24 sierpnia doszło do dwóch wypadków tramwajowych. Przed południem około godz. 9.30. jadący al. Niepodległości kierowca samochodu ciężarowego wymusił pierwszeństwo i skręcając w ul. Powstańców Śląskich, zderzył się z nadjeżdżającym tramwajem. Jedna z pasażerek tramwaju upadła i nieco się potłukła. Zabrało ją pogotowie.
Znacznie poważniejszy wypadek miał miejsce około godz. 11 na przejściu al. Wolności, w okolicach dworca PKP, gdzie 80-letnia mieszkanka gminy Poczesna weszła wprost pod tramwaj jadący w kierunku Kucelina. Na miejsce przyjechało pogotowie, straż pożarna i policja. Wagon podnoszono i strażacy wyciągali spod kół ranną kobietę, w stanie bardzo ciężkim przewieziona ja do szpitala na Parkitkę.
Przejście w okolicy dworca PKK przy al. Wolności to wyjątkowo niebezpieczny punkt. Zwracaliśmy już uwagę dyrekcji Miejskiego Zarządu Dróg i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji na jego słabości, które mogą skutkować wypadkami. Na tym przejściu nie ma korelacji świateł dla pieszych i tramwajów. Choć dla przechodniów jest zielone, tramwaj może sobie jechać. I to jest duży błąd, stwarzający niebezpieczeństwo, co udowodnił to niedawny wypadek. Niestety, motorniczowie są często złośliwi, na ogół bardzo im się spieszy i ruszają w trakcie zielonego światła dla pieszych. W takiej sytuacji ludzie pędzą co sił ,by zdążyć wejść do pojazdu, co nie jest bezpieczne.
Nasze uwagi zarządzający placówkami zbagatelizowali. Dyrektor MZD Kazimierz Augustyn, wręcz stwierdził, że to taki system świateł nie stwarza zagrożenia. Jak widać mylił się. Szkoda, że kosztem zdrowia mieszkanki Poczesnej.
UG
UG