Groził, że wysadzi w kamienicę
Do oficera dyżurnego z komisariatu IV w Częstochowie zadzwonił wzburzony mężczyzna i oświadczył, że jeżeli natychmiast nie przyjedzie do niego karetka pogotowia, to on odkręci gaz i wysadzi w powietrze kamienicę, w której się znajduje. Choć zgłaszający nie chciał podać adresu, śledczy natychmiast go namierzyli. Na miejscu okazało się, że 30-latek spożywał alkohol ze swoim kolegą i zadzwonił na telefon alarmowy dla żartu. Badanie wykazało u niego w organizmie przeszło 2 promile. Mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu i zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
POWIAT CZĘSTOCHOWSKI
Groził, że wysadzi w kamienicę
Do oficera dyżurnego z komisariatu IV w Częstochowie zadzwonił wzburzony mężczyzna i oświadczył, że jeżeli natychmiast nie przyjedzie do niego karetka pogotowia, to on odkręci gaz i wysadzi w powietrze kamienicę, w której się znajduje. Choć zgłaszający nie chciał podać adresu, śledczy natychmiast go namierzyli. Na miejscu okazało się, że 30-latek spożywał alkohol ze swoim kolegą i zadzwonił na telefon alarmowy dla żartu. Badanie wykazało u niego w organizmie przeszło 2 promile. Mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu i zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Namierzony dzień po kradzieży
9 października wieczorem na przystanku autobusowym do stojącego 16-latka podszedł mężczyzna, który przy pomocy groźby zmusił go do oddania mu telefonu komórkowego. Poinformowani o tym policjanci ustalili dane podejrzanego, do którego dotarli następnego dnia. 26-latek został zatrzymany, a komórka wróciła do pokrzywdzonego. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju i został objęty policyjnym dozorem. prokurator i sąd.
Tragiczny wypadek w Zrębicach
W nocy z 7 na 8 października w Zrębicach na drodze krajowej nr 46 doszło do śmiertelnego wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca seatem 19-letnia kobieta utraciła panowanie nad kierownicą, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z hondą civic. 66-letnia pasażerka hondy poniosła śmierć na miejscu, a kierujący hondą 63-letni mężczyzna zmarł w szpitalu. Do szpitala trafiło też dwoje pozostałych pasażerów hondy i kierująca seatem. Badanie wykazało, że 19-latka była trzeźwa.
Agresywna pacjentka
Prosto z izby wytrzeźwień do komisariatu IV w Częstochowie trafiła 36-latka, której zarzuca się uderzenie pięścią w twarz i grożenie pielęgniarce udzielającej jej pomocy. Do zdarzenia doszło, gdy podejrzana była transportowana do szpitala z powodu silnego upojenia alkoholowego. Kobieta usłyszała już zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb karalnych.
Zaatakowali pałką teleskopową
Policjanci z Kłomnic zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 19 do 26 lat, podejrzanych o pobicie. Jak ustalili śledczy, kilku mężczyzn zaatakowało 19-latka z powodu nieporozumień, do jakich między nimi doszło. Kryminalni szybko dotarli do podejrzanych. Zatrzymani są mieszkańcami tej samej miejscowości i wszystko wskazuje na to, że znali wcześniej swoją ofiarę. Agresorzy usłyszeli zarzut pobicia, dodatkowo najmłodszy z nich odpowie za zadawanie uderzeń metalową pałką teleskopową. 19-latek został objęty policyjnym dozorem.
Chciał ukraść kosmetyki za prawie 4 tys.
Policjanci z komisariatu IV w Częstochowie zatrzymali 19-latka, podejrzanego o kradzież kosmetyków w jednym ze sklepów samoobsługowych. Młody mężczyzna pakował towar do reklamówki. Wpadł w ręce ochrony, gdy próbował opuścić sklep, nie płacąc za zakupy.
Policjanci zarekwirowali podróbki
10 października po południu policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą częstochowskiej komendy weszli do jednego ze sklepów, gdzie miały znajdować się zabawki z podrobionymi, zastrzeżonymi znakami towarowymi. Ustalenia śledczych potwierdziły się. Stróże prawa znaleźli kilka kartonów różnego rodzaju zabawek. W trakcie kontroli mundurowi natrafili też na nową, markową odzież. Z ustaleń śledczych wynika, że to podróbki. Wartość rynkowa oryginalnych towarów wyniosłaby 35 tys. zł. Za naruszenie przepisów ustawy o prawie własności przemysłowej grozi kara do 2 lat więzienia.
POWIAT KŁOBUCKI
Kierowca kii uderzył w drzewo
6 października na ul. Częstochowskiej w Waleńczowie doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów z drogówki wynika, że jadący w kierunku Kłobucka 36-letni kierowca kii picanto, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym uderzył w przydrożne drzewo. Zdarzenie miało miejsce przy silnych opadach deszczu. W wypadku ucierpieli kierowca oraz 33-letnia pasażerka. Z miejsca zdarzenia zostali zabrani karetką pogotowia do częstochowskiego szpitala. Wszystkie osoby będące świadkami tego wypadku proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku pod nr telefonu (34) 3109200, 997, 112 lub z najbliższą jednostką policji.
Odnaleziono zaginionego 80-latka
5 października, kilka minut po godzinie 21.00 do kłobuckiej komendy zgłosiła się mieszkanka Gminy Lipie, która poinformowała o zaginięciu 80-letniego ojca. Z relacji kobiety wynikało, że mężczyzna rano wyjechał na zakupy do Krzepic, jednak do wieczora nie wrócił do domu. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce skierowano dostępne siły mundurowych. W działania zaangażowano również przewodnika z psem tropiącym z Częstochowy. Do akcji włączyli się także strażacy ochotnicy, mieszkańcy oraz rodzina. Starszego mężczyznę odnaleźli policjanci i wnuczek zaginionego. Pomoc nadeszła w samą porę, gdyż wyziębiony 80-latek nie mógł poruszać się o własnych siłach i nie posiadała przy sobie telefonu. Odnaleziony mężczyzna został przekazany pod opiekę załogi karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala w Krzepicach.
POWIAT LUBLIIECKI
Włamanie do domku letniskowego
8 października z dyżurnym lublinieckiej komendy skontaktował się właściciel jednego z domków letniskowych w Koszęcinie. Mężczyzna poinformował, że chwilę wcześniej w pobliżu sąsiadujących altanek słyszał odgłos tłuczonego szkła. Pod wskazany adres natychmiast wyruszył patrol. W jednym z domków policjanci ujawnili wybitą szybę. W środku zastali pozostawioną żywność, pootwierane butelki i puszki z alkoholem świadczące o przerwanej imprezie. Chwilę później przypuszczenia mundurowych potwierdziły się – włamywaczy znaleźli pod prysznicem. W chwili zatrzymania wszyscy byli pijani. Trójka nastolatków w wieku 16, 17 i 19 lat tłumaczyła, że weszła do domu tylko z zamiarem spożycia alkoholu, natomiast wybicie szyby nastąpiło przypadkowo.
Wypadki w powiecie lublinieckim
W ostatnim czasie na terenie powiatu doszło do dwóch wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. 5 października w Psarach kierujący Oplem potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę. Ranna 55-latka została przetransportowana do szpitala. Dwa dni później w Sierakowie nie przeżył natomiast 78-letni rowerzysta. Pomimo natychmiastowej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierujących samochodami. Wyniki przeprowadzonych badań nie wykazały w ich organizmach zawartości alkoholu.
POWIAT MYSZKOWSKI
Policjanci uratowali grzybiarza przed dzikami
2 października po południu do myszkowskiej komendy zadzwonił mężczyzna z prośbą o pomoc. Mieszkaniec Leśniaków wybrał się na grzyby do lasu w okolicy dzielnicy Będusz. W trakcie grzybobrania, zaatakowało go stado dzików. Mężczyzna zdołał uciec na drzewo i zadzwonić, a w tym czasie kilka dzików oczekiwało na niego pod drzewem. Dyżurni myszkowskiej komendy zorganizował akcję ratowniczą. Na miejsce zostały skierowane policyjne patrole. Wszyscy ruszyli w stronę potrzebującego, robiąc przy tym jak najwięcej hałasu. Dzięki temu odstraszyli agresywne zwierzęta i grzybiarz mógł bezpiecznie zejść na dół. Zmęczony, ale cały i zdrowy, wrócił do domu.
Oddał na złom skradzione ogrodzenie
69-letni właściciel posesji zgłosił, że z jego posesji zniknęły elementy ogrodzenia: siatka, słupki metalowe oraz furtka. Policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Podczas kontroli jednego z punktu skupu złomu wyszło na jaw, że elementy metalowe, które pochodzą z tej kradzieży, sprzedał dobrze znany mundurowym 36-latek. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali mężczyznę na ulicy Jagiellońskiej w Myszkowie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
AG