W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęła kampanię wymierzoną w cześć i honor Bohaterów Narodowych, wpisując się swą mową nienawiści w lewacki nurt negacji Żołnierzy Wyklętych. Dla Urbańskiej Żołnierze Wyklęci to bandyci. Takiej oto użyła retoryki: „Zbrodnie »Żbika«. »Burego«. »Łupaczki«. »Sokoła«. »Zygmunta«. »Szarego«. »Ognia«. Zabijający Żydów: »Groźny«. »Warszyc«. »Otto« Bandyci to wy !!!«; „Liczba ofiar »Żołnierzy Wyklętych« – 5000 cywili, w tym 187 dzieci poniżej 14 roku życia. Żołnierze Wyklęci. Bandyci Przeklęci”.
Wpis radnej Urbańskiej należałoby zaliczyć do aktu profanacji, opartego na niesprawdzonych w pełni przekazach nierzetelnych historyków. Niestety, wśród nich jest dziennikarz Piotr Zychowicz, który w ubiegłym roku w artykule w „Do Rzeczy” podważył działania kapitana Romualda Rajsa ps. „Bury”, zarzucając mu czyny, które określił jako „zbrodnie wojenne”. „Odkrycia” Zychowicza w artykule „Jak Piotr Zychowicz zniekształcił oblicze kpt. »Burego«” merytorycznie dementuje Michał Ostapiuk, badacz historii najnowszej, znawca postaci „Burego”.
Nie można bezkarnie rzucać kalumnii na ludzi, którzy stawili czoła reżimowi sowieckiemu, którzy za swój patriotyzm i walkę o niepodległość Ojczyzny byli katowani, mordowani i grzebani w bezimiennych grobach. Lewacy ponownie chcą unicestwić Żołnierzy Wyklętych, oczernić i zniesławić, wrzucić do worka zdrajców. Nie ma zgody na próby ponownego uśmiercenia Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. Po latach wymazania ich z polskiej, patriotycznej historii oni powstali z grobów ze słowami na ustach: „Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy
ziarnem”. Dzisiaj to ziarno wydało plon, czego świadectwem jest niegasnąca pamięć o płk. Zygmuncie Szendzielarzu „Łupaszce”, generale Stanisławie Sojczyńskim „Warszycu”, Rotmistrzu Witoldzie Pileckim, Mieczysławie Dziemieszkiewiczu „Roju”…
URSZULA GIŻYŃSKA
URSZULA GIŻYŃSKA