egoroczna edycja Międzynarodowego Przeglądu Przedstawień Istotnych „Przez Dotyk” w Teatrze im. Adama Mickiewicza swój ostateczny finał miała dopiero 8 października, półtora tygodnia po większości przedstawień. W ramach tzw. „Appendix” (z ang. „dodatek”) na częstochowskiej scenie zaprezentowali się aktorzy Atlas Stage Productions w Toronto. Wystawili „Theatre of the film Noir” kanadyjskiego autora Georga F. Walkera.
T
Występ miał rodzime akcenty. Sztukę wyreżyserował Mirosław Połatyński, który osobiście zasiadł na widowni. Także niektórzy z aktorów w żyłach mają polską krew, choć na stałe mieszkają i tworzą za oceanem.
Pod względem technicznym spektaklowi nie można wiele zarzucić. Gra, scenografia, muzyka były na dobrym poziomie. Może jedynie odtwórczyni żeńskiej roli nie miała szansy pokazania pełni swoich umiejętności. Natomiast sam tekst pozostawia widza z mieszanymi uczuciami. Historia ukazuje sytuację po II wojnie światowej, w której bohaterowie nie mogą się odnaleźć, bez względu na narodowość. Dochodzą wręcz do granic szaleństwa. W oczy jednak kolą nazbyt rozbudowane motywy seksualne, w tym homoseksualne i kazirodcze. Mimo pozornie głównego wątku kryminalnego, właśnie kwestie erotyczne między postaciami zdają się wychodzić na pierwszy plan i to w sposób przerysowany, czasem niesmaczny. Nie wiem, czy tak autor wyobraża sobie zagubienie, paranoję, ale tematyka konfliktu zbrojnego lat 1939-1945 i jego konsekwencji zasługuje zdecydowanie na poważniejsze potraktowanie.
Pobytem w naszym mieście zagraniczni artyści rozpoczęli tournee po Polsce, później odwiedzą inne kraje Europy. Prawdopodobnie jest to początek szerszej współpracy. W planach jest pokazanie w stolicy Kanady spektaklu wyprodukowanego w Częstochowie. Jak zapowiedział dyrektor Robert Dorosławski, ma to być „Alibi” Łukasza Wylężałka.
DeKa