Łukasz Wójcik z Aeroklubu Włocławskiego został szybowcowym mistrzem Polski w klasie otwartej, które zakończyły się 25 sierpnia br. na lotnisku Rudniki.
Na ten mecz czekała, można przyznać, cała Częstochowa. Od tego spotkania warzyły się bowiem losy awansu Dospelu Włókniarza do finału rundy play-off Enea Ekstraligi. Pojedynek na SGP Arenie Częstochowa obejrzało blisko 20 tysięcy kibiców. Niestety mimo zwycięstwa ?Lwów? 47:42 w potyczkach o złoty medal zobaczymy drużynę Unibaxu Toruń. Przypomnijmy bowiem, że w pierwszym starciu w grodzie Kopernika padł rezultat 49:41 dla gospodarzy.
Za nami pierwsze mecze nowego sezonu w ligach piłkarskich. Wielkie trudności z utrzymaniem się na szczeblu drugiej ligi mogą mieć w tym sezonie piłkarze Rakowa. Jasny cel awansu do tej ligi ma za to zespół Skry. – Jeśli już po kilku meczach nie będziemy wygrywać i realizować celu to odejdę, nie będę dłużej „naciągał” prezesa – mówił trener Jan Woś przed startem rozgrywek. Na razie jego podopieczni nie stracili jeszcze ani punktu ani bramki.
Od maja 2012 r. funkcjonuje w Częstochowie program na rzecz dzieci i młodzieży „Profilaktyka poprzez sport”. W jego zakresie tworzone są liczne projekty i programy profilaktyczne mające na celu promowanie aktywnych form spędzania wolnego czasu oraz służące poprawie funkcjonowania bazy sportowo-rekreacyjnej miasta. Realizują je jednostki organizacyjne miasta, podejmujące działania profilaktyczne na rzecz dzieci i młodzieży oraz organizacje pozarządowe wyłonione w otwartych konkursach ofert.
Pierwsza odsłona nastąpiła 10 i 11 sierpnia br. na kortach Częstochowskiego Klubu Tenisowego Victoria przy ul. 3 Maja 1. Turniejowi patronowali Prezydent Miasta Częstochowy oraz Rada Miasta Częstochowy.
Przed tym spotkaniem mało kto sądził, że Dospel CKM Włókniarz wygra z Unią Tarnów kilkunastoma „oczkami”. Mało tego po czternastym wyścigu częstochowianie byli o krok od zdobycia także punktu bonusowego. Niestety ostatni bieg dnia, podwójnie wygrany przez tarnowian, przekreślił na to szanse. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego ostatecznie pokonali w środę (15 sierpnia) przyjezdnych 54:36. Jednak z bonusu nie cieszyła się żadna z drużyn. Taki sam wynik padł bowiem w pierwszym meczu w Mościcach, tyle że dla „Jaskółek”.
Częstochowscy żużlowcy nie zawodzą swoich kibiców. W ostatnich kolejkach zgarnęli pełną pulę dopisując do swojego dorobku punktowego sześć „oczek”. 21. lipca na popularnym „Smoku” czyli stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie wygrali z tamtejszą Unią różnicą 12. punktów, natomiast w ostatni weekend lipca na swoim torze wręcz zdeklasowali rywali z Rzeszowa wygrywając 57:33.
· 18. lipca juniorzy częstochowskiego Włókniarza rywalizowali z rówieśnikami na własnym torze w ramach piątej rundy Ligi Juniorów. Częstochowska drużyna uplasowała się na drugiej pozycji nieznacznie ustępując miejsca zwycięzcy turnieju – drużynie Falubazu Zielona Góra. Punkty dla biało-zielonych zdobywali: Artur Czaja – 10 (3,3,3,1), Hubert Łęgowik – 7 (0,2,3,2), Oskar Polis – 2 (1,0,1,0). Po pięciu rundach tabela przedstawia się następująco:
Dzięki niedzielnej wygranej z PGE Marmą Rzeszów żużlowcy Dospelu Włókniarza Częstochowa awansowali na drugie miejsce w tabeli i zmierzają w tym roku po medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Z kolei rzeszowianie pozostali na ósmym miejscu i czeka ich walka o utrzymanie się w Enea Ekstralidze. Oto co mieli do powiedzenia tuż po spotkaniu Jurica Pavlić (PGE Marma Rzeszów) i Artur Czaja (Dospel Włókniarz Częstochowa).
Najwyżej notowany spośród wszystkich częstochowskich klubów – RKS rozpoczął nowy sezon na drugoligowym froncie. Przedstawiamy skarb kibica zespołu, który jako jedyny z naszego miasta ma na koncie występy w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Srebrny medal w klasie Advanced i drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej wylatał Sławomir Talowski z Aeroklubu Częstochowskiego podczas mistrzostw świata w akrobacji szybowcowej, które zakończyły się w miniony weekend (27 i 28 lipca) w Finlandii.
Janusz Darocha z Aeroklubu Częstochowskiego wraz ze swoim nawigatorem Zbigniewem Chrząszczem z Aeroklubu Wrocławskiego zdobyli złoty medal na III Samolotowych Rajdowych Mistrzostwach Polski w Łososinie.
Półfinał Drużynowego Pucharu Świata miał być wielkim sportowym świętem, które miało wypromować Częstochowę na arenie międzynarodowej i utorować drogę do przyznania naszemu miastu turnieju cyklu Grand Prix już w sezonie 2014.
Marian Kaziród z Aeroklubu Częstochowskiego w klasieF4B/P modeli redukcyjno-latających, Adam Jakiel z Austrii w kategorii F4C, Grzegorz Biela w klasie F4G I Janusz Malarski w klasie F4H zwyciężyli w XXXIII Memoriale Szajewskiego i Ostrowskiego, który Aeroklub Częstochowski zorganizował na lotnisku Rudniki. To zawody z wieloletnią tradycją, zaliczane są do Pucharu Polski.
Finał XIII Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” w województwie śląskim przyniósł zwycięstwo chłopcom ZS Raków Częstochowa. W Wielkim Finale we wrześniu powalczą o wyjazd na legendarny Stadion Wembley.
Częstochowskie piłkarki awansowały w minionym sezonie do ekstraklasy, ale ich sukces przeszedł w naszym mieście bez większego echa. O sukcesach ,ale i o problemach z jakimi muszą na co dzień zmagać się zawodniczki spod znaku Gola rozmawiamy z prezesem i twórcą tej drużyny – Włodzimierzem Seifrydem.
Półfinał Drużynowego Pucharu Świata miał być wielkim sportowym świętem, które miało wypromować Częstochowę na arenie międzynarodowej i utorować drogę do przyznania naszemu miastu turnieju cyklu Grand Prix już w sezonie 2014. Miał, ale z różnych przyczyn okazał się niestety wielkim niewypałem. Swoje zrobiła pogoda, która uniemożliwiła rozegranie zawodów w pierwotnym terminie. Do sportu przez duże S nie dorośli też chyba częstochowscy kibice, którzy wykazali nad wyraz nikłe zainteresowanie turniejem.
ŻUŻEL.W ramach trzynastej kolejki zmagań najwyższej klasy rozgrywkowej częstochowski Dospel Włókniarz podejmował pretendenta do mistrzowskiej korony, lidera tabeli – toruński Unibax. Mecz zapowiadał się jako bardzo interesujące widowisko, a to ze względu na fakt, że niedzielny rywal biało-zielonych to zespół ze samej „szpicy”.
Żużel
O tym jak wyrównany jest poziom sportowy drużyn żużlowych startujących w najwyższej klasie rozgrywkowej przekonać mogliśmy się w ostatnim czasie. Wyniki meczów częstochowskiego Dospel Włókniarza świadczą o powyższym fakcie najlepiej.
Zdegustowani mają prawo być kibice w Częstochowie. Rozbudzone w tym sezonie nadzieje nawet na medal za sprawą kapitalnej postawy w pierwszych meczach Emila Sajfutdinowa i Grigorija Łaguty trzeba ostro tonować. W niedzielę częstochowianie ulegli Stelmetowi Falubazowi Zielona Góra 42:48. Ulegli, bo nie wypaliły ich główne armaty. Sajfutdinow miał kolejno tak: 2,2,1,1,0. Łaguta odnalazł się w końcówce, kiedy pogubił się z kolei Michael Jensen. A że Jarosław Hampel, Andreas Jonsson i Piotr Protasiewicz nie zawiedli, musiało się skończyć wygraną gości.
Tabela pomału się krystalizuje ale poczekajmy jeszcze z wskazywaniem ostatecznych rozstrzygnięć. W poniedziałkowy wieczór na boisko wybiegli zawodnicy Amasol Romtrans i TRW Polska. Piłkarze w pomarańczowych koszulkach musieli uznać wyższość swoich rywali, którzy pewnie pokonali ich 3:0. We wtorkowy wieczór niestety głównym aktorem obu spotkań był deszcz, który uniemożliwił rozegranie spotkań Inprobud / Luminex – Azzarro (Dalemo) oraz Klub 54 Exact Systems – SGP. Spotkania te zostaną rozegrana w innym terminie.