. Ustalenia wiążące są jednak tylko dla pracowników Huty “Częstochowa”, która zatrudnia około 2 tysięcy osób. Wygrany przez LNM Holdings przetarg dotyczył bowiem wyłącznie tego przedsiębiorstwa.
Co więc w tej sytuacji ze spółkami -córkami i koksownią? Pracuje w nich 3 tysiące ludzi. W pakiecie jest zapis, że LNM deklaruje, iż również wykupi pozostałe składniki majątku huty i spółki zależne. Potwierdził to zresztą prezes Mittal 23 bm w Poraju w trakcie podpisywania pakietu socjalnego.
Marek Wójcik – przewodniczący Związku Zawodowego NSZZ “Solidarność” Huty “Częstochowa” S.A.
– Moje stanowisko jest takie – bez pakietu socjalnego nie może być podpisana z LNM Holding umowa przedwstępna, a bez tej umowy inwestor nie otrzyma kredytu w wysokości 100 mln zł, który przekazany zostanie na zakup surowców, mediów energetycznych…, a więc tego wszystkiego, co umożliwia produkcję. Wywalczyliśmy warunki podobne jak w Polskich Hutach Stali. LNM Holdings asygnuje pieniądze na tzw. bonusy prywatyzacyjne. Fundusz socjalny będzie co rok podwyższany o 10 procent. W przypadku śmierci w pracy, rodzinie będzie przysługiwała 10-letnia renta wyrównawcza lub jednorazowa wypłata 25 tysięcy zł. Te kwestie, o których teraz mówię, są zapisane w części obligatoryjnej pakietu. Wszystkie przeniesione zostaną do zakładowego układu zbiorowego pracy. W pakiecie jest też część deklaratywana, w której LNM potwierdza, że przejmie wszystkie spółki huty.
Włodzimierz Seifryd – przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Huty “Częstochowa”S.A.
Braku naszego podpisu pod pakietem socjalnym nie będę komentował.
Andrzej Gwiazda – przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Huty Stali Częstochowa.
– Mieliśmy pakiet wynegocjować i to zrobiliśmy – myślę, że w interesie naszych pracowników. Pakiety socjalne dla każdej ze spółek zależnych będą negocjowane osobno.
Małgorzata Magiera – przewodnicząca Związku Zawodowego “Juvenia” Huty Częstochowa” S.A.
– Pakiet nie jest umową najważniejszą, pozwala utrzymać miejsca pracy. Jeśli bowiem LNM zostanie inwestorem strategicznym, to daje gwarancję zatrudnienia pracownikom Huty “Częstochowa” przez najbliższe pięć lat. Dlatego też, brak podpisu pod pakietem byłby naszym największym błędem, bo ludzie straciliby pracę. Dużo ważniejszy jest zakładowy zbiorowy układ pracy, który mówi przecież o gwarancjach zatrudnienia, wynagrodzeniach, kwalifikacjach zawodowych, regulaminie pracy…, o wszystkim, co dotyczy pracownika. Jest konkretniejszy od kodeksu pracy. Odnośnie dalszych losów huty najważniejsze, strategiczne decyzje zapadną nie u nas, a w Warszawie. Priorytetowa kwestia to spłata wierzycieli, którzy przecież nie zrezygnują ze swoich pieniędzy. Prezes Mittal gwarantuje, że wykupi spółki zależne. O tym, że one również mają być sprzedane, jak sam stwierdził, dowiedział się jednak późno.
Krzysztof Wójcik- przewodniczący Związku Zawodowego “Kadra” Huty “Częstochowa” SA.
– Narosło wiele kontrowersji i legend wokół pakietu. Twierdzę, że zostało przecenione jego znaczenie, albowiem uzgodnienia trzeba rozpatrywać w szerszym .aspekcie. Pakiet jest zielonym, a może tylko pomarańczowym światłem do dalszych negocjacji. Stanowi przecież jeden z warunków podpisania z LNM umowy przedwstępnej. Jest pierwszym małym krokiem do normalizacji sytuacji. Dalsze produkcja Huty Stali stworzy równocześnie perspektywy dla spółek zależnych. To nie z winy związków zawodowych zaniechano ich sprzedaży. Przecież powszechnie wiadomo było o trudnej sytuacji tych spółek. Nie dziwię się więc niepokojom. Przyjęcie pakietu nie przekreśla jednak ich szans.
Rafał Nowicki