Z raportówki policjanta


18 września
14-LATKA ZAATAKOWANA W LESIE. Policjanci z częstochowskiej „dwójki” prowadzą czynności i ustalają okoliczności znalezienia w lesie 14-letniej dziewczynki z ranami pleców i klatki piersiowej. Obrażenia te powstały najprawdopodobniej na skutek ugodzenia nożem. Pokrzywdzona została zabrana do jednego z zabrzańskich szpitali. Na chwilę obecną jej stan jest określany jako stabilny. Policjanci ustalają udział w tej sprawie zatrzymanego 15-letniego znajomego wraz z którym przebywała na grzybobraniu.

19 września
Policjanci i Prokuratura skierowali do Sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 38-letniego częstochowianina, który w minioną niedzielę usiłował odjechać ze stacji benzynowej nie za płacąc paliwo. Gdy interweniował sprzedawca, na pomoc ojcu wyskoczył 11-letni syn, który używając metalowej rurki zagroził interweniującemu. Uciekając samochodem, 38-letni Robert S. najechał na pracownika ochrony.

ŁAPÓWKI BE. Policjanci z Komisariatu VI Policji na ulicy Gaczkowskiego w Częstochowie w Częstochowie zatrzymali 51-letniego częstochowianina, który aby zmusić policjantów od odstąpienia od czynności służbowych usiłował wręczyć im łapówkę w wysokości kilkuset złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut przestępstwa korupcyjnego, za które grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Częstochowie zastosowała wobec częstochowianina środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego.

POSZUKIWANIE SKRADZIONEGO RELIKWIARZA. Policjanci z Komisariatu I Policji w Częstochowie prowadzą postępowanie w sprawie skradzionego z jednego z częstochowskich kościołów relikwiarza świętego Rocha. Sprawca po wyciągnięciu ze szklanej gabloty skradł metalowy krzyż, koloru żółtego wraz z relikwiami świętego. Osoby posiadające informacje na temat okoliczności oraz sprawcy kradzieży proszone są o kontakt z Komisariatem I Policji w Częstochowie, tel. (034) 369 1151 i 369 1161 lub dzwoniąc na numer “997”.
r

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *