Częstochowska prokuratura wyjaśnia sprawę lekarza stomatologa, który według zeznań 30-letniej pacjentki miał się przed nią obnażać w gabinecie.
37-letniego lekarza policja zatrzymała po doniesieniu pacjentki. Do zdarzenia miało dojść w przychodni podczas leczenia zęba. Jak mówiła kobieta lekarza najpierw mężczyzna ocierał się o nią, a później dostrzegła, że był rozebrany. Nie mogła od razu zareagować, bo miała usta unieruchomione. Zdaniem Romualda Basińskiego, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej pokrzywdzonych pacjentek może być więcej. Podejrzany lekarz zaprzecza wszystkiemu, twierdzi, że kobieta zmyśla i nic nieprzyzwoitego w gabinecie się nie działo. Został objęty policyjnym dozorem.
R